«--

Majer · 2009-08-11 12:23:42

Mathias piszesz że jestem ślepy, bronie staska, dajesz mi jakieś upomnienie i na AW z arogancją piszesz że nie wywaliłem konta Staska. Przepraszam bardzo ale tak rozmawiać nie będziemy. Kulturalnie napisałem że nikogo nie powinno się nazywać śmieciem, zerem itp. bez względu na to co zrobił (godność człowieka), on cię nazwał trudno, ty nie możesz być taki jak on. To nie dziecinada, "bo on był pierwszy" - takie coś do mnie nie trafia. Między godnością człowieka a bronieniem kogoś jest zasadnicza różnica, więc nie wciskaj mi kitu i nie pisz jaki to ja nie jestem. Myślałem że sam dojdziesz do tego o co mi chodziło jednak widze że nie i przykro mi z tego powodu.

Proszę tylko nie napisz czegoś głupiego czego będziesz żałować i zmieni to moje zdanie na twój temat.

Ostatnio edytowany przez Majer (2009-08-11 12:24:01)

Mathias · 2009-08-11 12:45:17

Piszę, że jesteś ślepy - bo udajesz, jakby słów staska nie było.
Daję ci upomnienie - bo piszesz posty nic nie wnoszące do rozmowy.
Piszę na AW - bo nie zrobiłeś tego, co do ciebie należy. Chyba jako user AW mam prawo takie sprawy zgłaszać Administratorowi? I nie było to na pewno aroganckie, a że tobie się może tak wydawać - nie mój problem.

Piszesz, że mam staska śmieciem nie nazywać - mam prawo powiedzieć, co o nim sądzę, tak jak on mi powiedział ,,kilka miłych słów". Nie jest to żadne ,,bo on pierwszy", jest to wyrażenie opinii, a że ostre, bo spotęgowane obelgami z ust staska, jego niesprawiedliwością w ocenie, niewdzięcznością wobec mnie.

Mówisz coś o godności człowieka - ale wyjaśnij mi jedno: dlaczego wszyscy rozumieją moje słowa, a ty zawsze musisz mieć jakieś problemy? Oczywiście, że szanuję innych. Ale powiedz - ktoś ci napluje w twarz, zbluzga cię po tylu miesiącach wstawiania się ciebie za tę osobę, ratowania go z opresji, uznawania go za kolegi - powiedz kto tutaj narusza godność człowieka? I czyje zachowanie jest gorsze? Normalny człowiek faktycznie użyłby paru wulgaryzmów, ale ja używam innych, łagodniejszych form.

Akurat tego nie będę żałować, a twoje zdanie na mój temat nie powiem, że mnie nie obchodzi, bo tak mówią dzieciaki podpuszczone przez starszych, ale nie jest dla mnie więcej ważne niż opinia innych użytkowników.

Psyhix · 2009-08-11 12:50:40

Moim zdaniem to powinieneś zamknąć ten temat bo niepotrzebne konflikty wychodzą przez głupiego spamera.

Ostatnio edytowany przez Psyhix (2009-08-11 12:50:52)

Majer · 2009-08-11 12:55:58

Ja jestem też człowiekiem i możesz mi wierzyć że na "realu" zareagowałbym inaczej niż na jakimś forum. Jakby ktoś w realu zrobił mi wała to wiadomo że bym bluzgał a i może rękoczyny by weszły. A na forum w internecie chcę być lepszy i staram się być cierpliwym i nie agresywnym. Bądź od niego lepszy i mądrzejszy bo to tylko forum a nie ważna sprawa w realu i on nic złego ci nie zrobił. Znaczy nic na tyle złego by w internecie bluzgać. No i zamknij ten temat, bo już się SPAM robi.

GiBoN · 2009-08-11 12:59:09

Jak dla mnie mimo wszystko swoja opinie o nim bylo mozna przemilczec,jest poprostu rozpuszczonym dzieciakiem,ktory chyba nie pojal co to forum i jak sie na nim zachowac. Ja zgadzam sie co do wypowiedzi Majera,ale rozumiem tez Mathiasa, tak,czy inaczej nie warto sie klocic przez osobe,ktora chyba probowala wcielic sie w postac meczennika i chyba sam czesto nie rozumial tego co pisza inni jak i on.Wiec moze lepiej zamknac temat i dac sobie spokuj...

Mathias · 2009-08-11 13:31:49

No i tu jest różnica między nami, bo ja w realu jestem spokojniejszy i mniej agresywny. Uważasz, że nazwanie kogoś suką i ku*wą nie jest poważnym wykroczeniem... dla mnie to po prostu obraza, nie zasługująca na jakąkolwiek taryfę ulgową, wybaczenie, itd. Dlatego też piszę o stasku to, co o nim myślę. On mnie oszukał, zbluzgał i okazał się maxymalnie niewdzięczny, jak tylko się da. Mam prawo wyrazić o nim swoją bardzo negatywną opinię. TYM BARDZIEJ, że robię to publicznie, nie za jego plecami, jak to niektórzy potrafią.
To tyle na ten temat. Topica nie zamknę, bo chętnie wysłucham jeszcze kilku komentarzy.

Cohen · 2009-08-11 14:21:53

Bardzo się zdziwiłem, że to on nie żywie do niego urazy, ale znalazłem sie na jego "liście życzeń". Nie wiem dlaczego... Niektórzy wogóle nie powinni używać stron typu Web 2.0... było by bezpieczniej dla nich, dla nas i dla osób innych zaklądających na to forum. No nie wiem jak można coś takiego usprawiedliwić...
Nie potrafię znaleźć żadnych dowodów przemawiających, by się za nim ująć. Jednak ja ze swoją ignorancją do świata i ludzi nie jestem łatwy do ruszenia. Ale różnie bywa z innymi... to jest nasz przykład.

IMHO nie ma męczenników, którzy robią drugie konto do rozrachunków: multikonto. Żeby zwyzywać: spam (efekt do przyjścia moderatora), użalać się nad sobą... Spam jest spamem, a nie męczennictwem, proszę nie mylić pojęć. Wracając do tematu. Nie wiem dlaczego niektórzy mają same problemy.

Spoiler:

A może według tego toku myślenia sam powinienem zrobić drugie konto i zrobić w 5 minut śmietnik na jednym forum o PHP, bo jak napisałem za długi post to dostałem upomnienie... żal (tylko gotowce chcą a ja piszę literaturę programistyczną ;p). Przestałem pisać na tego typu durnych forach... Gdzie same dzieci siedzą. I zacząłem działać na własną rękę. Szkoda nerwów, opini i czasu. Lepiej coś tworzyć ot na przykład własne artykuły.

Co o nim mogę powiedzieć, był userem trochę pisał, trochę się kłucił. Zaklądałem często, czasem nawet zamykałem stronę po zobaczeniu głupiej kłótni, z jego czy kogoś innego udziałem...

I doszedłem do pewnego wniosku - jak ktoś nie ma już coś mówić to usilnie trzyma się swoich tez, choćby i musiał walczyć o nie... Czasem jest to krótkowzroczność, pewna cecha charakteru polegająca na tym, że nikogo się nie słucha choćby dysponował dobrymi i skutecznymi argumentami i wtedy zaczyna się bal (ignorancja, ale ten inny rodzaj niż mój, ja to po prostu nie piszę wszędzie by oznaczyć je swoim nickiem - bo to głupie ;p) ...

Zaczynaja się wyzywać i kłócić. Web 2.0 każdy może zbesztać w sieci drugą osobę nie czując się winnym, przecież jest anonimowy... Bzdura, ale znowu internet nie anonimowy to też klęska, bo nikt nie założy strony o grze komputerowej by się nie obawiać sądów. Nie wiem czy do jutra tego wywodu nie skończyłbym...

Nie wiem jak on teraz to znosi, i czy zamierza tu wrócić i powiedzieć osobom, którym w ostatnich chwilach obraził. Sam się nie czuje obrażony, zdenerwowany, zaniepokojony. Po prostu user, którego nie znam. Będzie jeszcze wielu innych na jego miejsce. Może nawet lepszych. gorszych czy też takich samym. Mnie to nie obchodzi, bo wiem że forum nie upadnie "od tak". Wiem bo znam statystyki zaindeksowania strony, mocne słowa kluczowe dla forum znaleźć, czy też choćby stałą ilość odwiedzających, choć tak mało osób się loguje to wiem że zawsze będzie z kim porozmawiać o Heroes 3.

Jednak mimo iż mi to że tak powiem zwisa. Chciałbym zobaczyć, jego przeprosiny, nie dlatego że żywię urazę, ale dlatego żeby wiedzieć że on jednak wie dlaczego dostał bana. Koniec!

PS: Mam nadzieje że post zrozumiały! Mam nadzieje że nikt nie żywi do mnie urazy za ten post.
PS2: Spam jest po to by go wycinać.
PS3: Spamu i tak jest za dużo by ktokolwiek go powielał poza robotami sieciowymi.
PS4: Słowo pisane powinno być 100x bardziej respektowane niż mówione. Mówiąc możesz przeklinać "prawie" jak szewc. Ale jeśli pisząc używasz takiego prostego języka bez konkretów IMHO jesteś osobą niegodną dalszej rozmowy.
PS5: Słowo pisane to świętość. A tak wielu je kala... Kijem rzeki nie zawrócisz, więc to jest misja niewykonalna.

Ostatnio edytowany przez Cohen (2009-08-11 14:28:12)

Żywiołak · 2009-08-12 00:02:11

Jak dla mnie zupełnie niepoprawne zachowanie Mathiasa, nie powinno się zniżac do osoby, która utrzymuje taki niski poziom inteligencji, tylko zrobic rzetelne podsumowanie. W zupełności zgadzam się z Majerem, że od Administratora powinno się więcej wymagac. Inna sprawa, ktoś udowodnił, że to Magyar a nie prowokacja?

Człowiek zawsze ma rzucane kłody pod nogi, jeżeli bedziesz tak reagował, to sobie nie poradzisz później. Na uwagę Majera (która była wypowiedziana w sposób kulturalny) odpowiedz "Słuchaj koleś, udajesz ślepego" - n/c...

Psyhix · 2009-08-12 00:33:23

Ja jednak stawałbym za Mathiasem,ciekaw jestem jak ty byś się zachował gdy jakiś dzieciak neo zacząłby psuć to nad czym ty pracujesz,pilnujesz tego itd. a do tego obrzucał cię tak prymitywnymi obelgami jak "ku*wa" czy "h*j".Tak szacunek do drugiej osoby to podstawa,ale skoro ktoś nie ma szacunku do Ciebie,czemu ty masz go szanować?

Żywiołak · 2009-08-12 08:29:23

Zachowałbym się normalnie, bez żadnego nachechowania emocjonalnego. Nikt Ci nie każe z nim rozmawiac, ale unosic się, bo ktoś Cie zbluzgal, kogo nawet nie znasz i odrazu widac, że jest osobą nie wartą wysłuchania, to przesada i to duża. To nie jest sytuacja, w której dziadek chce wejśc do tramwaju a Ty wychodzisz i on "<skasowano> młodzież" a ty "wal się dziadku". Nie umiesz kontrolowac emocji, nie powinieneś piastowac takich funkcji.