Obywatel
W ogole jesli kontynujemy czyjas tworczosc to na ogol jest porazka. Namalujmy cos jak Matejko? Zawsze wyjdzie dziwactwo. Tu raczej trzeba swoja tworczosc a skoro Jon zyje to on powinien robic swoje. Ta sprzedaz praw ,,autorskich" to koszmar. Nikt nie zrobi tak jak autor.
Offline
Dokładnie, to tak jak robienie współczesnego sequela do Pana Tadeusza, bezsens. Moim zdaniem zrobili błąd w przypadku H5-7, że nie nazwali tej serii po prostu inaczej. Można to też nazwać pójściem na łatwiznę i jechaniem na starym, lubianym tytule.
Offline
Generał
Ostatecznie NWC całe to przyłączenie się do 3DO wyszło bokiem. Mam wrażenie, że już w chwili przyłączenia było z tym koncernem nieciekawie. Z pewnością doskonałe sprzedaże Army Men oraz Heroes pomagały, ale plotki krążą o niezłych ekscesach w samej firmie. http://heroescommunity.com/viewthread.p … genumber=3
Widać Ubisoft dał najwięcej, jeśli kupił w drodze licytacji. Jednak co do samej VII. Skoro gra powstała, to oznacza że mimo całego zamieszania z VI, zyski jednak były. To musiały być jednak skromne zyski, jeśli wymusiły tak duży recykling i cięcie kosztów. Nie wykluczam zresztą, że Ubi to po prostu chciwe hieny i tną koszta tak po prostu.
Offline
Obywatel
To chyba ten artysta Brian Kemper.
Rozrzutnosc finansowa i zatrudnianie tabunow zarzadcow. Oczywiscie Jon podlaczyl sie pod 3DO nie z ochoty a z koniecznosci. NWC nie wytrzymywal na rynku. Czyli praktycznie ratowal sie przed likwidacja. A okazalo sie ze trafil koszmarnie.
Offline
Oni zyski mają, bo na przykład nieco młodsze pokolenie graczy lubi te wszystkie kolorowe, trójwymiarowe, słitaśne cuda. Więc kupuje (nie jest to żaden zarzut, każdy ma swoje gusta). Nie zdziwiłoby mnie nawet, gdyby to były brutto zyski wyższe niż w przypadku 3DO, a wtedy można powiedzieć, że nasze zdanie na ten temat przestaje być dla twórców istotne. Niestety, Ubisoftowi bliżej do EA niż Blizzarda, jak chodzi o branie pod uwagę opinii fanów. Były niby jakieś ankiety dotyczące frakcji (dokładnie nie śledziłem), ale stawiam worek szekli, że dali wybór pomiędzy dwoma, z których i tak obydwie prędzej czy później do gry trafią, a wybór graczy polegał na tym, czy wolą za nie zapłacić w podstawce, czy dopiero w płatnym DLC. Z kolei z tego, co mówi Sauron, można też wywnioskować, że te wszystkie "powroty do korzeni" to tylko zasłona dymna dla cięcia kosztów i braku pomysłów na rozwój serii.
Offline
Generał
Oj tam zaraz sweetaśne, jak dla mnie piątka i szóstka wyglądają dobrze. Heroes nigdy nie był ponurym światem (od tego jest Disciples!), ale włączcie sobie na youtubie gameplaye z szóstki i siódemki. Porównajcie sobie grafikę, spójrzcie nawet na pola bitew. W najlepszym razie są one takie same, inaczej okazuje się że gra z 2011 wygląda lepiej niż 2015.
Miasta na mapie świata są takie jakieś małe, to może drobny zgrzyt, ale tak jest.
Mimo swoich problemów, szóstka sama oferowała kilka ciekawych pomysłów. Przekształcanie miast było takim pomysłem z WoGa, ale to nie było darmowe i swoje kosztowało. Wydawanie lekką ręką kryształów wracało by potem nas męczyć, gdy nie dało się zbudować ulepszeń czy wynająć najsilniejsze stwory. Być może uproszczenie ekonomii było problemem, ale pozwalało się bardziej skupić na meritum gry - rozszerzaniem swoich obszarów, walce i rozwojowi bohatera.
Dziwna decyzja w sprawie siódemki. Powrót większej ilości surowców jest ok, ale mimo tego całego cięcia kosztów mogli zrobić nowe surowce? Myślałem, że pierwsze co zrobią to wrócą klejnoty, siarkę, rtęć a tu jakieś smocze stale itp. Tną koszta, a stać ich było na grzebanie przy nowych surowcach?
Wygląd Gildii Złodziei i ekran rozbudowy miasta. Wszystko jest rozbudowane, pełno kafelków i mała przejrzystość.
Offline
Z tymi nowymi surowcami to kolejny absurd, nie wiem, po co to zmieniali. Co do grafiki chyba faktycznie źle się wyraziłem - chodziło mi o to, że takie bajery graficzne 3D działają bardziej na młodszych graczy, w przeciwieństwie go starszego pokolenia przywykłego do 2D.
Offline
Generał
Ja lubię te miasta 3D z Heroes 5, zdecydowanie największy rozmach. Szóstka miała ekrany miast rodzone w bólach, a siódemka to trochę takie namalowane pejzaże nieco ożywione graficznie (np. Zamek/Przystań).
Offline
Graficznie mnie się osobiście chyba najbardziej podoba Heroes VII spośród tych trzech tytułów, a najmniej Heroes VI (te ekrany miast to już w ogóle było jakieś nieporozumienie).
Offline
Obywatel
Owszem wszystko w 3d i to ladnym bylo by super ale dobrze wiemy ze wtedy bedzie mniej miast jednostek. A to nie jest potrzebne koniecznie w strategii aby jednostki byly z kazdej strony obracane. Ekrany w HV to byl popis tworcow co potrafia. Luksus. Nie mozna jednak wymagac aby wszystko bylo luksusowe. Nie ma na to kasy i nawet szkoda marnowac. Uwazam ze spokojnie mogliby usunac te scenki zblizenia bitwy ktore po jakims czasie jak slysze zaczynaja graczy irytowac. I je wylaczaja gdy jest taka opcja. Lepiej dopracowac gre i zrobuc wiecej niz 6 zamkow niz produkowac te scenki. Zajmuja pewnie sporo pamieci i duzo pracy wymagaja. Zwiekszyc jednostki. Jak w heoes .
Offline