Przydatność Arcylisza w armii nerkomantów nie podlega żadnej dyskusji. Jest to jedyna jednostka strzelająca, do tego dość silna. No i posiada atak obszarowy bez ryzyka zaatakowania sojuszniczego oddziału (w przeciwieństwie do Magoga). Do tego Płaszcz Nieumarłego Króla i armia staje się cholernie ciężka do rozbicia.
Offline
Obywatel
Mathias napisał:
Przy czym nie bagatelizowałbym mimo wszystko roli Upiornego Smoka - za silny nie jest, fakt, ale pamiętajmy o zdolności postarzania, którą może pozbawić przykładowo beszka połowy jego potężnego HP. Mimo wszystko i tak dla mnie faworytem byłby Behemot, bo jego zdolność miażdżenia obrony przeciwnika jest po prostu wybitna. O tym smoku dodaję tak przy okazji, żeby nie wychodził na totalne beztalencie .
Może trochę za mało opisałem ten pojedynek i wygląda to jak walka Chłopa z Centaurem. Pomiędzy Behemotem i Upiornym Smokiem aż tak ogromnej różnicy nie ma. Nieumarłe smoki fizycznie są słabe, jednak są też szybkie, latają i mogą rzucić mocne Postarzenie. Nie powalają, ale jest to jednak siódmy poziom i swoje robi.
Offline
Za swoją cenę za mało niestety oferują, a postarzenie nie jest jakimś czynnikiem decydującym, zresztą opisałem jak to mniej więcej wygląda. Za smoczków za dużo po kontr ataku nie zostaje.
Offline
Beszki oczywiście ze Smokami wygrywają, tutaj się z wami zgadzam. Generalnie każda jednostka na 7 poziomie ma swoje zalety i warto ją mieć, Smoki trochę za drogie jak na statystyki, z drugiej strony to tylko ożywione skomplikowaną magią truchła ;D.
Offline
Generał
Wtrącę się tylko w sprawie porównywania poziomami, gdyż to chyba ja zacząłem ten renesans porównywania, wracając do tradycji z roku 2009 i okolic. Nieco to było dla hecy, ale po namyśle nie jest to taka zła opcja jeśli potem porównuje się w kontekście całej armii. Zresztą są jednostki, które akurat można porównać jeśli pełnią podobne funkcje np. arcymag i meduza.
Co do ceny upiornego smoka, to dobrze jest postawić priorytety w sprawie wykupu. Wampiry, władcy i lisze będą podstawą, gdzieś tam warto wpleść smoki. Resztę jak kasy starczy.
Offline
Obywatel
Jeśli tak bardzo chcecie porównywać zamki to stoczcie po 5 bitew tymi zamkami na arenie i zobaczy się, który jest lepszy. Najlepiej gdyby grały 2 osoby o podobnych umiejętnościach.
Offline
Areny to nie odzwierciedlenie. Możesz dostać linpe arty, czary nie te co trzeba bądź umiejętności i jesteś w dupie. Gra na mapie bardziej to odzwierciedla.
Mówię tu o Fixach ligowych i templatach, bo te są najbardziej zbalansowane.
Offline
Co do tego wiecznego tematu "Porównywać czy nie porównywać poziomami": bezmyślne ocenianie poziomami jest oczywiście bez sensu, jak to robię, to zwykle już bardziej dodatkowo, z uwzględnieniem raczej pozycji jednostki w danej bitwie, a nie surowej walki 1v1. Zresztą to tylko model (jeden z wielu możliwych) dla potrzeb dyskusji, praktyki nie da się opisać w kilku zdaniach na forum. Ale nawet z porównywania poziomami można zrobić lepszy punkt wyjścia do jakiegoś wniosku niż z walk na arenie, które miarodajne nie są ani trochę.
Offline
Generał
Na pewno zmienił się schemat myślenia, kiedyś po prostu się porównywało i tyle, zwykle w kontekście 1v1. Przyjmując to założenie, ciągle mógłbym podpisać się pod swoim zwięzłym porównaniem sprzed 6 lat. Być może z drobną korektą, ale mniej więcej ciągle się z tym zgadzam. Gdy jednak popatrzymy w nieco inny sposób, w sensie ogólnej kompozycji armii, możliwości eksploracji mapy itp. to sytuacja zawsze będzie o wiele bardziej złożona. Jest to pewna ewolucja myślenia, w sumie całkiem ciekawa obserwacja jak dyskusje przeszły od surowych porównań do złożonych analiz, jakie możemy obserwować od jakiegoś czasu. Wcale nie muszę się z tego śmiać czy płakać jak MJO głosi, napisałem właśnie to co wtedy myślałem, pytanie jak stałe są nasze poglądy.
Offline
Ja podobnie mam podobnie jak patrzę na swoje posty sprzed lat, al w pewnych kwestiach zdanie się nie zmieniło w ogóle.
Offline