Ogólnie porównanie jednostek zupełnie różnych.
Z jednej strony mamy stosunkowo taniego i łatwego do zdobycia behemota, którego siła ofensywna jest ogromna dzięki skillowi. Mógłby być ciut szybszy, ale jak na to co potrafi i jak łatwo go zdobyć to jest bardzo dobrą jednostką. Najmocniej kuleje jednak wytrzymałość miśka. Niby jest te 300 pkt hp, ale za mało defa, żeby to dawało coś miarodajnego. Jednostka typowo ofensywna. Ma podejść i roznieść na kawałki.
Z drugiej jest tytan. Jedyna jednostka strzelająca na poziomie 7. Dysponuje całkiem sporą ilością punktów hp i defa. O ile dobrze pamiętam radzi sobie równie dobrze w walce bezpośredniej. Dużym mankamentem tej jednostki jest jednak cena, bo i ile samo siedlisko gigantów jest wręcz śmiesznie tanie, o tyle ich lepszenie jest jak dla mnie trudniejsze od wybudowania siedliska Archaniołów. Siedlisko gigantów można mieć również przy odrobinie szczęście w 1 tyg, jednak bez zamku. (w większości przypadków). Jednostka typowo defensywna tak jak zresztą całe miasto.
Wszystko zależy w gruncie rzeczy od tego czy ktoś woli atakować, czy się bronić. Czy stawia na wytrzymałość, czy na siłę rażenia ( wiem ,że są tacy co stawiają na oba ).
Jak dla mnie to jednak nie ujmując behemotowi to jednak tytan będzie lepszy
Offline
W pojedynku oczywiście wygrywa Starożytny Behemot i wg mnie on jest generalnie lepszy, ma fantastyczny skill odejmujący obronę przeciwnika, co jeszcze bardziej zwiększa jego dmg faktyczne, jest tani, szybko się go stawia, poczciwy potworek o nazwie, którą zgwałcił pewien nienawistnie nastawiony do katolików psychol (który nawiasem mówiąc tymże katolikom zawdzięcza nerkę, bez której dawno by dołączył do sobie podobnym w piekle ...) . Tytan jest oczywiście silny, ale fest drogi (plus taki, że można mieć dużo jego form nieulepszonych, bo one akurat są tanie, ale za to słabiutkie jak na 7LVL) i ciężko zbudować siedlisko w tak drogim mieście jak Forteca. Bardzo ciężko obronić tutaj Tytana, nawet moje symulacje dają zwycięstwo Beszkowi.
Offline
Co do samej nazwy potworka, zdecydowanie bardziej mi ona odpowiada u Bulvhakowa w "Mistrzu i Malgorzacie" A sam potwoerk, dzieki odejmowaniu 80% obrony, szybkiemu stawieniu oraz taniosci roznosi wszystko.
Offline
Obydwie jednostki bardzo dobre, każda z nich ma nieco inne zastosowanie w walce.
Tytan idealnie dopełnia armię fortecy, miasto z powolnymi tankami dzięki niemu nie musi nigdy podchodzić... W walkach z neutralami jest ogólnie przydatniejszy, w walce w zwarciu raczej nie. W statach dominuje tytan, ma znacznie więcej defa i ataku, jest szybszy i przewyższa beha w dmg ( 30- 50< 40-60). Misiu nie wygra pojedynku bo konkurent nie dość, że strzela, to jest i tak jedną z najniebezpieczniejszych jednostek do walki wręcz. Jednak wiele może zależeć od mapy, z fortecą jest się bardzo ciężko wykupić.
Offline
Misiek niweluje jego obronę no i mamy go od pierwszego tygodnia, zanim postawimy tytana to minie dużo czasu. Misiek jest też przydatniejszy.
Offline
Nie mogę się z Tobą zgodzić, Kramerze, że misiek nie wygra pojedynku. Zapomniałeś o -80% do obrony - ten skill pozwala Starożytnemu Behemotowi na pokonanie prawie wszystkich jednostek 7. poziomu w bezpośrednim starciu. Tak wychodzi na liczbach, tak wychodzi też w testach.
Jeśli natomiast chodzi o przydatność - warto tutaj wspomnieć, że Behemoty mamy stosunkowo szybko i często, nawet w 1. tygodniu gry już się da postawić często. Sprawdzają się one w Twierdzy doskonale i są jej jednym z najważniejszych elementów. Natomiast Tytani niestety są bardzo drodzy i trudno ich zbudować. To z kolei rzutuje na wykorzystanie jednostek.
Odnośnie walk z neutralami - wg mnie obydwie jednostki sprawdzają się bardzo dobrze w takim starciu, a beszki mają dodatkowo większe dmg (biorąc pod uwagę ich skill), więc są w stanie szybciej pozbyć się guardów.
No i jeszcze pozostaje sprawa ceny i opłacalności. Tutaj znowu porównanie wychodzi na korzyśc tańszego, a bardzo dobrego Behemota. Wg mnie on jest lepszy.
Offline
Faktycznie misiu wygra niemal z każdym 7- lvlowcem na poziomie. On jest trochę jak gorgona- jego zdolność najbardziej przydaje się w starciu z wysokopoziomowymi istotami. Jednak nie przeceniajmy tego skilla. Jest potężny, to prawda, jednak w porównaniu dmg obu jednostek nie odgrywa tak wielkiej roli- zaraz to wytłumaczę
Załóżmy, że tytan i beh postanawiają wyżyć się na jednostce x, która posiada np. 20 obrony. Czas na porównanie obrażeń:
A) Behemot- zmniejsza obronę x do 4, przez co zyskuje nad nim 15 punktów ataku przewagi. Obrażenia miśka to więc 40 ( średnia z przeciętnych obrażeń) + 15* 5% z 40, czyli 30. Razem 70.
B) Teraz tytan- jego dmg to średnie 50 + (24- 20)* 5% z 50 = 50 + 10 = 60
Jak widać po wyliczeniach ( mam nadzieję, że w miarę czytelnych ) behy wygrają tylko o 10 punktów. A dla mnie 10dmg< 2 speeda, 5 defa i parę bardzo przydatnych umiejętności.
Offline
Tytanów w 1 tygodniu nie postawicie, ale giganty już tak, są śmiesznie tanie...
Offline
Nie jestem pewien, czy korzystasz z właściwego wzoru, aczkolwiek chyba tak, bo % dałeś dobry. Sięgnę do własnych notatek dla pewności . One dotyczą akurat 1 populacji, a więc po 2 jednostki 7-lvlowe.
DMG faktyczne:
Tytan: 2*40-60*(1+0,05*(24-19))=80-100*1,25 = 100-150; średnia 125
S. Behemot: 2*30-50*(1+0,05*(19-5))=60-100*1,7 = 102-170; średnia 136
Różnica: 11, zatem wedle moich obliczeń przewaga Behemota pojedynczego nad pojedynczym tytanem wynosi około 5, jeszcze mniej, niż wg Twoich obliczeń.
W ogóle mam niespodziankę, jeśli chodzi o ten pojedynek. Okazuje się, że symulacja matematyczna wykazała, iż wygra... Tytan! Głównie dzięki większej szybkości. Zostanie mu co prawda niewiele, bo tylko 56 HP i zwycięży fuksem w 4. kolejce, ale fakt faktem pozostaje. Tak więc ten argument zostaje wytrącony.
Jednak zdania nie zmieniam.
A dla mnie 10dmg< 2 speeda, 5 defa i parę bardzo przydatnych umiejętności.
Odnośnie 5 defa to z niego właśnie wynika dmg otrzymywane, a więc ten argument już jakby odpada . Odnośnie umiejętności, zgadzam się, że strzał i brak ograniczeń w walce wręcz to świetna sprawa, szczególnie w Fortecy, jednak obniżanie obrony Beszków, jak już zauważyć można było wcześniej, daje również baardzo dużo.
Ja bym zrobił nieco inną nierówność:
Niższa cena + Tańsze siedlisko + dostępność już od 1. tygodnia + obniżanie deffa wroga o 80% > ogromne koszta jednostki i siedliska + trudne postawienie budowli + strzał
Ponieważ wg mnie decydująca tutaj okazuje się dostępność jednostki. Co nam po najbardziej wykoksionym potworze, którego nie zdołamy nawet rekrutować, bo albo nawet nie zdołamy postawić siedliska, albo nawet jeśli się to uda, nie wypłacimy się za populację miasta. Takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat.
Offline