Nie warto marnować 2,5k na szczura, który walnie piorunem za max 100 dmg xP. Ja też zawsze sam leworęczny, a z tymi ciągotami do zła...przecież jestem czarnym lordem .
Offline
A ja jestem demonicznym ujezdzaczem drobiu, to takze zle miano I szczurami sie oplaca(jak masz armagedon badz lancuch)
Offline
terz prawda, lae to nie sa rzadkie czary
Offline
Szczególnie w późniejszych misjach, gdzie zaczynasz Twierdzą xP.
Offline
Zdobywa sie cos po drodze...
Offline
Szkoda zachodu, musisz mieć gdzieś gildie poz. 4, co jest kosztowne. Musisz mieć na tyle dużo szczęścia, by trafić ten czar. Szczur musi znać mądrość w stopniu co najmniej zaawansowanym, dobrze by było gdyby miał oddział odporny na ogień...
Offline
Po co się męczyć z kombinowaniem, jak tu wcisnąć magię? Trzeba przeboleć brak przyspieszenia, spowolnienia, etc. i bić w atak/obronę .
Offline
Generał
Jakiś czas temu przechodziłem tę kampanię: jednak Yog dostaje takie premie od artefaktów, że można sobie poradzić, misje przeszedłem spacerkiem. Najtrudniejsza, czy raczej najbardziej wkurzająca była misja druga, w której musiałem pokonać barbarzyńców by dostać się do stolicy Krewlod. Bohaterowie wroga ciągle gdzieś tam wychodzili tunelami, w końcu się wściekłem i zamiast odbijać miasta i grać w berka po prostu wparowałem do stolicy i ukończyłem misję.
Offline
Trochę to faktycznie wkurzające i zajmuje sporo czasu. Nie lubię misji polegających na graniu w berka, jak to ująłeś. Sama w sobie jednak nie jest ona zbyt trudna. W ogóle Powstanie barbarzyńcy jest łatwe, w porównaniu do Pogromcy Smoków, którego właśnie staram się nieudolnie przejść (póki co 2. misja i "no way" ).
Offline