Rekrut
Ale i tak szkielety wszystko zjadą, chyba że oślepienie/klątwa, osłabienie i slow. Wtedy to dużo tracą z na całej sile , a nawet w pierwszym przypadku, nie uczestniczą w bitwie. Ale i tak mogą bardzo dużo zrobić.
Offline
To co? Człowieku, na XL ktoś Ci wyjedzie mając 10 000 szkieletów i wtedy żadna implozja Ci nie pomoże, a poza tym w nekro masz jeszcze zombie, upiory, alpy, lisze, władców mroku i smoki. W farmingu masz sporo demonów, czarty, ifryty i diabły. Cerberów nie będziesz miał. I co, nadal myślisz, że masz szanse? Jeżeli weźmiesz jako bohatera maga, licząc na implozje, a wróg weźmie np. Isre to Cię zmiażdży, a jak trafi mu się jeszcze odporność na magię to życzę powodzenia...
Offline
Coraz lepsi nam się trafiają userzy, ale nie bójcie się. W trakcie turnieju nauczą się grać. Ale lowca ma jeden talent, a mianowicie potrafi rozbawić. 10k szkieli + reszta armii necro nie ma sobie równych. Nawet najlepszy czar tego nie złoży. A spowolnienie można skontrastować hastem, co na XL nie jest żadnym kłopotem.
Offline
Inferno może sobie poradzić z Necro za pomocą farmienia, ale na pewno nie na mapie typu XL.
Tak wracając do tematu, to ciężko mi rozstrzygać zwycięzce w tym pojedynku. Wszystko zależy od tego, czy się umie farmić (ja nie umiem)
Offline
Ja też nie :d gram zazwyczaj uczciwie, ale wykorzystuje wszystko po trochu. Nawet tworcy gry popieraja nekromancje w kampanii z deya
I jaki sens ma gra jesli po miesiacu rozgrywki, kosztem tylko 2 poziomu gildi magow i ul. pit hole, mozna miec 300 demonow w armii.
A przeciwnik w tym czasie ma np. 200 troglodytow i maksymalnie 15 minotaurow.
Ostatnio edytowany przez Lowcakur (2010-03-27 19:36:58)
Offline
Generał
Z Infernem jest problem, bo demony wymagają czarcich lordów i poświęcenia jednostek, chochlików, gogów oraz bardzo przecież dobrych cerberów, które dzięki sporemu HP będą stanowić dobre źródło. O praktyce nic nie powiem, bo się nie znam na farmingu, kiedyś próbowałem ale coś nie wyszło.
Loch vs. Inferno jest dość ciekawym starciem, ale łatwiej tutaj dać siana Infernem przy kiepskim farmowaniu (błędy itp.).
Offline
A jakby to wyglądało w sytuacji, gdy nie umie się farmić? Starcie czysto siłowe obydwu miast. Średnio się orientuje, a jestem ciekaw.
Offline
Lowcakur napisał:
... gram zazwyczaj uczciwie, ale wykorzystuje wszystko po trochu.
I jaki sens ma gra jesli po miesiacu rozgrywki, kosztem tylko 2 poziomu gildi magow i ul. pit hole, mozna miec 300 demonow w armii.
A przeciwnik w tym czasie ma np. 200 troglodytow i maksymalnie 15 minotaurow.
...
W 1tygodniu gry masz lochem około 120 trogli, a ty piszesz że po miechu. Jeżeli ty masz po miechu 15 minosów i 200trogli, to nie ma bata żebyś miał 300demonów, cudów nie ma. Patrząc po tym co piszesz bedziesz miał ich z 50...
Offline
Mało tego, że w 1 tygodniu - w pierwszym dniu nawet I jak się umie grać, to się nie potraci tych trogli.. Tak więc po miesiącu +/- 300 trogli mogło by być [coś by się zakupiło od boha w karczmie jak kaska jest..]
Offline
Z tymi trogami różnie jest, może się zdarzyć, że ważnej kopalni, a nawet przejścia pilnują strzelaki. Poza tym można trafić na szybką piechotę, ale prawda jest taka, że z Shaktim w 1. tygodniu większość kopalni stoi otworem, nawet przy armii z 1. dnia. Natomiast jeżeli grasz jeditte to sprawa się znacznie komplikuje. Taka praktyka...
Offline