Może przytoczę to, co wychodzi z moich obliczeń, bo wielokrotnie mi zarzucano gołosłowność i stronniczość w tej kwestii:
Archanioł vs Czarny Smok
A: 30 > 25
O: 30 > 25
DMG: 50 > 40-50
HP: 250 < 300
S: 18 > 15
P: 2 = 2
K: 5000$ < 4000$ + 2S. (z patchem dodającym do ceny Archa klejnoty jest ofc odwrotnie, ale nie ma to większego znaczenia w moim rozumowaniu)
DMGf:
Arch: 2*50*(1+0,05*(30-25))=100*1,25=125
Smok: 2*40-50*(1+0,025*(25-30))=80-100*0,875=70-87,5~70-87 ŚR: 78,5
125 > 70-87 --> Wygrywa Archanioł
HP:
A: 2*250=500
S: 2*300=600
500 < 600 --> Wygrywa Smok
Koszt:
A: 2*5000 = 10 000 (z klejnotami: + 2*3000 = 16 000)
S: 2*4000 + 2*2*1000 = 12 000
Tutaj wynik zależny od wersji gry - w starej wygrywa Arch, w nowej - Smok.
WALKA (uśredniłem dmg smoka, aczkolwiek nie ma to większego znaczenia, jak komuś się chce, może zrobić symulację, co by było gdyby smokowi wchodziło cały czas max dmg, w mojej ocenie nie zmienia to wyniku walki):
I Tura: Archy zaczynają i zadają 125 DMG. Kontra Smoków - 78DMG. Atak smoków - 78 DMG. Kontra - 125 DMG.
Stan: 2 Archy - 344 HP, 2 Smoki - 350 HP.
II Tura: Archy walą 125 DMG. Ginie 1 Smok. Kontra - 39 DMG. Atak Smoka - 39 DMG. Kontra - 125 DMG.
Stan: 2 Archy - 266HP, 1 Smok - 100 HP.
III Tura: Archy walą 125 DMG i wygrywają!
Kwestia skillów: Wskrzeszenie jest lepsze od dwupolowego ataku, ale chyba nieco gorsze od odporności na magię.
Jednak mimo minimalnie gorszych umiejętności dzięki lepszym statom Archanioł powinien wygrać to starcie. Dodajmy do tego większą jego szybkość (a zatem większą inicjatywę) i w mojej ocenie sprawa jest wyjaśniona.
Offline
Wskrzeszenie jest dość dupne. Archy mało wskrzeszają i tracą na to turę. Wskrzeszenie na koniec walki kluczowego oddziału może odwrócić jej bieg, ale rzadko archy tyle żyją. Dwupolowy atak pozwala Ci zaatakować nawet i archanioła atakując np. przez piki, albo przez machinę wojenną i działa wtedy niemal jak brak kontry. atakowania dwóch jednostek naraz samo w sobie jest ogromnym plusem, dla mnie to dużo lepsze niż archanioł mający many na wskrzeszenie 4 gryfów od sztuki . W mieście bez magii wody odporność na czary to cud miód i wieczna inicjatywa, potężne staty. 1 vs 1 nic nie przebija archa, ale to nie oznacza, że w grze sprawdza się on najlepiej...
Offline
Od tego, ile jednostek wskrzeszą archy, zależy, ile ich jest. 1 arch to faktycznie 100 HP, czyli 4 Gryfy, jak również 1 Czempion. Ale 10 to już jest pewna suma wskrzeszonych jednostek. Biorąc ponadto pod uwagę fakt, że Archanioł jest prawie najszybszą jednostką w grze, a w każdym razie szybszą od czarnego, można nim w różny sposób manewrować, chodzi mi głównie o zaatakowanie pod koniec tury nieprzyjacielskiego oddziału i powrót na swoje miejsce/tam, gdzie to akurat potrzebne. Co do zionięcia już się wypowiedziałem. Generalnie oba skille Czarnego Smoka są bardzo dobre, ale można je też obrócić przeciwko niemu. Odporność na magię --> brak wspomagaczy. Zionięcie --> można tak zmanipulować smoki, by zaatakowały swoich sojuszników . Ale mówię to tylko nawiasem, bo umiejętności te i tak przynoszą więcej pożytku niż szkód zdecydowanie.
No a statystyki mówią same za siebie.
Offline
Jeżeli rzucasz sobie granat pod nogi to też jest bronią obusieczną, trzeba umieć manewrować smokiem. Smok może zaatakować tak samo jak archanioł jest dość szybki. Czym chcesz wspomagać smoka? Pojedynczym blessem? Wolę mass curse... jeżeli masz 10 archaniołów i wskrzeszasz 10 czempów to pamiętaj, że właśnie zmarnowałeś atak 10 archaniołów, to dopiero jest ryzyko. Zrezygnowanie z ruchu kluczowej jednostki jest śmiertelnie groźne, wskrzeszanie ma większą wartość pod koniec walki, ale każdy stara się dość szybko pozbyć skrzydlatych brodaczy...
Offline
A czy ja mówię, że gra smokiem nie wymaga umiejętności? Tylko wspomniałem o tym nawiasem, mógłbyś czasem doczytać końcówkę zdania. Czasem smoka trzeba podleczyć, bo zaraz padnie, tego też nie zrobisz. Poza tym antymagia chyba nie działa na pęta drzewca, nie wiem, jak jest z innymi skillami jednostek, w każdym razie tego też się nie pozbędziesz. A z wskrzeszeniem dałem przykład, równie dobrze mogę wskrzesić 100(!) Kuszników i oddać nimi decydujący strzał. Nikt nie mówi o wskrzeszaniu w sytuacji, gdy trzeba walczyć. Żeby dobrze grac archem, też trzeba myśleć (już się nie mogę doczekać riposty Xena ;p).
Offline
Jeżeli nie walczysz naprawdę ogromnymi armiami to wątpię, byś w odpowiednim momencie miał dość dużo archów, by wskrzesić coś konkretnego, to tak jak z grallem. Niby fajne, ale za późno. W walce ze mną przypadkiem nie używałeś wskrzeszenia?
Offline
No cóż, w kwestii tej jednostki decyduje przypodobanie.
Smoka owszem nie da sie uleczyć, dać mu bufa, ale nie da się tez go zdjąć implozją, dać mu slowa czy coś innego. O tym już nie wspomniałeś.
Arch sam w sobie to siła destruktywna, ale smokiem można go przebić właśnie przez jego 2 skile.
Dwupolowy atak to cudeńko, bo można przez słabszą jednostkę walnąć mocniejszą. Zdarzają się sytuacje, że samemu można oberwać, ale to już przez nieuwagę.
O wskrzeszaniu archami Gibon już wszystko powiedział.
Offline
Odporność smoka przydaje się, owszem, lecz archanioł również rzadko obrywa od zaklęć. Klątwą mu nic nie zrobisz, staty można zarówno zmniejszyć, jak i powiększyć ( a powiększać zamek będzie na potęgę). Niby posiadanie jednostki odpornej na magię w mieście bez wody jest błogosławieństem, lecz posiadanie jednostki bez odporności w mieście z wodą jest również bardzo miłe. Dzięki spowolnieniu również nie straci wiele, nadal zachowa szybkość taką jak uwielbiane przez was behy czy hydry. Poza tym wcale nie jest powiedziane, że to zamek musi podejść. Czarami destrukcyjnymi raczej lać go nie będziemy Mimo, że odporność smoczka jest NIECO lepsza, to wcale nie należy się nią zachwycać.
Ogólnie w tej walce jestem za archem, ma za duże staty, żeby przegrać. No i szybkość ustępuje tylko feniksom i błękitnym smokom, niemal zawsze masz gwarantowany pierwszy ruch.
Offline
Co do stat, władca podbije je raczej wyżej od rycerza, podobnie z mocą. U dobrze naskillowanego władcy czary ofensywne potrafią dać powera. Wspomnij o zionięciu, które mądrze użyte daje ogromny bonus. Mówisz, że nikt walić nie będzie? No cóż powiedz to znajomemu z którym grałem multi i waliłem jego archy łańcuchem za 2/3k dmg... dziękuję, do widzenia...
Offline
Rycerz lepiej podbije staty niż władca, władca lepiej podbije magie. Aczkolwiek te przewagi są bardzo małe, obydwaj posiadają raczej zbliżone cechy. Poza tym lepiej nie mieszajmy w to bohaterów, bo za chwilę będziemy porównywać nie jednostki, a całe zamki
Cały czas wychwalacie zionięcie, ale jak widzę nikt nie mówi tu nic o moralach. A prawda jest taka, że i zionięcie nie zawsze się zdarzy, i morale nie zawsze wejdzie. Z kolei jak już zadziała, to zadamy przeciwnikom podwójne szkody. Myślę, że nikt nie będzie specjalnie podstawiać się smokom, dlatego nie będziesz ziać na prawo i lewo.
Łańcuch z takim dmg? Musieliście strasznie długo grać, żeby wbić aż tyle mocy...
Offline