Tak baronie, po tym jak ktoś ci jakimś cudem wybije kuszników zostawiając jakimś cudem mnichów zostaw już wykoksowanego bohatera i rób drugiego...
Offline
No proszę, swój chłop Wylosowanie np. takiego Craga nie raz już mi pomogło. Swoją drogą, dla zamku obrona czy atak?
Offline
Zależy od stylu gry, zarówno atak jak i obrona się sprawdza, ja cieszę się jak w karczmie trafi się jakiś woj z którymkolwiek z tych speców
Offline
Trafienie na kogoś z płatnerstwem w karczmie dla zamku to ogromne szczęście jakby nie patrzeć
Tak samo zresztą jest z lochami, chociaż to już inna bajka
Skuteczność ataku też dobra, ale jak dla nie płatnerstwo lepsze. Jednostki zamku i tak zazwyczaj walą bardzo mocno
Xeno mówisz, że jak ktoś wybije kusze to i mnichów nie oszczędzi, ale jedno co mi w tym nie pasuje. Kusze padną szybko bo są bądź co bądź kruche, a mnisi choć słabi to już jednak jest 5 poziom Kuszników wybija się za ich potencjał, a potem walczy się zazwyczaj z całą resztą, choć wszystko oczywiście zależy od indywidualnej walki.
Dla mnie jest jednak dziwne wybieranie bohatera, który dopakowuje nam tylko jedną jednostkę z danego miasta, skoro można dopakować takiego, który dopakuje dwie, tym bardziej, że kusznicy są krusi i stanowią jeden z głównych celów do wybicia.
Offline
Olo no to teraz tym argumentem się pogrzebałeś. Podałeś wszystkie argumenty za tym by nie brać bolka od speca jednostki, a sam bierzesz z chęcią Ivora choć też dopakowuje kruche elfy...
Offline
Skąd wiesz, czy nie wybiera Mephali? No i Ivor poza Mepką nie ma konkurencji w Orrinie, który przeszkadza Valesce.
Offline
Ale w przypadku elfów sprawa wygląda trochę inaczej, one są podstawą bastionu!
Żeby nie robić offtopu: zamek nie posiada zwykle przewagi w strzelcach, czy to Orrin, czy Valeska, mogą przestrzelić go wrota, loch, forteca, cytka czy nawet bastion i twierdza, choć ta nie zawsze.
Offline