Podobnie jak u harpii. Przecież jeśli dobrze wykorzystasz ich walory, to nie stracisz ich za dużo.
Offline
Przestępca
Rozbójnik napisał:
Kusznik zadaje 2 razy większe obrażenia
Zadaje 2-3 w jednym strzale, czyli 4-6 w dwóch... To nie są "2 razy większe obrażenia". Poza tym takie obrażenia zadaje tylko i wyłącznie, gdy strzela z bliska - z daleka zadaje całe... 1 na strzał, czyli mniej więcej swoje podstawowe obrażenia. Dodatkowo pada od byle śmiecia, wystarczy go zablokować głupim centaurem i na bank zdechnie...
Rozbójnik napisał:
a wilk 3 razy większe.
Bazowe 3-4, podwójnie 6-8. 3 razy większe byłoby 3-12, a tak nie jest...
Rozbójnik napisał:
Obie jednostki mają nieco wyższy przyrost.
Co z tego, skoro giną szybciej?
Rozbójnik napisał:
Są więc lepsze
Kusznik na pewno nie jest.
Rozbójnik napisał:
To, że szybko giną to wina gracza, który nie umie ich używać, a nie wada jednostek.
To jest już wyjątkowo perfidne... Kusznik i wilk mają 10 HP, harpia ma 14 HP i to jest FAKT, że kusznik i wilk szybciej giną, to jest ich wada, bo gracz nic nie poradzi na 10 HP...
Offline
Heh, ja tam Kusznika lubię, nie jest może najlepszy na poziomie, ale dosyć przydatny. Szkoda tylko, że tak szybko ginie . Gdyby nie to, mógłby konkurować już np. z Magogiem (bo do harpii daleko). Wilki są moim zdaniem cienkie, mało HP, co w efekcie daje niezbyt dobre działanie.
Offline
Obywatel
Z rachunku prawdopodobieństwa łatwo wyliczyć, że jednostka mająca przedział 1-4 zadaje średnio 2,5dmg. Kusznik 2x 2-3= 5. Wilk 2x3-4 co daje 7. Czyli to co pisałem to prawda. W zamku od tego są czempiony i halabardy, żeby dobry gracz mógł osłonić kuszników. Wiem, że to trochę mieszanie innych jednostek, ale chcę podać przykład jak można poradzić sobie z niewystarczającym hp. Podczas walk z neutralami kusznik jako jednostka zadająca dużo dmg może obstrzeliwywać wolne jednostki, podczas gdy przynęta lata po 2 końcu planszy. Harpia ma 9 speeda, to niby dużo, ale na taką akcję za mało, dlatego nazywam ją upośledzonym strzelcem. A nawet jeśli się da (tyle, że dla wolniejszych jednostek) to mniejsze dmg wydłuża bitwę zwiększając szansę na morale nautrala = pada przynęta.
Obrażenia jednostki, która i tak nie ma zamiaru obrywać, to podstawowy czynnik, stąd kusznik>harpia
Offline
Przestępca
Z rachunku prawdopodobieństwa łatwo wyliczyć, że jednostka mająca przedział 1-4 zadaje średnio 2,5dmg. Kusznik 2x 2-3= 5. Wilk 2x3-4 co daje 7. Czyli to co pisałem to prawda.
Co z tego, że zadaje średnio? Kusznik zadaje 4-6, POD WARUNKIEM, że strzela z bliska, bo z daleka zadaje badziewne obrażenia i podwójny strzał w niczym nie pomaga, zaś denne 10 HP sprawia, że kusznik pada od wszystkiego.
W zamku od tego są czempiony i halabardy, żeby dobry gracz mógł osłonić kuszników.
W lochu są minotaury i chimery, które zajmą się wszystkim, co odważy się podejść...
kusznik jako jednostka zadająca dużo dmg
LOL!
Harpia ma 9 speeda, to niby dużo, ale na taką akcję za mało,
Czekania się nie zna, tak?
Obrażenia jednostki, która i tak nie ma zamiaru obrywać, to podstawowy czynnik, stąd kusznik>harpia
Harpia >> kusznik, harpia nie pada od wszystkiego, wróg nigdy harpii nie odda, mury nie osłabiają jej ataku, podobnie jak odległość, harpia jest znacznie szybsza, lata i w zwarciu sto razy lepsza od kusznika. Jak kogoś boli dmg, to niech se rzuci błogosławieństwo (czarnoksiężnicy mogą rzucić mass), poza tym zamek prowadząc wojnę strzelecką z lochem skazuje się na dotkliwą klęskę, bo beholdery z łatwością zmiatają kuszników, a meduz jest więcej od kapłanów, których są w stanie zniszczyć. Już nie wspominam, że strzelcy lochu lepiej się bronią i są wytrzymalsi... Harpia to znakomita jednostka, której wsparcie może dać dużą przewagę.
Offline
Taaa, kusznik słaby, jeśli się nie umie grać. Kto jest tak głupi, żeby strzelić ze złamaną strzałą? Sam mówiłeś, jest coś takiego jak czekanie. Wilk, jak się ruszy, dostanie w łeb od pełnego dmg kusznika.
Offline
Rekrut
Mathias napisał:
Taaa, kusznik słaby, jeśli się nie umie grać. Kto jest tak głupi, żeby strzelić ze złamaną strzałą? Sam mówiłeś, jest coś takiego jak czekanie. Wilk, jak się ruszy, dostanie w łeb od pełnego dmg kusznika.
No tak.... Drago sie troche osmieszyl, ale mniejsza o to. Kusznik jest w pierwszej trojce najlepszych jednostek na 2 poziomie. No chyba, ze ktos rzeczywiscie grac nie umie i nie zna sie na realnej sile Kusznikow, to juz nie moja wina.
Koragg edit: Post bez argumentów. Upomnienie nr [5] = minus.
Offline
Przestępca
Mathias napisał:
Kto jest tak głupi, żeby strzelić ze złamaną strzałą? Sam mówiłeś, jest coś takiego jak czekanie.
A kto jest tak głupi, żeby podejść pod kusznika, skoro większość miast ma lepszych strzelców? Zazwyczaj zamek musi podejść, bo na odległość ostro obrywa.
Mathias napisał:
Wilk, jak się ruszy, dostanie w łeb od pełnego dmg kusznika.
O ile się ruszy . Bo on też może czekać i jeśli jest najszybszy na polu walki, to ma dwa ruchy pod rząd i dojdzie do kusznika, a co dalej, to chyba nie muszę mówić. Kusznik z miejsca nieżywy.
No tak.... Drago sie troche osmieszyl, ale mniejsza o to.
Nie, bo trzeba znać staty i zastosowanie jednostek, a czekanie kusznikiem nie ma sensu...
Kusznik jest w pierwszej trojce najlepszych jednostek na 2 poziomie.
Od kiedy? Lepsze jednostki: harpia, jaszczur, magog, wilk i gargulec. Gorsze jednostki: zombie i krasnal. Jak łatwo zauważyć, kusznik jest zaledwie w pierwszej szóstce... Do tego jest ostatni z tej szóstki, a miejsce 6/8 oznacza jednoznacznie - słaba jednostka...
No chyba, ze ktos rzeczywiscie grac nie umie i nie zna sie na realnej sile Kusznikow, to juz nie moja wina.
Realnej siły kuszników? Dowolny strzelec poziomów 2-7 załatwi kusznika w walce na odległość, bo kusznik pada jak mucha, podleci głupi gargulec i kusznik pada, podejdzie centaur - kusznik zdechł...
Offline
Przestępca
stasek93 napisał:
Kusznik jest w pierwszej trojce najlepszych jednostek na 2 poziomie.
W pierwszej trójce od końca, zgadza się.
stasek93 napisał:
grac nie umie i nie zna sie na realnej sile Kusznikow
Realną siłę to mają jaszczury, bijące na łeb kuszników. I nie padają tak szybko.
Mathias: W myśl zasady Koragga: upomnienie za brak argumentów [2]. Pewnie znowu zaczniesz edytować moje dopiski, ale jakoś to zniosę.
Offline
Obywatel
Joker akurat kusznicy mają swoją realną siłę i z pewnością wybijają się ponad 3 ostatnie jednostki 2 poziomu a po za tym nie wiedziałem, że kusznicy padają ja myślałem, że oni giną <myśli> chyba się cały czas myliłem . Kusznicy z Valeską dobrze wykorzystani potrafią skosić dużo wojsko wystarczy umieć ich wykorzystać .
Offline