A, faktycznie, zapomniałem o Drakonie z Cytadeli. Głównie ze względu na to, że nie wyróżnia się niczym wybitnym.
Offline
Generał
Drakon jest białym gnollem. Dracon jest murzynem o świetlistych oczach. Rzeczywiście, żadnej różnicy w wyglądzie. ^^
Offline
Nie czaję swoją drogą, kto wyrzeźbił murzyna w Bracadzie?
Offline
Przybysz
hm...
jak dla mnie (fanatyka necro) Moandor z jego bonusami do liszy, zwłaszcza jeśli uda mu sie skompletować płaszcz nieumarłego króla
poza nim...
może mutare ze względu na bonusy do wszystkich smoków
Offline
Moandor ma naukę co jest mało przydatne, do tego mały przyrost statystyk + 1 speed dla lisz za dużo nie wnoszą, a brać go tylko dlatego, że się liczy na płaszcz, nadzieja.
Smoków nigdy dużo nie ma, są drogie, po drugie cała armia musiałaby składać się ze smoków, mało realne.
Offline
Wbrew pozorom najlepsi są ci bohaterowie, którzy mają najbardziej prozaiczne skille, bo to takie Płatnerstwo czy Atak jest przydatniejsze niż chociażby premia do smoków. Takie jest moje zdanie.
Offline
Przybysz
Xeno napisał:
Moandor ma naukę co jest mało przydatne, do tego mały przyrost statystyk + 1 speed dla lisz za dużo nie wnoszą, a brać go tylko dlatego, że się liczy na płaszcz, nadzieja.
Smoków nigdy dużo nie ma, są drogie, po drugie cała armia musiałaby składać się ze smoków, mało realne.
nauka w WoG wcale nie jest taka licha...
przy poziomie mistrz masz 300pkt doświadczenia dziennie, więc poziomy skaczą jak pchełki na grzebieniu
Moja żona ubóstwia z kolei (jeśli Gelu jest niedostępny) Kyrre, który doprowadza mnie do białej gorączki, przez jego bonusy do poruszania sie...
Zwłaszcza jak dopadnie skrzydła, buty i 2 pary rękawiczek... ;/
Offline