Jak sie skupisz na wilkach i goblach to beszki i ptaki będą robić sieczkę. Możemy jeszcze dodać tanki twierdzy ogry, ale to już na bogatej mapie w drewno.
Offline
Jak dla mnie behemoty i ptaki są groźniejsze i bardziej mobilne od wilków. To tak jak w zamku skupiałbyś się na krzyżowcach w pierwszej kolejności...
Offline
Obywatel
Na wilkach to nie trrzeba sie ,,skupiac'' poniewaz nie sa one mocne w obronie. Dwa ataki i padaja . Rzecz w tym aby nie dac im szans na podwojne ataki . Najlepiej zaczac od eliminacji behemotow . Bo jak ich nie ma to juz nic nie pomoze ...
Offline
Haha, chyba nie zdajesz sobie sprawy z siły wilczków, a na haste i blessie zrobią Ci z tyłka jesień średniowiecza... wink
Offline
Generał
Behemoty trzymają się dość długo, do tego zmniejszają obronę. Jednak zostawić wilki też niedobrze, by nieuszkodzone umieją przyłożyć i to boleśnie. Ptaki lecą daleko i mają tę swoją błyskawicę a zadają wielkie obrażenia. Wilki można uszkodzić byle czym, więc najwięcej uwagi powinno się skupić na ptakach i behemotach. Reszta jednostek nie ma aż tak wielkiego znaczenia (no cyklopy przyłożyć umieją, ale to jak zdąży się ich zebrać wystarczająco dużo, uruki to przeszkadzajki, ale mające sporo HP)
Offline
A szamani to istne tanki, które przyspieszone też są cholernie groźne... tylko drewna trzeba.
Offline
Wg mnie zawsze lepiej najpierw wyeliminować jednostki, które łatwo rozwalić, a potem skupić się na głównych siłach. Co do behemotów, to trzeba je po prostu dystansować, podobnie jak Ogry.
Offline
Behemot ma 9 speeda, dodaj, że pewnie bolek ma taktykę i jak pojedzie na haste, to bez zabawy np. blindem ciężko ich niwelować, a to tylko jedna jednostka...
Offline
Odnośnie taktyki to w WŻ jest więcej bohaterów z tą specjalnością, zatem on też może miec ten skill i pokrzyżowac plany wink. Co do przyspieszenia podobna sprawa, chociaż tutaj nie odbieram bohowi twierdzy "prawa" do użycia tego czaru. Pytanie, czy przeciwnik nie rzuci pierwszy spowolnienia, skoro WŻ ma fenixy i rusałki?
Offline
WŻ ma pierwszy ruch, ale nawet mimo spowolnienia, czar się kontruje, a potem zaczyna się rajd. Behemotów nie opanujesz od tak, reszta armii chociaż najszybsza nie jest to średnią trzyma i atak ma konkretny.
PS. WŻ też szedłbym w haste...
Offline