Jeśli alpy uda się utrzymać przy życiu to sporo namieszają. Sęk w tym, że obok rycerzy i liszy są to kluczowe jednostki necropolii, więc obrywają, gdy przeciwnik ma najwięcej siły.
Ogólnie jednostka strasznie napakowana, z którą konkurować może jedynie krzyżowiec (na poziomie). Im dłużej utrzymują się na polu bitwy tym ciężej je wytłuc przez co są tak niebezpieczne.
Offline
No proste, wróg za słaby i alpy się budują co każdy ruch, a są szybkie. Ale krzyżowcy w FB jak przywalą po ściągnięciu kontry to nie ma mocnych, niczym sfarmione demony...
Offline
kwestia tego jak kto lubi grać
Xeno z tym się zgodzę Są na tyle dobre, że śmiało mogą walczyć z 5 poziomem
Offline
To jest już druga strona medalu. Tylko nie można bagatelizować wszystkiego twierdząc, że się to zabije na starcie.
Offline
Krzyżowcy są jak wilki, groźne, ale trzeba się umieć z nimi obchodzić. Każdy uszczuplony oddział jest słabszy. Jeżeli wyrżniesz na starcie 2/3 wampirów to będą zadawać tak mało dmg, że wysysanie może nie dać im zbyt wiele...
Offline