Ostatnio zaczytałem się w twórczości Jacka Piekary, "Sługa Boży" i "Młot na czarownice". Gdy skończę tą drugą, będę szukał więcej dzieł tego autora
Offline
Generał
Tego akurat nie czytałem. Tak wiele książek, tak mało czasu.
To chyba opowiadało o inkwizycji, że Jezus zszedł z krzyża i zrobił grzesznikom z tyłków jesień średniowiecza. Gdzieś o tym czytałem artykuł, ale samych książek nie czytałem.
Ostatnio edytowany przez Sauron (2010-08-08 11:34:05)
Offline
Tak wiele książek, tak mało czasu.
O tak, dokładnie...
Co do treści, można tak powiedzieć. Głównie o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie //czy jak to się pisało//.
Zastanawia mnie tylko jedno. Skoro inkwizytorzy to Słudzy Boży to czemu chędożą wszystkie napotkane panie? < myśli >
Offline
Hej, co to ja tu czytam. Przecież "Tajemniczy Ogród" to wspaniała książka, z pewnością klasyk, o którym po prostu nie wypada się źle wypowiadać .
Cóż, co ja tam aktualnie... Niedawno skończyłem "Odyseję", teraz zostały mi dwie ostatnie księgi "Iliady", więc jeszcze dziś skończę. Potem biorę się za opowiadania Edgara Alana Poe. Szukam też zbiorów z tekstami Lovecrafta, ale coś ciężko mi się do nich dorwać.
Na półce czeka jeszcze "Faraon" (tak, tak, jeszcze nie przeczytałem, wstyd!) oraz "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego. Następni w kolejce "Wojna i pokój" Tołstoja, kilka nowel Sienkiewicza... No, trochę tego jest.
Jestem fanem Stephena Kinga. Gość genialny, po prostu ge-nia-lny. "Miasteczko Salem", "Christine", "Ręka Mistrza", "Komórka", "Wielki Marsz", długo by wymieniać - zasadniczo nie pamiętam, bym przy którejś z jego książek się nudził. Może trochę przy "Rose Madder", ale wtedy byłem jeszcze ciemny w literaturze (aktualnie jestem szkolony na specjalistę-krytyka na profilu humanistycznym).
Kiedyś lubiłem Paulo Coelho, ale im więcej go czytam, tym bardziej tracę do niego sympatię.
Ach, Szekspir! Ten to miał łeb. "Makbeta" i "Hamleta" oczywiście każdy powinien znać - ale i resztę jego dzieł, bo naprawdę warto.
Warto jeszcze wspomnieć o książce, które ostatnio zrobiła na mnie piorunujące wrażenie - "Gra w klasy" autorstwa Julio Cortazara. Arcydzieło. Książka będąca jakby wykładnią egzystencjalizmu, a jednak na samym końcu dającą jakiś płomyk nadziei, odkrywająca lukę, jakby oderwanie się od filozofii egzystencjalistycznej... Lecz trudna, przyznam. Pisana językiem poetyckim, z pewnością odbiła się teraz na moim stylu. Polecam z całego serca.
Może potem jeszcze coś więcej dopiszę.
Ostatnio edytowany przez Nerevan (2010-08-08 20:04:46)
Offline
Ja lubię książki J. R. R. Tolkiena i w 80 dni dookoła świata, są po prostu świetne. Raz spróbowałem czytać most do terabithii, całkiem fajne ale tym którzy nie lubią długich rozpoczęć, nie polecił bym (mi samemu połowa zajęła trochę czasu) Teraz nie dawno zacząłem czytać Hobbita. Tunele!!! trzeba przeczytać obowiązkowo!!!
Ostatnio edytowany przez Deferdus (2011-09-12 19:29:30)
Offline
Polecam - Stig Dagerman - "Niemiecka jesień. Reportaż z podróży po Niemczech." - http://czarne.com.pl/?a=2278
Offline
Ostatnio czytam dosyć mało książek, z wyjątkiem lektur nic nowego jak na razie. Czasu brak, motywacji i sił najzwyczajniej w świecie. W wakacje chciałbym sobie przeczytać Trylogię Sienkiewicza.
Offline
Ja mam w planach trylogię Sienkiewicza i jeszcze musiałbym przeczytać sobie Hobbita
Offline
Polecam szczerze Hobbita, bardzo wciągający
Offline
Olórin, nie miałeś "Hobbita" jako lektury?
Offline