Śmiać się czy płakać ?
Drago gdzie takie dziwne słowo jak "deklasacja" załapałeś bardzo mnie to ciekawi. I po co ciągle je wspominasz ja rozumiem że są przyzwyczjenia poznaniak mówi "tej" a ślązak "ino" ale "deklasacja" trochę za długie hehe
WŻ nawet ze zmniejszonym przyrostem "kur" (i tu nie ma się co obrażać potocznie kura ale "ruchałka" to pierwsze słysze) ma potęge o czym na M'ce się już przekonałem. Burze to jeden z najlepszych jak nie najlepszy 2 lvl'owiec w grze i śmiało mógłby się bić o 3 lvl i jak "Rumcajs" wspomniał jako że to 2 lvl będzie w rodowitych zamkach bez fortu jeszcze tylko cytka i inferno ma ten przywilej. Co do rusatakłek jak na 1 lvl chyba najlepszy skill powstrzymywanie kontry i mimo że mają mało hp to taka up. horda drzewców do nowej strefy może się schować w papcie. Trogi tego dokonają wątpie. Najczęściej będzie tak że to Lochy podejdą no i wtedy do akcji wkroczą "ziemniaki", które są na styl drzewców czyli respekt. Jeżeli jednak rozmawiamy o normalnej grze z normalnym przyrostem "kur" to WŻ im większa mapa i więcej czasu tym WŻ jest lepsze, a mała mapa i mało czasu to Loch nie rozbuduje się konkretnie więc by Lochami pokonać WŻ trzeba się idealnie w czasie zmieścić i nie jest wcale powiedziane że Lochu wtedy wygrają.
Mathias: Deklasacja - całkowita dominacja . I zgadzam się a propo kurczaków, to bardziej żartobliwe, aniżeli obraźliwe .
Offline
Przestępca
Żywiołak napisał:
Czekam na priv cieniasie.
Teraz widać, jaki poziom prezentują sobą pewne Żywiołaki... Taki, jak 10-letnie dzieci.
Majer napisał:
Drago gdzie takie dziwne słowo jak "deklasacja" załapałeś bardzo mnie to ciekawi. I po co ciągle je wspominasz ja rozumiem że są przyzwyczjenia poznaniak mówi "tej" a ślązak "ino" ale "deklasacja" trochę za długie hehe
Nie takie długie Jak inaczej chcesz określić przepaść między minotaurem, a magmowcem?
Rozbójnik napisał:
Powiem więcej, Gunnar bije na łeb Monere czy Lacusa
Skoro bije na łeb najlepszych (Shakti i Dace też ich biją), to resztę tym bardziej. Loch ma lepszych bohaterów.
Offline
Obywatel
Niestety z Tobą nie da się inaczej. Próbuje napisać, że rusałka, większy gremlin i kusznik nie są słabe, niskie hp nie oznacza "zdolności do padania od byle czego".Ile jednak razy można to samo powtarzać? Ja napisze swoje, Ty napiszesz swoje i tak w kółko? W jaki sposób Tobie udowodnić racje? Bo ja nie widze żadnego innego wyjścia, jak po prostu zagrać... Ty zobaczysz coś nowego... może ja? Wtedy będzie widać, kto lepiej spojrzał na dany problem. Ale najłatwiej jest po prostu uciec od tematu.
Offline
Rekrut
Żywiołak napisał:
Niestety z Tobą nie da się inaczej. Próbuje napisać, że rusałka, większy gremlin i kusznik nie są słabe, niskie hp nie oznacza "zdolności do padania od byle czego".Ile jednak razy można to samo powtarzać? Ja napisze swoje, Ty napiszesz swoje i tak w kółko? W jaki sposób Tobie udowodnić racje? Bo ja nie widze żadnego innego wyjścia, jak po prostu zagrać... Ty zobaczysz coś nowego... może ja? Wtedy będzie widać, kto lepiej spojrzał na dany problem. Ale najłatwiej jest po prostu uciec od tematu.
Bardzo dobrze piszesz, Zywiolak . Ile mozna pisac? Do us... smierci? Na tym to wlasnie polega - ja Ci napisze swoje zdanie, ty swoje i jak dlugo tak mozna? Bardzo dobrze, ze piszesz o ty, ze jezeli jakas jednostka ma niskie HP, to nie znaczy od razu, ze jest zla lub slaba jednostka .
Offline
Rekrut
Don Quixote napisał:
A to podaj jakoś jednostkę co ma mało hp i jest dobra?
Dam pare przykladow, wiec prosze bardzo:
- Arcydiabel (wedlug Was jest jedna z najlepszych jednostek, a ma TYLKO 200 pkt. HP.
- Wilczy Rycerz
- Kusznik
- Szary Elf
- Driada
Offline
Obywatel
Napisałem wcześniej Donie... Kusznik, większy gremlin i rusałka.
"Podleci byle ważka" - Jesteś idealnym przykładem na ignorancję, którą próbuje wyplenić. Jak trzeba, to nigdy nie bierze całokształtu danego miasta pod uwagę, gdy trzeba, wszędzie nagle "podleci byle ważka".
Popatrzyłeś sobie na statystyki... Fajne? Niefajne? Teraz wytłumacz, czemu z takimi statami rusałka przoduje z centkiem w rozwalaniu znacznie silniejszych od siebie? Z drugiej strony mamy Twoje "lepsze", "solidniejsze jednostki", które nie potrafią nic i ich się w ogóle nie wykupuje. To jak to się stało?
Offline
Rekrut
Żywiołak napisał:
Napisałem wcześniej Donie... Kusznik, większy gremlin i rusałka.
"Podleci byle ważka" - Jesteś idealnym przykładem na ignorancję, którą próbuje wyplenić. Jak trzeba, to nigdy nie bierze całokształtu danego miasta pod uwagę, gdy trzeba, wszędzie nagle "podleci byle ważka".
Popatrzyłeś sobie na statystyki... Fajne? Niefajne? Teraz wytłumacz, czemu z takimi statami rusałka przoduje z centkiem w rozwalaniu znacznie silniejszych od siebie? Z drugiej strony mamy Twoje "lepsze", "solidniejsze jednostki", które nie potrafią nic i ich się w ogóle nie wykupuje. To jak to się stało?
Don Kiszot, takie argumenty, ze podlecisz byle wazka i po ptokach, to nie sa zadne argumenty, bo ja przeciez zawsze bede mial silne jednostki piechoty. A z ta Wazka, to sie moze tyczyc, wiekszosci jednostek strzelajacych w grze.
Racja, Zywiolaku - Kto lekcewazy Driady, Kusznikow, Wieksze Gremliny i inne rzekomo "slabe jednostki", ten zazwyczaj potem marnie konczy na polu bitwy...
Offline
Generał
Niestety, trzeba kombinować, bo potem łatwo giną, ale jak umiesz ich używać, to oazuje się, że są bardzo skuteczne, ale małe HP trochę dobija.
PS. Nie negujcie siły ważki! Ona też słaba nie jest.
Offline
Magyar napisał:
- Arcydiabel (wedlug Was jest jedna z najlepszych jednostek, a ma TYLKO 200 pkt. HP.
Ale ma AŻ 28 obrony i powstrzymuje kontrę, poza tym jest bardzo szybki i zajmuje jedno pole - dostanie się wszędzie. Arcydiabeł jest bardzo dobry, jedyną jego wadą jest w zasadzie cena. A wiesz, że gdyby miał 250/300 HP, to byłby najlepszą jednostką 7. poziomu, biorąc pod uwagę jego skill? No właśnie...
Magyar napisał:
- Wilczy Rycerz
Ten jest dobry, ale jego HP faktycznie jest dużą wadą - atakować należy wroga, który ma zdjętą kontrę, bo inaczej straty w wilkach będą ogromne.
Magyar napisał:
- Kusznik
To jest akurat żałosne w porównaniu do jaszczurów i magogów, a także do pozostałych jednostek 2. poziomu, z drobnym wyjątkiem zombiego. Zdycha dosłownie setkami od wszystkiego, nie powalczy sobie z żadnym szybszym strzelcem (szybkością kusznik też nie grzeszy...), który go dosłownie zmasakruje.
Magyar napisał:
- Szary Elf
Podobnie jak u kusznika, ale tu jest trochę lepiej - ma jednak więcej HP i zadaje lepsze dmg, więc się prezentuje dobrze.
Magyar napisał:
- Driada
Która może pokonać ogry, enty i inne kloce, ale gdy trafi na... głupią ważkę, gargulca, czy harpię - leży i kwiczy, bo jej jedyną zaletą jest szybkość, której pozbawiona jest gorsza nawet od impa.
Magyar napisał:
A z ta Wazka, to sie moze tyczyc, wiekszosci jednostek strzelajacych w grze.
Co Ty nie powiesz? Jakoś beholder, czy meduza są w stanie się obronić przed ważką i nie giną setkami...
Offline