Obywatel
Kocham utwór King Crimson - Islands. Takie nostalgiczne i jakże wielki przykład utworu Jazzowego.
Offline
KC grało jazz? Dla mnie to zawsze byli genialni przedstawiciele rocka progresywnego a la Pink Floyd .
A kojarzy ktoś taką kapelkę, jak Mahavishnu Orchestra? Niesamowity, poplątany i zamotany jazz fusion z absolutnie odjazdowym klimatem. Polecam, polecam.
Offline
Polecam Pink FREUD (specjalnie wytłuszczyłem bo wielu nierozważnie widzi tam Ployd) - świetny polski jazzowy zespół
http://youtu.be/UfJ-NU0j78A Pink Freud - Come as You are.
Offline
Przybysz
Pink Freud fakt, bardzo dobra ekipa. Z polskiego jazzu w tym klimacie, jeśli komuś wpadnie to w ucho, to można sobie osłuchać jeszcze Contemporary Noise Sextet, czy (niesamowicie niesamowity skład) Skalpel.
A tak generalnie to lubię jazz, choć przyznam się, że bardziej ten nowoczesny: nu-jazz, dark, czy acid, po starsze nagrania rzadko jednak sięgam (chociaż oczywiście Milesem, czy Colemanem trudno się nie zachwycać, a Mahavishnu Orchestra to dźwiękowy obłęd radości). Także od siebie polecam Pettera Nilsa Molveara, The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble, Xploding Plastix, Koop, czy Somewhere In the Jazz Street. Totalny odjazd .
Offline
Ja nawet jeśli chodzi o jazz, jestem bardzo konserwatywny. Moim ulubionym artystą tego stylu muzycznego jest jego protoplasta - Louis Armstrong. Ogólnie rzecz biorąc w tym stylu doceniam dwie rzeczy, które znacząco go różnią od innych gatunków rozrywkowych, które nie przypadły mi tak do gustu: dominacja instrumentów dętych (trąbka, saksofon <3) oraz obecność improwizacji stanowiąca kunszt sztuki muzycznej. Może zbytni patos ujawnił się w mojej wiadomości, ale ma on na celu podkreślenie tego, jak wysoko cenię sobie jazz .
Offline