Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Ogłoszenie

Witamy w Królestwie!


#1 2017-06-17 21:50:14

 oumen

Obywatel

Zarejestrowany: 2016-01-12
Posty: 112
Miasto: Wrota Żywiołów i Bastion
Kampania: Ciekawa
Jednostka: Jednorożec, żywiołak burzy
Bohater: Monere/ Kyrre
Magia: ŻADNEJ MAGII!!!

Biała rada

Pytanie o najpotężniejszego członka tego zgromadzenia. Gandalf jest 2x bo się zmienił, a Saruman tylko do czasu gdy nie przeszedł na złą stronę( wtedy był już wielu barw) ale po co ja wam to mówię przecież wszystko wiecie. Tylko proszę o argumenty.
Ja napiszę później.

Ostatnio edytowany przez oumen (2017-06-18 13:58:54)


Wam się oczy otworzą kiedy mnie się zamkną. JKM
              Tylko głupi odmawia kiedy mądry prosi

Offline

 

#2 2017-06-18 14:20:10

 oumen

Obywatel

Zarejestrowany: 2016-01-12
Posty: 112
Miasto: Wrota Żywiołów i Bastion
Kampania: Ciekawa
Jednostka: Jednorożec, żywiołak burzy
Bohater: Monere/ Kyrre
Magia: ŻADNEJ MAGII!!!

Re: Biała rada

Zaznaczyłem Elronda który pomimo że jest najmłodszy z członków ma ogromną wiedzę. Posiada też najpotężniejszy z pierścieni wykutych dla elfów dar od Gil-galada. Ma moc leczenia najgorszych ran np Froda.


Wam się oczy otworzą kiedy mnie się zamkną. JKM
              Tylko głupi odmawia kiedy mądry prosi

Offline

 

#3 2017-06-23 21:23:38

Baron

Obywatel

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-04-02
Posty: 1049
Miasto: Żywioły i Twierdza
Jednostka: Feniks i Behemot
Bohater: Ciele

Re: Biała rada

Tolkien chyba nie zaznacza... Skoro Gandalf jest takim glownym prowadzacym opiekunem to chyba on... W obu kolorach.

Offline

 

#4 2017-07-03 21:12:13

 oumen

Obywatel

Zarejestrowany: 2016-01-12
Posty: 112
Miasto: Wrota Żywiołów i Bastion
Kampania: Ciekawa
Jednostka: Jednorożec, żywiołak burzy
Bohater: Monere/ Kyrre
Magia: ŻADNEJ MAGII!!!

Re: Biała rada

Ale Gandalf zawsze dostaje od wszystkich wpierdziel np od Sarumana w Orthranku


Wam się oczy otworzą kiedy mnie się zamkną. JKM
              Tylko głupi odmawia kiedy mądry prosi

Offline

 

#5 2017-07-05 00:20:08

 Mathias

Król

35762222
Zarejestrowany: 2006-11-25
Posty: 6916
Miasto: Zamek
Kampania: Niech Żyje Królowa
Jednostka: Archanioł
Bohater: Christian
Magia: Woda
WWW

Re: Biała rada

Trudno tak jednoznacznie odpowiedzieć, ponieważ każdy posiada swoje specyficzne umiejętności i cechy. Według mnie największe moce posiada Saruman, dlatego też był wyżej w hierarchii Istarich, by z czasem stanąć na czele Białej Rady. Nawet nie wiem, czy gdzieś przypadkiem w Hobbicie wprost nie stwierdzono, że jest on najpotężniejszym z magów. W gruncie rzeczy dlatego po części się zeźlił, bo za bardzo zawierzył w swoją potęgę. Jeśli zaś chodzi o Gandalfa, to on niby jest OP, ale z drugiej strony tak jak zauważył oumen, przeważnie dostaje po głowie. Wg mnie Gandalf jest po prostu znakomitym organizatorem, który w pełni wykorzystuje swój potencjał, natomiast sam skill ma normalny. O to też Tolkienowi chodzi (przynajmniej ja tak zrozumiałem jego twórczość w kontekście filozofii chrześcijańskiej, z którą był mocno związany), ażeby pokazać, że można mieć największą moc, a przegrać, gdy zabraknie szlachetności. I vice versa - pokonać przeciwnika znacznie potężniejszego od siebie, kiedy postępuje się prawo.



http://egildia.pl/wp-content/uploads/2016/12/ggg%C5%82adkie.png
+Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też podtrzymywałem dla ciebie łaskawość.+ [Jr 31, 3]
+Świat jaki znamy odchodzi. Jednak to przeszłość jest kluczem do przyszłości.+
+Pogarda to przywilej ludzi światłych i rozumnych. W innych przypadkach jest przejawem zwykłego gówniarstwa i ciemnoty.+

Offline

 

#6 2017-07-05 11:10:56

 Sauron

Generał

Skąd: Barad-Dur
Zarejestrowany: 2009-03-22
Posty: 2239
Miasto: Nekropolia/Cytadela/Forteca
Kampania: Bunt Nekromanty/Cena Pokoju
Jednostka: Tytan/gorgona/władca mroku
Bohater: Wystan/Sandro/Neela
Magia: Dopasowana

Re: Biała rada

Może i prawo, ale odwracanie uwagi pod Czarną Bramą było dość solidnym fortelem, bo i przynęta była bardzo niebezpieczna. Powiedziałbym, że siły zachodu miały dobry kontrwywiad, a Sauron mimo Nazguli, Palantira i chmary szpiegów (przynajmniej w Shire) nie bardzo był w stanie sobie z tym poradzić. Nie pomaga fakt, że wg Tolkiena źli ludzie są zawsze brzydcy i rzucają się w oczy, ciężko wtedy wmieszać się w tłum. Jeszcze Aragorn który zaprezentował się przez Palantir i uroczyście oświadczył, że chce tronu. Sauronowi ciągle się wydawało, że właśnie on lub ktoś z otoczenia (Gandalf? Na Sarumana zadziałało) mógł mieć Pierścień, liczył że zacznie się jakaś wojna domowa. Oczywiście Sauron jak wspomniał Gandalf, mógł po prostu skupić się tylko na obronie granic Mordoru, żeby się mysz nie prześlizgnęła, a co dopiero dwóch hobbitów + hobbit zmutowany. Tylko wtedy ten kto ma Pierścień może urosnąć w siłę i rzucić wyzwanie Sauronowi by zająć jego miejsce. Kilka ważnych postaci miało tę pokusę, np. Galadriela, także Aragorn, Saruman, Gandalf i parę innych, ale tylko ta trójka się naprawdę liczyła, bo reszta to plebs. Byłaby na pewno wojna domowa, ale gdyby Sauron tylko siedział i czekał, to gdyby opadł kurz to nowy Mroczny Władca po konsolidacji władzy mógłby być bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Sauron próbował ucelować dobry moment na atak i w sumie wybrał dobrze. Gandalf miał przecież wyrzuty do Aragorna, że za szybko się pokazał w Palantirze, co zmusiło Saurona do działania. Trzeba jednak przyznać, że nawet tak pośpieszny atak okazał się być bardzo skuteczny i dopiero dramatyczne last moment w wykonaniu Rohanu i Armii Umarłych uratowało sytuację. Chociaż jestem pewien, że armia Mordoru poradziłaby sobie z Gondorem i Rohanem, albo Gondorem i Umarłymi. Po prostu zależy czy Król Nazguli byłby w stanie jakimś czarnoksięstwem poratować sytuację i coś zrobić z tymi duchami. Gdyby z kolei duchy się nie pojawiły, to nawet jakby Eowina go zabiła to i tak rezultat bitwy byłby ten sam.

Zresztą jeśli Nazgule się odradzają tak długo jak istnieje Pierścień, to czy Król Nazguli i tak by nie wrócił? Jak pod Rivendell zmyła ich rzeka to wrócili i są też związani z Sauronem. Pewnie by wrócił, ale zabrakło na to czasu bo wydarzenia potoczyły się bardzo szybko.

Z Białej Rady na pewno najsilniejszy był Saruman, Majar podległy Valarowi Aule, takiemu jakby kowalowi i rzemieślnikowi. Ogólnie Tolkien tak jakoś skojarzył, że rzemieślnictwo wzbudza żądze posiadania i trzeba się naprawdę wysilić by się temu oprzeć. Jest to jednak bardzo pożyteczny zawód, gdyż Aule był bardzo pomocny w kształtowaniu świata. W przeciwieństwie do Melkora/Morgotha nie był chciwy, nie krzyczał "moje, moje, nie rusz" tylko chętnie dzielił się swoimi dziełami, żeby każdy miał z tego pożytek. Nawet stworzył Krasnoludy, choć dopiero Iluvatar musiał napędzić je wolną wolą. Można powiedzieć, że istoty ze sfery rzemiosła Aulego są bardzo potężne, mówię tutaj o dwóch Majarach Aulego: Sarumanie (Curunir) i Sauronie (kiedyś Mairon). Nic dziwnego, że się dogadali - to dwaj starzy koledzy po fachu z tej samej firmy! Wytłumaczmy to na rzeczywistym przykładzie. Mairon najpierw zmienił pracodawcę na Morgotha, a potem założył własną działalność pt. "Mroczny Władca Śródziemia z Nazgulami spółka z.o.o). Tymczasem Saruman pozostał u starego pracodawcy, tylko potem zbrzydła mu się robota za krajową i ciągłe podróże służbowe, dlatego zwolnił się z pracy i założył firmę z siedzibą w Isengardzie. Wszedł do spółki z Sauronem, ale tak naprawdę chciał zrobić szpiegostwo przemysłowe i dowiedzieć się jak zrobić Pierścienie Władzy lub ukraść Jedynego. Sauron to zauważył i przejął firmę Sarumana tak jak Vivendi chciałoby Ubisoft.

Z kolei dlaczego Melkor w ogóle został Morgothem to jest na oddzielny temat. W dużym skrócie, uważam że był trochę ucieleśnieniem negatywnych cech swojego stwórcy. Żądza posiadania, żądza władzy i kontroli nad całym istnieniem, pragnienie posłuchu. Każdy ma pozytywne i negatywne cechy, a Morgoth niczym Szatan i Lucyfer, stawiał przed swoimi wrogami trudne zadania, testował ich oddanie sprawie, kusił obietnicami no i trochę demolował otoczenie. Księga Hioba to najlepszy dowód na to, że wszystko ma swoje miejsce. Tylko czasem z bólu chce się wyć.

Z Gandalfa żaden rzemieślnik, ale za to walczył z poświęceniem. Był równy siłą Balrogowi, istocie tej samej rangi co on więc wzajemnie się zabili. Tylko, że Gandalf jako wierny sługa wyższej sprawy mógł liczyć na odrodzenie i powrót do swojego ciała. Został wskrzeszony przez Iluvatara lub Manwego, a nawet odblokowano trochę więcej jego prawdziwej mocy (bo Istari w postaci dziadków mieli mieć swoje moce nieco stonowane, a raczej zachęcać i świecić przykładem dla mieszkańców Śródziemia, by sami wzięli sprawy w swoje ręce). Stąd w ostatecznym rozrachunku najsilniejszy był Gandalf.

O pozostałych członkach wiem różnie. Erestora nawet nie pamiętam, on coś w ogóle robił? Cirdan jest wyjątkowy, bo to jeden z pierwszych elfów w Śródziemiu, tych bez ojca i matki, do tego z brodą.. No i mimo plus minus 12 000 lat na karku, ciągle żyje w Śródziemiu. Nigdy nie miał ochoty popłynąć na zachód, nie dał się też zabić i jakoś zawsze trzymał się z dala od kłopotów. Czy Glorfindel nie był wskrzeszonym elfem? Chyba w Gondolinie też walczył z Balrogiem. Radagast i te jego królicze sanie, no i jeszcze wyzwiska ze strony Sarumana trochę mnie rozbawiły. Ostatecznie przydatny jeśli trzeba poczty albo gońca.


http://oi51.tinypic.com/ela913.jpg

Offline

 

#7 2017-07-05 17:46:50

 oumen

Obywatel

Zarejestrowany: 2016-01-12
Posty: 112
Miasto: Wrota Żywiołów i Bastion
Kampania: Ciekawa
Jednostka: Jednorożec, żywiołak burzy
Bohater: Monere/ Kyrre
Magia: ŻADNEJ MAGII!!!

Re: Biała rada

No dobra ale są jeszcze 3 pierścienie elfów. Najsłabszy ma Galadriela tyle że ona umie tylko naćpana rozmawiać w myślach(pierścień wody bodajże - Nenya). 2 ma Gandalf który niweluje zmęczenie i coś tam w każdym bądź razie i tak mu bardzo pomaga w działaniach dostał go od Cirdana(pierścień ognia-Narya). Najsilniejszy pierścień a przynajmniej uważały tak wszystkie elfy ma Elrond. Pozwala on leczyć najgorsze rany np od ostrza morgulu. ( A w filmie Hobbit byle elfka[Tauriel]ratuje Kiliego. Oj nie łanie Jackson tak kłamać nie ładnie) dostał go od jednego z najpotężniejszych elfów Gil-galada tuż przed jego śmiercią(pierścień powietrza-Vilya.

A co do Gandalfa on też umiał pokazać swoją siłę. Odpędził króla Nazguli w czasie oblężenia Minas Tirith na mieście.


Wam się oczy otworzą kiedy mnie się zamkną. JKM
              Tylko głupi odmawia kiedy mądry prosi

Offline

 

#8 2017-07-08 08:38:33

Baron

Obywatel

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-04-02
Posty: 1049
Miasto: Żywioły i Twierdza
Jednostka: Feniks i Behemot
Bohater: Ciele

Re: Biała rada

Ci źli mogą tez wygrywac bo łamią zasady! Gandalf niekoniecznie jest slabszy. Nie uzywa tylko brudnych metod i podlych ciosow. Stad moze byc ,,slabszy" a jednak wygrywa...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora