Obywatel
Bohaterowie w miare rozwoju sie wyrownuja bez przesady a i najlepsi dostana jakies dziadostwo typu sokoli wzrok. Glowna ich sila to 4 statystyki a tych maja po rowno. Ci z moca moga byc gorsi bo az tyle jej nie potrzeba.
Generalnie to cytadela musi podejsc, ale ma zdrowie to duzo nie straci. Ale gorgony moga duzo nag i tytanow skosic. Tu jest sila. Poza tym bazyliszki skamieniaja to tez mocne. Tytanow tez ciezko ulepszyc a bez tego to sa kiepscy. Walka zatem zacieta. W pelni rozbudowana pewnie lepsza forteca.
Offline
Woja można robić z pod mądrość i czary, ale po co, gra szybko zazwyczaj się kończy i nie ma czasu na szukanie czarów, czy budowę gildii Sauron.
Alchemicy są najgorsi bo mają największą szansę na wszystkie syfiaste umiejętności ot co i kto widział bohatera woja z takim przyrostem wiedzy do 15 lvl.
Offline
Niestety, alchemicy się wyrównują w trakcie rozgrywki i to jest dla nich problem.
Robienie wojo-maga czasami wypala na arenkach, ale w normalnej grze bezpieczniej jest robić po prostu wojownika. Chyba że są jakieś wyjątkowe okoliczności, choć trudno mi sobie takie wyobrazić (w końcu sprawa kosztów by tu nie pasowała, skoro stawianie na magię jest droższe niż na siłę).
Offline