Trudno to opisać. To wygląda mniej więcej tak, jak komputerowe RPG-i, tylko, że w Realu. Jest kilka graczy i Mistrz Gry. MG jest tak jakby narratorem, a gracze są aktorami. Mają oni swoje postacie, które wcześniej tworzą. Postać taka ma własną osobowość i opisuje się ją atrubutami (siła, zręczność, inteligencja itp), umiejętnościami (walka wręcz, handel, retoryka, uniki) itp. Postacie te zdobywają doświadczenie, stają się coraz potężniejsze. MG prowadzi te postacie przez przygody i misje. Gracze podejmują decyzje. Napiszę ci tu bardzo uproszczony fragment:
MG: Idziecie ciemnym lasem... Słyszycie wiatr wiejący między konarami drzew. Na gałęziach daje się zauważyć kilka puchaczy... Nagle słyszycie trzask. Odwracacie się i widzicie obdartą postać.
Gracz 1: Cofam się i pytam się, kim jesteś.
MG: Postać tylko cicho jęczy i powoli się do was zbliża.
G2: Obnażam miecz i podnoszę go ku tej istocie. Mówię: Nie zbliżaj się!
MG: Światło prześwitujące między konarami na chwilę oświetliło twarz istoty. Puste oczodoły, wykrzywiona szczęka...
G3 (Kapłan): Używam mocy Odpędzenie Nieumarłych.
MG: Rzuć k8.
(kostka ośmiościenna, wypadło 3)
MG: Nie udało ci się.
G1: Podbiegam i uderzam go mieczem...

Jest to bardzo uproszczony i oklepany pomysł, ale myśle, że dobrze ilustruje co to są RPG-i. Należy jeszcze wspomnieć, że często używa się tam kostek o różnej ilości ścianek (4, 6, 8, 12, 20 itd.) Bronie zadają np. 1k6 obrażeń, rzucamy wtedy kostką sześciościenną i odczytujemy wynik. Czasami są też inne modyfikatory, np +1 do obrażeń od siły. Jeśli kiedyś grałeś w Baldurs Gate, Icewind Dale lub Neverwinter Night, to powinieneś wiedzieć, że te gry powstały na podstawie właśnie takich gier. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej wejdź na stronkę Tawerna RPG, tam powinno być sporo o tego typu grach. Sprawdź, może wydaje się głupie, ale to strasznie wciąga (i do tego rozwija wyobraźnie!) Szczerze polecam.

Ostatnio edytowany przez Nerevan (2008-06-26 12:35:59)

A macie podręczniki, kostki i całą resztę? Bo bez tego to g***o, a nie gra. Jakby co, to na start poszukajcie podręczników autorskich na necie, chyba, że macie już oryginalny system (np. D&D, Warhammer). Wybacz, ale po prostu zrozumiałem, że już teraz zaczynacie grać... To nie takie proste! Wcześniej trzeba mieć scenariusz, karty postaci, mechanikę... Polecam lekturę Tawerny RPG. Tam możesz przy odrobinie szczęścia znaleźć dobre informacje. Polecam szczególnie na początek coś w stylu: "Czym są gry RPG?" (niech Cię nie zmyli tytuł- jest tam dużo przydatnych informacji), "Poradnik Mistrza Gry", "Z kostkami, czy bez?" (odwieczny dylemat- skupić się na opisywaniu wszystkiego, czy starych, dobrych kościach) itp.

To powodzenia.
P.S. Wiesz, że dzięki tym grom na rynku komputerowym pojawiły się RPG i być może dzięki nim mamy też naszego kochanego Heroes'a, który jest w końcu hybrydą strategii i RPG? Stare one już są... Mój brat, który ma 30 na karku często mi wspomina, jak się za młodu się w nie grało... Zawsze grał wojownikiem

Widzę, że chcesz być Mistrzem Gry. Ja tam zazwyczaj byłem Graczem, ale nieraz i mistrzowałem Więc parę porad dla MG:
1) NIGDY nie próbuj narzucać graczom swojej woli. Gracze niech robią co chcą, takie jest ich prawo. Nawet, jeśli chcą wyrżnąć całą wioskę itp. Ich postać, ich wola.
2) NIGDY nie rób scenariusza przewidzianego w 100%, tzn. czasami graczom przyjdzie do łepetyny coś, czego nie przewidziałeś. Przykład: dotarli do wieży czarnoksiężnika. MG ma w scenariuszu, że gracze go zabijają, a potem przygoda toczy się dalej. Ale zawsze może się zdarzyć, że gracze zechcą przyłączyć się do niego. I ZONK. Dlatego staraj się jak najlepiej dostosowywać do graczy, mieć w zapasie jakiegoś "ukrytego asa" i przewiduj wszystkie możliwe sytuacje.
3) NIGDY nie rzucaj graczy na potworów, których nie zdołają pokonać (no, chyba, że sami na niego poszli... patrz punkt 1), gdyż śmierć bohaterów w większości przypadków kończy grę. Czasami ciężko graczowi pogodzić się z tym, że stracił swego pupilka na n-tym poziomie...
4) NIGDY nie dawaj graczom zbyt potężnych przedmiotów, chyba, że zostają one później odebrane. Rozgrywka może stać się zbyt łatwa, a przez to nudna.
5) Staraj się dostosowywać przygody pod bohaterów. Jeśli jest złodziej, dawaj dużo pułapek, ukrytych skarbów, okazji do ataków z zaskoczenia. Jeśli nie ma złodzieja- mniej pułapek, by gracze nie mieli za ciężko. Nie ma kapłana- więcej mikstur zdrowia po drodze. Nie ma maga- więcej zwojów i magicznych broni. Najgorzej, jeśli nie ma wojownika...
6) Staraj się ograniczać przygody typu "idź tam i zabij smoka/cyklopa/beholdera/jakieś inne ścierwo". Staraj się tworzyć skomplikowane (ale bez przesady, takie, aby można było się połapać) intrygi, które wciągną graczy i sprawią, że będą grać nie tylko dla kolejnego poziomu/broni/zbroji/czaru itp.
Na początek powinno być OK, później staram się dopisać więcej.

Ostatnio edytowany przez Nerevan (2008-06-26 21:26:28)

Wszystkich zainteresowanych grami fabularnymi zapraszam na współpracującą z nami stronę o fantasy. JAnosik, Cohen i (oczywiście) Nerevan was oczekują.

Ostatnio edytowany przez Nerevan (2008-08-07 14:57:55)