Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Ogłoszenie

Witamy w Królestwie!


  • Index
  •  » Obóz
  •  » "These lives we live test negative for happiness"

#1 2011-05-07 22:06:17

 Visttia

Obywatel

2088082
Skąd: Archiwum X
Zarejestrowany: 2011-05-04
Posty: 74
Miasto: Loch
Kampania: Smocza Krew
Jednostka: Czarne Smoki
Bohater: Mutare
Magia: Wszelaka
WWW

"These lives we live test negative for happiness"

Kilku się ładnie przedstawiło. Opisało siebie w dość długi lub krótki sposób, albo jedynie odpowiadało na pytania. Lubię o sobie pisać. Więc zajmę się czymś podczas, gdy mój film się ładuje (oglądaliście „Mechaniczną pomarańczę”?). Zresztą mam Wenę i nie chcę, aby się znowu obraziła, że jej nie słucham.

Warto zacząć od pewnej krótkiej wymiany zdań, którą przeprowadziłam na obozie z moim wychowawcą (warto wspomnieć iż był to obóz RPG, są tam dziwni uczestniczy i kadra, mamy pewne przywileje oraz inne relacje uczestnik-instruktor, np. przeklinanie, palenie (osobiście z tego nie korzystam ) czy mówienie sobie per 'ty' co się niestety ostatnio zmieniło). Moi koledzy i ja lataliśmy po ich pokoju krzycząc i rzucając różnymi rzeczami. W pewnym momencie wchodzi właśnie nasz wychowawca i z anielskim spokojem mówi:
- Chłopaki, słychać jak bluzgacie na cały budynek, pani kierownik kazała mi was uciszyć, bo małe dzieci słyszą.
- Dzięki mistrzu... - powiedziałam. - To znaczy, że ja nadal mogę krzyczeć.
- Mówiłem także do ciebie, tobie chyba wyróżnienie płci nie sprawia różnicy - Po czym wyszedł.
Tak oto zostałam prawdziwym mężczyzną.
Poważnie mówiąc zwraca mi się uwagę na mój styl bycia. Zazwyczaj wspomina się o tym, że jest mało 'kobiecy'/'dziewczęcy'; tj.: nie maluję się, nienawidzę sukienek i spódnic, noszę bardzo ciemne ubrania (tak, wychodzę w słoneczny dzień w glanach, czarnych długich spodniach i czarnym T-Shirtcie, wiem jestem geniuszem), biję się, nie przejmuję się faktem, że mam wielkie zielone plamy na spodniach, nie czeszę się (tzn. raz na miesiąc mi wystarcza...), itp. Nawet moje imię ma rodzaj męski. W końcu to TEN Budyń (na dokumentach jednak są fałszywe informacje o okropnym imieniu Maria, ale to spisek rządowy).
Na stan obecny mam lat 15, jednak ja z rocznika 95, tylko urodzona w listopadzie, wtedy mi 16 stuknie (zabawne, będę mogła prawnie uprawiać seks, ale nie będę mogła oglądać... ach te interesujące rozmowy na obozach po północy). Mieszkam w Radzyminie, najbardziej zadłużonej gminie w województwie mazowieckim. Mam 30 km do Warszawy. Mimo wszystko lubię mą mieścinę, wychowałam się tam i znam każdy kąt. Chodzę jednak do szkoły w stolicy i widzę jakie są różnice w wychowaniu i ludziach (może to ja jestem jakaś dziwna, ale dlaczego moje koleżanki tak strasznie boją się owadów...? nigdy tego nie pojęłam). Cieszę się ogromnie, że nie mieszkam w Warszawie, jest duża, brudna, brzydka i śmierdzi (bez urazy dla wszelkich jej fanów, ja nie trawię tego miasta). Poza tym jestem dziwnym, szczerym człowiekiem. Ludzie czasem nie czują do mnie sympatii, bo mówię co myślę, czasem w dość nieprzyjemny sposób.
Od dość niedawna jestem w sekcie RPG. Pojechałam na obóz, zachęcona już rok wcześniej. Oj tak, już się z tego nie wywinę. W końcu mam gdzie rozładować moje pokłady wyobraźni.
Czytuję... wiele ciekawych książek. Głównie fantasy, które również piszę (o tym jednak później). Moim ulubionym autorem jest Terry Pratchett, ostatnio zasmakowałam również w Piekarze. Ogólnie książki bardzo lubię, najlepiej grube. "Zmierzchu" naprawdę nienawidzę i źle mi z tym, że muszę to coś nazywać książką. Jeżeli chodzi o muzykę to słucham metalu i rocka w niemal wszystkich ich odmianach. Moimi ulubionymi zespołami są Metallica, Opeth, Slipknot, System of a Down, Rise Agaist, AC/DC, Iron Maiden (do zobaczenia w czerwcu), Queen, Muse, Black Sabbath, Rammstein, Dio oraz Marylin Manson. Jednak w moich słuchawkach pojawia się także Grechuta i Kaczmarski, a szczególnie ten drugi, który był mistrzem, i tego się trzymajmy. Jeśli zaś filmy to gustuję głównie w horrorach (a także w dramatach, klasyce kina, nawet trochę filmach niemych). Moim celem jest znalezienie naprawdę strasznego. Takiego po którym nie będę mogła spać, bojąc się, że coś mnie zaraz zaatakuje. Tymczasem tracę cenne godziny mego życia oglądając coś co straszne na pewno nie jest. Głównie to się śmieję (np.: "Krzyk" i jego kontynuacje, przeurocza komedia).
Interesuję się anatomią człowieka, z czego jestem znana ("A wiesz po co ci śledziona?"). Chcę iść na studia medyczne do czego się twardo przygotowuję. Chciałabym wiedzieć wszystko na temat naszych bebechów i móc w nich pogrzebać (w końcu zrozumieć dokładnie jak zbudowana jest nerka...). Dlatego jako specjalizację wybieram sobie chirurgię. No tak, piękne plany, mam nadzieję, że się wcielą w życie.
Oraz piszę opowiadania. Zazwyczaj przeradzają się one w wielowątkowe powieści, których prawie zawsze nie kończę. Mam straszny problem z napisaniem czegoś krótkiego, ale jak przyjdzie Wena odpowiednia to mogę coś sklecić. Mogę stwierdzić jednak, że jestem w tym całym pisarstwie całkiem niezła, aczkolwiek tego nie zrobię, bo tak nie uważam (a inni się po prostu nie znają). Jednak ta ‘pasja’ zagnieździła się na dobre w moim życiu i odczuwam naturalną potrzebę pisania. Zajmuję się tym od jakiś trzech, czterech lat i jak na razie wykorzystałam już elfy, wampiry, wilkołaki, półelfy, demony, dhampiry, czarownice, magów, przeróżne rodzaje magii, inne światy i podróże między nimi, dziwne artefakty, palenie na stosie, skrytobójców, druidów, szpiegów, Łowców Czarownic, nekromantów, gadające zwierzęta, siedzenie w czyjejś głowie (o tak, to było dziwne), żołnierzy, wojny, bitwy, apokalipsę, zwykłych ludzi, siebie, moich znajomych i jeszcze bym pewnie mogła coś znaleźć w licznych notatnikach i dokumentach na kompie. I wiem, że to może zabrzmieć dziwnie, ale ja nie wyolbrzymiam, nie potrafię zliczyć moich tworów – tych skończonych lub nie, a nawet tych nie zaczętych. Szkoda, że większości (95% na oko) nie skończyłam, a jedynie cała reszta akcji odbyła się w mojej głowie. Gdybym się postarała to bym sobie wszystko pewnie przypomniała…

Nie wiem czy ktoś to przeczytał. Jeżeli tak to fajnie. Pytania oczywiście mile widziane.


*tytuł, czy tam temat, to kawałek tekstu piosenki “Life Less Frightening” Rise Against

Offline

 

#2 2011-05-08 00:13:55

 GiBoN

Generał

900582
Zarejestrowany: 2009-06-25
Posty: 2543
Miasto: Loch/Cytka
Kampania: Smocza krew/ogolnie SoD
Jednostka: Czarny smok/Hydra/Archdevil
Bohater: Gunnar/Tazar/Crag/Isra
Magia: Zależnie od miasta

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Cyniczka z ambicjami, ciekawe. Witamy, jak podoba się forum?


http://heroes.vot.pl/Obrazki/sygna.JPG

Offline

 

#3 2011-05-08 00:41:12

 Xeno

Generał

19059944
Zarejestrowany: 2009-06-04
Posty: 3160
Miasto: Moje Bagno
Kampania: Łatwa
Jednostka: Silna
Bohater: Najlepszy
Magia: Destruktywna

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Mam podobną koleżankę w internacie i dobrze się z nią dogaduje, wiec i może z tobą nawiążę jakiś "zły" kontakt.

Offline

 

#4 2011-05-08 09:40:15

 Malarz

Obywatel

6085348
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2010-07-03
Posty: 212
Miasto: Ostanio Cytka
Jednostka: Szkielet
Bohater: Zydar, Tazar
Magia: Wody

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Na podstawie tego opisu można stwierdzić, że dla niektórej grupy ludzi jesteś ideałem kobiety :E
Eleazar też mieszka blisko Warszawy.
Witajże na forum, miejmy nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Takie osobistości są fajne na takim rodzaju forum. Masz konto na laście/nakanapie czy czymkolwiek takim hihi?
Edit: I jak ci poszły egzaminy? najważniejsze pytanie :E

Ostatnio edytowany przez Malarz (2011-05-08 10:27:08)

Offline

 

#5 2011-05-08 12:27:58

 Visttia

Obywatel

2088082
Skąd: Archiwum X
Zarejestrowany: 2011-05-04
Posty: 74
Miasto: Loch
Kampania: Smocza Krew
Jednostka: Czarne Smoki
Bohater: Mutare
Magia: Wszelaka
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

GiBoN napisał:

Witamy, jak podoba się forum?

Jak na razie siedzę tu dopiero kilka dni, ale spodobał mi się już klimat

Malarz napisał:

Na podstawie tego opisu można stwierdzić, że dla niektórej grupy ludzi jesteś ideałem kobiety :E

Boże, jakie dziwne ideały mają ludzie XXI wieku o.O

Malarz napisał:

Masz konto na laście/nakanapie czy czymkolwiek takim hihi?
Edit: I jak ci poszły egzaminy? najważniejsze pytanie :E

Na filwebie konto mam (bez niego bym nie pamiętała co w ogóle obejrzałam...) i BiblioNetce. A o egzaminy lepiej nie pytać. Znaczy, human chyba dobrze mi poszedł, bo lubię historię, a jej było dużo (w dodatku świetny okres, który sobie nawet dzień przed powtórzyłam). Ale mat-przyr zawaliłam (żeby nie powiedzieć gorzej) na całej linii (prawie w ogóle nie było człowieka z biologii...).

Ostatnio edytowany przez Visttia (2011-05-08 15:12:50)

Offline

 

#6 2011-05-08 12:47:35

 Eleazar

Obywatel

Skąd: Okolice Warszawy
Zarejestrowany: 2008-10-27
Posty: 874
Miasto: Lochy, Bastion
Kampania: Podziemia i Diabły
Jednostka: Czarny Smok, Złoty Smok
Bohater: Gunnar, Clancy
Magia: Ognia, Powietrza
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Cóż, witaj ^^
Nie przejmujesz się tym co nosisz bradziej niż ja, uau.

Mieszkam w Radzyminie, najbardziej zadłużonej gminie w województwie mazowieckim.

O'RLY? Moja jest zadłużona na 12 mln, przebijesz? :E

Mam 30 km do Warszawy.

Od której strony?

Interesuję się anatomią człowieka, z czego jestem znana ("A wiesz po co ci śledziona?"). Chcę iść na studia medyczne do czego się twardo przygotowuję.

<3 Powodzenia życzę, chirurgia nigdy nie byłaby moją mocną stroną. Pogrzebać w człowieku mógłbym, ale martwym. Na żywym bałbym się za bardzo że coś spieprzę : - )

Przeczytałem. Dostanę lizaka?
Miłego pobytu na forum ; )

Offline

 

#7 2011-05-08 13:15:27

 Visttia

Obywatel

2088082
Skąd: Archiwum X
Zarejestrowany: 2011-05-04
Posty: 74
Miasto: Loch
Kampania: Smocza Krew
Jednostka: Czarne Smoki
Bohater: Mutare
Magia: Wszelaka
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Eleazar napisał:

O'RLY? Moja jest zadłużona na 12 mln, przebijesz? :E

Ya, rly. Tak stwierdziła jakaś lista z 2010 r. Zadłużenia dokładnego nie znam, ale jest na skraju bankructwa (jest się czym chwalić, ho ho). Gorsi nie jesteśmy bodajże od Szydłowca.


Przeczytałem. Dostanę lizaka?

Możesz dostać cukierka, jeżeli mieszkasz od strony Pragi

Offline

 

#8 2011-05-08 16:12:37

 Lowcakur

Rekrut

4499461
Skąd: Rumia/Strande
Zarejestrowany: 2010-02-17
Posty: 1391
Miasto: Lochy/Nekropolia/Inferno
Kampania: Podziemia i Diabły
Jednostka: Złe Oko/Wampirzy Lord/Magog
Bohater: Ajit/Vokal/Xeron
Magia: Ogien/Ziemia
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Wlasciwie, musze skrytykowac moich starszych kompanow. Gibciu, Sarciu, Xenku, czemu nie ostrzegliscie Vistii przedemna? Przecierz podanie gg tkaiemu osobnikowi jak ja rowna sie zalaniu spamem. Musze sie leczyc, niestety.

A teraz na temat(zawsze w postach mam troszke soczystego spamu, choroba zawodowa).

Witamy na forum(ja i moje niewolnice, zawsze podgladaja o czym pisze, wiec pisze w liczbiem mnogiej)!

Jam jest Lowczy Kur von Hackfleish, pan na Drakenborgu, wladca Moorland etc. Dla znajomych "kurak", "lowca", "opierzona gadzina".

Jesli tak lubisz pisac, to mam nadzieje ze wydasz ksiazke(jesli potrzebujesz ilustratora, pisz smialo, wlasciwie, nie musisz pisac, bo to ja zawsze pisze pierwszy).

Tez lubie ciezkie brzmienie takie jak Rammstein. Tak samo te troszke lzejsze jak Korn czy Linkin Park.

A teraz pytanka:
- Szukam fajnego RPG/LARpowego obozu, znasz moze jakis godny poleconka?
- Potrzebujesz ilustratora?
- Lubisz klasyke?
- A Jazz?
- A Lowcekur?


One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...

http://i48.tinypic.com/1zou4h1.png

Offline

 

#9 2011-05-08 17:19:25

 Sauron

Generał

Skąd: Barad-Dur
Zarejestrowany: 2009-03-22
Posty: 2239
Miasto: Nekropolia/Cytadela/Forteca
Kampania: Bunt Nekromanty/Cena Pokoju
Jednostka: Tytan/gorgona/władca mroku
Bohater: Wystan/Sandro/Neela
Magia: Dopasowana

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Stoisz przed obliczem najpotężniejszego, najmroczniejszego i wszechwładnego Pana Ciemności, Lorda Saurona Wielkiego. Czyli "my master, Sauron the Great, bids thee welcome" jak to mój Rzecznik zwykł mawiać.

Jeśli chodzi o Lowcę, to muszę potwierdzić smutną prawdę, umrzesz w spamie. Każ mu iść kury ganiać, może to na chwilę odroczy twój death sentence.

Pytań mam kilka, związanych raczej z postaciami które sobie tworzysz do sesji RPG:
- ulubiona klasa postaci
- ulubiony charakter
- specyficzne cechy ich osobowości

Teraz pytania innego typu:
- czy patrzysz na świat optymistycznie czy pesymistycznie?
- idealistka czy raczej taka bardziej pragmatyczna?
- Odwiedzisz moje forum http://www.wb2.pun.pl/

Hmm, na razie chyba tyle. Chwilowo nic więcej mi nie przychodzi do głowy.

Ostatnio edytowany przez Sauron (2011-05-08 17:20:04)


http://oi51.tinypic.com/ela913.jpg

Offline

 

#10 2011-05-08 17:20:52

 GiBoN

Generał

900582
Zarejestrowany: 2009-06-25
Posty: 2543
Miasto: Loch/Cytka
Kampania: Smocza krew/ogolnie SoD
Jednostka: Czarny smok/Hydra/Archdevil
Bohater: Gunnar/Tazar/Crag/Isra
Magia: Zależnie od miasta

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Może mi wytłumaczysz( bo ten problem trapi mnie już długo) po co w lato ubierać się w sposób sprawiający, że pocisz się, cierpisz katusze(i brzydko po czasie pachniesz) a bez wody prowadzi do odwodnienia organizmu?;D

Lubisz Gregora House'a? ^^


http://heroes.vot.pl/Obrazki/sygna.JPG

Offline

 
  • Index
  •  » Obóz
  •  » "These lives we live test negative for happiness"

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora