«--

SlowiQ · 2007-06-11 23:38:36

kajdany wojny najgorsze ? to jeden z lepszych artów..

najgorsze :

% do sokolego wzroku

Mathias · 2007-07-10 14:02:34

Statuetka poznania
Kajdany, jak już to wiele razy mówiłem, mają podwójną właściwość, + i -. Nie pozwala uciec wrogowi, co jest olbrzymim plusem( mi ostatnio ciągle tchórzą), ale minusem jest to, iżsami nie możemy zwiać! A jak mamy 50 artefaktów, super herosa, tylko że to już nasza 10ta bitwa w tirze i nie mamy już takiego dobrego wojska, to co zrobimy? Ale w sumie ten pierwszy plus przxeważa nad minusem. Racja, Kajdany do dobry art.
Osobiście niepotrZebne mi są części Legionisty(głowa, ręce itd.) zprostej przyczyny: gram małą liczbą bohaterów, zwykle tak naprawdę tylko jednym i nie mam czasu wracać do miasta. Wprawdzie mógłbym wysłać z tego miasta jakiegoś generała, który by dodatkowo przyprowadził wsparcie, jednak po 1. i tak bym się musiał wracać, co zajęło by z tydzień, a po 2. to cZęsto niebezpieczne, bo nagle przeciwnik z 10 archami wyskoczy na naszego generała i i tak tracimy cenne artefakty. Może w rękach innych graczy byłby z legionisty jakiś pożyek. Ale nie w moich.

SlowiQ · 2007-07-11 02:08:44

legionisty..?? słabe w częściach, ale poskładane jako statua wymiatają ^^
ja też gram najczęściej jednym Hero, ale najważniejsza jest magia ziemia i portal ^^

Mathias · 2007-07-11 14:12:22

Cózmogę żec: pisałem wyraźnie, że ja ich nie używam, bo mam inną strategię i gram inną magią. To dlatego.

pawasko · 2007-07-16 16:38:15

cyrkiel napisał:
Duch opresji nie zmniejsza morale tylko niweluje wszelkie morale twoje i przeciwnika. Czasami jest dobry np., gdy ty masz niskie morale a komputer bardzo wysokie.

lordpiorunow napisał:
ale ja go nie uzywam bo ja mam zawsze wysoie

Ten artefakt jest dobry gdy sie gra nekromantami, ponieważ oni nie mają czegoś takiego jak morale.

Mathias · 2007-07-24 18:37:51

Poprawię: na nekromantów nie ma wpływu morale i szczęście, ale premie dostają, najczęściej szczęście. Ja także mam zwykle wysokie, więc nie widzę za wiele pomocy w duszku.