Generał
Behemoty wtf? Nie wiem po co to piszę, chyba tylko by nabić posta.
Zerowanie się ataku i obrony też jakoś inaczej wygląda. Mocny atak to bije mocno, duża obrona to dużo wytrzymuje. Takie statystyki nie mają wpływu na to, czy miasto jest ofensywne czy defensywne. Akurat defensywnym miastem nazwałbym Fortecę, bo ma 3 strzelców i dlatego jej armia wręcz nie powinna iść do przodu.
Offline
Jaki bełkot barona -.-'. Osobiście lubię się bronić i jednym i drugim miastem, ale Cytką da się robić również bardzo przyjemne, miażdżące wjazdy:D
Ostatnio edytowany przez GiBoN (2012-08-13 17:46:30)
Offline
O tak, wjazdy na mass shieldzie i skórze to po prostu poezja O wyrównywaniu statystyk raczej nie ma mowy, jak na mój gust forteca będzie mieć baaardzo nieprzyjemną przeprawę. Przede wszystkim co zniszczyć najpierw? Gorgony, które padają niezwykle topornie? Miażdżące w starciach bezpośrednich hydry? A może dotkliwie raniące jaszczury? Na cokolwiek by się nie uwziąć, i tak prawie nie pada... Forteca musi latać po mapie za dużym atakiem, inaczej pogrzeb zapewniony
P.S. Istnieje już drugi temat o tej samej tematyce.
Offline
Forteca raczej będzie liczyć w dużej mierze na swój spell powr, czarami może sporo zwojować przy rozwiniętym bohaterze...
Offline
Jeżeli wróg nie bawi się w klątwy to spokojnie alchemik ma czas i sposobność, bo uderzyć silnym czarem ofensywnym...
Offline
Generał
Na arence to nie ma problemu, coś solidnego ofensywnie powinno się dla Fortecy znaleźć. Na normalnych mapach potrzeba czasu, by rozbudować gildię + jeszcze wyłożyć pieniądze. Budowa biblioteki jest potrzebna do ulepszenia magów, ale to się postawi tylko jak będzie czas i surowce. Wszystko tu zależy od mapy.
Offline
Ostatnio przechodząc kampanię przekonałem się już ostatecznie, że w miarę jak gra się wydłuża i jednostek jest coraz więcej czary ofensywne stają się niepotrzebne na rzecz bufów, wskrzeszenia, czy klątw. Magowie ssą i ssać będą czy to arena, czy normalna w miarę długa gra.
Offline