Jakim miastem graliście po raz pierwszy gdy zaczynaliście swoją przygodę z Heroes III?
Może się zdziwicie,ale ja grałem Twierdzą :) (co prawda następnego dnia przerzuciłem się na Zamek,ale to szczegół)

Ja takze pierwszy raz zagralem Twierdza, i od razu to miasto mi sie spodobalo. Po dzis dzien mam szczegolny sentyment do Twierdzy :P .

Ja zaczynałem Zamkiem ;]. No i do dziś jest dla mnie najlepsze ;].

Ja wybrałem jako pierwszy Zamek, nie znałem jeszcze tej gry. Potem, jak już rozpoznanie zrobiłem, to wybierałem Bastion, Lochy i Inferno, ale jako drugie były Lochy ;)
Potem Inferno i Bastion :p

Pierwszy był na bank zamek. Trening przecież przechodziłem na starcie, a później to kampanie z zamkiem. Dopiero później całą resztą. Grałem na dodatku 'The Shadow of Death' jako pierwszym. Nie grałem wcale WZ (Wrotami Żywiołów, bo nie miałem Armageddon Blade dopiero mam od ponad 1 roku).

Pierwszy był zamek z tutoriala, z Lordem Haartem na czele, to były czasy!

Sorki, rozmarzyłem się! :D

Jeśli dobrze pamiętam, to fakt, pierwszy był u mnie tuorial. Ale potem - rzuciłem się na najtrudniejsze - wybrałem kampanię tytułową Ostrza Armaggedonu.

Ja (ponieważ zacząłem grać w styczniu) wybrałem fortecę.

(Dla dociekliwych pierwszą moją misją była "Wojna" dopiero później Tutorial):)

O ho ho.... To było tak dawno że nie pamiętam... Ale na pewno zła strona. :kotek:

Zaczynałam  Bastionem i od razu walnęłam sobie mapkę z wysokim poziomem trudności xD.
I o dziwo- przeszłam.

Heh jeden z pierwszych miast Twierdza prze kozacka była wtedy. Zamek też wiadomo dużo się grało i Lochami też. Heroes 3 podstawowy był pierwszy potem AB no i SoD to były czasy poznawać każde miasto i skille, potwory no normalnie bezcenne. Ulubiona mapa "Wojna" i "wojna sojusz" z bracholem heh.

Dużo kiedyś twierdzą grałem, nią zagrałem też jako pierwszą, teraz częściej nekro, ale też dużo gram lochem, bastionem i wrotami.

Ja grałem ... Fortecą. Co dzień zmieniałem zamek, ale Forteca była dobra dla mnie. Jednak parę miesięcy później zacząłem grać Zamkiem

Ja pierwszy raz zagrałem bastionem,bo pierwszy z brzega miał smoki,co dla mnie było kierunkowskazem,że to jest silne miasto.Potem zacząłem grać maniakalno Lochami.Obecnie to gram Lochami,Fortecą,Confluxem i moją ulubioną Cytadelą.

Bastion, a wszystko dlatego, że najpierw grałem w demo Heroes III i bardzo spodobały mi się elfy u bohaterów z karczmy (w demo tylko Zamek jest grywalny), nie z siły czy przydatności, ale po prostu z wyglądu i dźwięku wystrzału ;]

Moje pierwsze miasto to Twierdza:D do dzisiaj gram ciągle twierdzą :)
CZEMU??
Bo grałem kiedys w gre strategiczna ze średniowiecza:]
kojarzyłem twierdze z jakimś porządnym zamkiem:) (bo nim był xD)

Oczywiście moja ulubiona forteca. Zawsze lubiłem takie magiczne klimaty, dodatkowo forteca jest silnym miastem, czyż nie? :)

No oczywistość, że Nekropolis! Zawsze nieumarli są jedną z najciekawszych ras, poza tym nieumarli zawsze są do szpiku źli, co mnie cieszy xD

Zamek:) szczerze to chyba w singlu na kompa jest najlepszy i najłatwiej się nim gra, w sam raz na start i nie tylko, czasami sobie nim jeszcze pogrywam choć preferuje fortece i lochy obecnie

Pierwsze? Z tego co pamiętam, to najpierw grałem Lochem, w sumie sam nie wiem dlaczego :P Niedługo potem było Inferno i tak mi już zostało ;]

Ja też zagrałem lochem i od razu mi się spodobało i za parę tygodni byłem  najlepszy i wklasie i w rodzinie
:)

Ja najpierw lochami...kumpel mi wybral,pozniej patrzalem rozne inne miasta i do dzis gram roznymi,ale lochami najczesciej i najchetniej,a ze lubie wieksze mapy to lepiej sie lochy sprawuja,a za to nie lubie WZ ;]

Mój początek był... głupi. Nie umiałem ustawiać zamków (nie odkryłem tej opcji) i cały czas miałem wszystko losowe. Do gustu przypadła mi twierdza. Ach jak ja się cieszyłem jak kupiłem behy, a co dopiero jak ulepszyłem. I pewnego dnia włączyłem nowy scenariusz. Wylosował mi zamek. Ja się tak zdziwiłem, że od razu siostre zawołałem i mówie "Tej patrz jaki zamek. ANIOŁY". I tak nie spodobał mi się i grałem twierdzą ;p

To byly Wrota żywiołów w dodatku Armagedon.Zachwycilem sie kolorami i pieknem stworzen!Rusalkami a zwlaszcza zywiolakami.Zywiolaki ognia szczegolnie utkwily mi w pamieci poniewaz wspanialym widokiem jest jak ida do ataku!Ten posuwajacy sie ogien!No i jeszcze Feniksy!
Do tej pory moje ulubione miasto!

Wlasnie WZ ma najbardziej zrabany wyglad, widac ze bylo robione na szybko.

Może i było robione na szybko, ale jest też szybkie w grze.

Dziwne, że jeszcze nie miałem tutaj posta. Trzeba to skorygować.

O ile dobrze pamiętam moja pierwsza gra zaczęła się od zamku. Fajnie się grało, ale moja pierwsza myśl była taka, że w innych miastach jest podobny rozkład jednostek, co mnie trochę przestraszyło. Dużą ulgę miałem, gdy następnie zagrałem bodajże twierdzą i wymagało to ode mnie zupełnie innego stylu gry ;)

Wrota o ile się nie mylę mają największą średnią prędkość jednostek w grze (feniksy dużo dają ;) )

Nie widze co jest niby zle w wygladzie Wrot - bardzo fajna laczka...
Jedyne poprawki jakie bym wniosl to przyrost Feniksow 2 ale zato po pokonaniu powstaje nie 25% ale 100%.I wymienic zywiolaki magii na cos innego.
Co do drugiego ulubionego miasta to jest to Twierdza.Nie musza mowic jak fajne sa Behemoty i ogolny klimat zwlaszcza mistrzowska muzyka.
A tak naprawde to gram wszystkimi po kolei a jak kolejka przejdzie to znow od poczatku.Generalnie miasta sa swietne...

Pierwsze miasto to były Lochy, ze względu na czarne smoki. Uważałem wtedy, ze czarne smoki muszą kosić wszystko i basta :D Potem przez długi okres czasu grałem inferno, obecnie grywam cytadelą, której na samym początku nienawidziłem, nie umiałem nią grać :D

a ja zaczołem w wog,u na wojna(sojusz)
a zaczołem lochem


WKLEJONE:

obecnie do dziś gram cytadelą i lochem (którego nadal kocham od tamtych pięknych chwil), a cytadela bo fajna bitwa o zamek (ładny zamek), (jednostki), królewski bazyliszek i repiltoon!!!


Mathias: Upomnienie za doublepost.

Ja pierwszy raz zacząłem grać Nekro i spodobało mi się.