Asiņains - 2009-01-09 23:08:20

Kto według was jest bardziej użyteczny w walce, na mapie itd. ? Ja wypowiem się później !

altaeir - 2009-01-10 12:46:08

Valeska, gdyż zanim troglodyci podejdą do łuczników, to większa część zginie. Potem to tylko kwestia czasu, żeby troglodyci zostali wykończeni.
Dodatkowo łucznicy to jednostka wyższego poziomu, niż troglodyci.A jeśli ulepszymy te jednostki, to piekielny t. vs. kusznik nie ma najmniejszych szans, powodem jest podwójny strzał. Moja wypowiedź jest trochę nie spójna, ale może Koragg nie będzie bił. :)

Zen-Aku - 2009-01-10 13:32:14

Twoje porównanie brzmi tak, jakbyś porównywał wyłącznie jednostki. Shakti oczywiście jest lepszym bohaterem, ma znacznie lepszy start (czy ktoś wątpi, że taktyka + skut. ataku >>> dowodzenie + łucznictwo?), startuje ze znacznie lepszą armią (ok. 100 trogów > ok. 10-15 łuczników), przez co znacznie bardziej nadaje się do expienia, dodajmy do tego, że łucznicy są najgorszymi strzelcami 2. poziomu, w tym z pewnością gorszymi jednostkami, niż harpie. Shakti lepszy z dużą przewagą.

Magyar - 2009-01-10 14:34:20

Nie zgodze sie. Ja wole 5 razy bardziej Valeske z Lucznikami/Kusznikami, niz Shakt<k>iego z ta nedzna setka dziadowych Troglodytow. I co Shaktiemu z tych Trogow, skoro oni nawet nie dojda do Kusznikow, ktorzy beda mieli potezna oslone <z> Pikinierow? Lepsza na start (i w <spacja!> ogole tez) jest Valeska z Pikami i Kusznikami u boku, niz Shakti z Harpiami Wiedzmami i Trogami - Harpie co prawda wracaja na miejsce, ale to im akurat w tym porownaniu szkodzi. Lepsza jest Valeska.

Koragg edit: Mówiłem, że nazwy jednostek możemy pisać według własnego uznania, ale nie można zmieniać sobie tych liter w poście, jak się chce. Nazwy bohaterów piszemy z dużej. Liczba błędów: 17. Upomnienie nr [2]. EDIT: Postanowiłem cofnąć upomnienie, bo zasada z jednostkami była nie do końca sprecyzowana.

Dreader - 2009-01-10 15:04:53

stasek93 napisał:

Ja wole 5 razy bardziej Valeske z Lucznikami/Kusznikami niz Shaktkiego

Dlaczego? No tak, nie wiadomo! Czy ktoś łudził się, że on poda jakieś argumenty? Bo ja nie, on nie potrafi uzasadniać swojego zdania.

stasek94 napisał:

ta nedzna setka dziadowych troglodytow

Widział? Grał? Nie, ale się wypowiada. Plan działania:

1. Włącz grę,
2. Losowa mapa,
3. Dung i Shatki.

Jak nie potrafisz grać, to nawet nim nie będziesz umiał expić, ale dla mnie tylko totalny ciamajda nie potrafi expić przy tak wspaniałym bohaterze z tak dobrą początkową armią.

stasek93 napisał:

I co Shaktiemu z tych trogow

Troglodyci są jednostkami, służą do walki. Nie wiedziałeś?

stasek93 napisał:

skoro oni nawet nie dojda do Kusznikow

Testy to Ty możesz sobie wsadzić tam, gdzie światło nie dochodzi. Na żadnym poważnym graczu te słowa nie zrobią kompletnie żadnego wrażenia.

stasek93 napisał:

ktorzy beda mieli potezna oslone z pikinierow?

Z ilu? 20? Wiem, że tego nie rozumiesz, ale 100 troglodytów jest lepsze, niż 20 pikinierów.

stasek93 napisał:

Lepsza na start (i wogole tez) jest Valeska

Bo nie wiadomo dlaczego?

stasek93 napisał:

harpie co prawda wracaja na miejsce, ale to im akurat w tym poronaniu szkodzi

Szkodzi to chyba tobie coś... Z łaski swojej skończ pierd***ć, bo widać, że nie umiesz grać, nawet po Twoich postach. Prawda jest taka, że harpie są znacznie lepszymi jednostkami od kuszników, ale jak zwykle stasek93 tego nie rozumie i robi wielkie halo z tego powodu.

stasek93 napisał:

Lepsza jest Valeska.

Bo nie wiadomo dlaczego?

Magyar - 2009-01-10 15:16:01

Po pierwsze to mnie nie obrazaj, po drugie to Ty nie umiesz grac i po trzecie, to sam nie dales ani jednego argumentu, a gadasz, ze to niby ja nie dalem zadnego... zal.pl.

Koragg edit: A ja mówię, że obaj macie się natychmiast uspokoić. Za obrażanie staska, Salamander otrzymuje upomnienie nr [1]. Za offtop stasek otrzymuje upomnienie nr [2]. Kłóćcie się dalej, to pożałujecie.

Mathias - 2009-01-10 16:50:55

Chociaż jestem zagorzałym fanem Zamku, muszę przyznać ogromną wyższość Shaktiego. Jego 100 trogów na początku okazuje się zabójcze do expienia. Dzięki temu zdobywamy przewagę już na początku i z czasem ją powiększamy (jeśli chodzi o ten pojedynek). Skąd to wiem? Ano mam mocny argument: moja walka z Pandrodorem. Shakti dał mu świetny start, choć miał cienką miejscówkę, a ostatecznie pokonał mnie.

Valeska nie jest jakąś super bohaterką. Dostaje na start garść łuczników(max. 20), co jest zdecydowanie gorsze od troglodytów Shaktiego.

Głos na Shaktiego.

Magyar - 2009-01-10 21:12:53

Ja zawsze pierwszego dnia w Zamku ulepszam Lucznikow na Kusznikow i nawet jezeli mam ich "tylko" okolo 20 sztuk, to i tak mi to zawsze wystarczy (Valeska ma doswiadczenie = wysokie morale + calkiem sporo pikinierow) do powstrzymania wroga i jego armii. Taki Shakti ze swoja setka Trogow nawet nie dojdzie do moich Lucznikow/Kusznikow i Pikinierow.

Zen-Aku - 2009-01-10 21:31:16

Nadal nie masz żadnych argumentów na poparcie swojego zdania. Valeska w niczym nie jest lepsza od Shaktiego, ba, w niczym mu nie dorównuje. Shakti startuje ze świetnymi umiejętnościami - taktyką i skut. ataku, a Valeska? Łucznictwo i dowodzenie? Komu ma to zagrozić? Bo na pewno nie Shaktiemu, który ma ogromną przewagę nad Valeską.

Taki Shakti ze swoja setka Trogow nawet nie dojdzie do moich Lucznikow/Kusznikow i pikinierow.

Taki Shakti z setką trogów expi o wiele lepiej od Valeski, ponadto ma znacznie lepsze umiejętności.

nawet jezeli mam ich "tylko" okolo 20 sztuk

To bardzo mało, zwłaszcza, że w czasie bitew z neutralami zdążysz ich wytracić dużo więcej. I nie zapominaj, że Shakti po krótkim czasie też ma tyle harpii, które to są znacznie lepszymi jednostkami, a ponad 100 trogów jest na pewno lepsze od kilkudziesięciu pikinierów.

Dreader - 2009-01-10 21:38:26

E tam, stasek93 jest uparty jak osioł. Chociażby wszyscy mówili prawdę, to on będzie kichał na wszystko i obstawał przy swojej niewiedzy. W ogóle po co ten temat? Porównywać świetnego Shaktiego z beznadzieją Valniętą? Po kiego grzyba takie "porównanie"?

Asiņains - 2009-01-11 08:21:37

Bo Valeska jest także dobrym bohaterem ? Ja nie pisze, że Shakti jest gorszym bohaterem, ale Valeska jest prawie najlepszym bohiem w Zamku. Prawda, Shaktim się dobrze EXPi i na początek 100+ troklodytów, ale ma mnniej ruchu od Valeski, która świetnie się nadaje na szybkie ataki.

Zen-Aku - 2009-01-11 12:02:46

Z jakiej paki Shakti ma mieć mniej ruchu? Valeska zaczyna z łucznictwem i dowodzeniem, co jest sto razy gorszym zestawem, niż taktyka i skut. ataku. Nie macie żadnych argumentów za Valeską, w sumie się nawet nie dziwię. Shakti jest znacznie lepszy i w niczym nie ustępuje Valesce, która wcale nie jest najlepszym bohaterem Zamku, tylko co najwyżej średniawym i nie ma sensu porównywanie jej do znakomitego Shaktiego, jednego z najlepszych bohaterów Lochu i jednego z najlepszych bohaterów w grze.

altaeir - 2009-01-11 19:02:15

Pandrodor napisał:

Kto według was jest bardziej użyteczny w walce, na mapie itd. ? Ja wypowiem się później !

Czy Pandrodor napisał tutaj ,że porównujemy tylko pod względem początku gry?
Przecież w połowie gry ,gdy dysponujemy także innymi jednostkami,łucznicy Valeski są bardziej przydatni niż słabi troglodyci.Może  Shakti ma na starcie 100 troglodytów,ale po kilku walkach zostaje ich niewielka ilość.Natomiast łucznicy mają większą przewagę ,gdyż osłaniani przez pikinierów,zniszczą część przeciwników,którzy po dojściu do naszych wojsk,zostaną zaatakowani przez pikinierów.
W dalszej części gry,tak jak mówiłem Valeska ma przewagę(co mogą nam zrobić troglodyci jeśli nie mają dojścia do łuczników).
Nie myślcie kategoriami Valeska vs. Shakti ,od razu na starcie gry.Proszę o więcej elastyczności.

Zen-Aku - 2009-01-11 19:31:31

A teraz z jakiej paki Valeska ma mieć później przewagę? To Shakti ma taktykę i skut. ataku, które potem spokojnie rozwija, to Shakti ma wysokie szanse na logistykę, Valeska startuje ze znacznie gorszymi umiejętnościami. Łucznicy nie są silnymi jednostkami i na pewno lepiej mieć bohatera, który ma inną, lepszą specjalizację. A setka trogów nie wykrusza się ot tak, Shakti ma TAKTYKĘ, która daje nam ogromną przewagę nad przeciwnikami i nie tracimy dużo trogów - a na pewno mniej, niż nam co tydzień przyrasta. Nie zapominajcie, że Loch ma też lepszy początek "strzelecki", wszak za harpiami mamy dużo lepsze od łuczników beholdery.

altaeir - 2009-01-12 17:17:03

Valeska ma później przewagę,gdyż:
- po kilkunastu walkach łuczników będzie więcej niż trogów.Zastanawiasz się dlaczego tak piszę,a więc ,przy zajmowaniu kopalń troglodyci będą musieli wyjść do swoich przeciwników,nie oszukujmy się ,w tym wypadku będą padać jak muchy
- łucznicy są bardziej przydatni ,ponieważ w czasie walki trzymają się z tyłu,co automatycznie wpływa na to ,że ich straty są niewielkie
- w dalszej części gry ,gdy posiadamy archanioły,możemy nimi zaatakować harpie lub beholdery.Natomiast jeśli trogi podejdą do archów i zaatakują ich ,to kontratak wystarczy ,żeby zabić je wszystkie lub większość.A do takich kuszników raczej nikt nie będzie wysyłał oddziałów,co tak czy inaczej skończy się dla niego porażką.

Zen-Aku - 2009-01-12 19:27:02

Po raz setny mówię, że Shakti ma taktykę, co oznacza, że jego trogi nie giną szybko, bo mamy ogromne możliwości taktyczne, co pozwala na dużo lepsze expienie, niż w przypadku Valeski i jej paru nędznych łuczników. Trogów nam co tydzień przybywa sporo, nie tyle przyrost redukuje ich straty w walkach, co sprawia, że ciągle mamy ich więcej. Co komu po łucznikach, skoro Shakti i tak niedługo ma beholderów, których od kuszników dzieli przepaść, oczywiście na korzyść tych pierwszych. A kto wyśle archanioły na całą armię Lochu, wprost pod smoki, chimery i minotaury? To taktyka pt. "jak najszybciej stracę swój 7. poziom"?

altaeir - 2009-01-12 19:47:24

Dobrze rozumiem cię, że Shakti ma taktykę, ale co z tego, iż rozstawisz trogi, lub je sobie podzielisz, zawsze będziesz musiał<,> wyjść do przeciwnika, co wiąże się ze stratami.Tyle co trogów przybywa co tydzień ginie na każdej cięższej bitwie, co wiąże się z ponownym ich zbieraniem. Natomiast co do taktyki, po zaatakowaniu jakiejś słabszej jednostki archami, wyjdzie mi to na plus, gdyż jeśli mam dobrego bohatera, to harpii powinna zostać śladowa liczba, co z pewnością pomaga mi w gromieniu armii lochów. Następnie rzucam czar przyspieszenie na krzyżowców i przysuwam ich do przodu, wspomagając gryfami i kawalerzystami. Twoje smoki nie mogą wykorzystać całej siły, ponieważ źle atakując spowodujesz własne straty. Aby nie stać kolejki, zaatakujesz kuszników, albo kapłanów, a w tym czasie, w drugiej kolejce, rzucam czar wskrzeszenie na archanioły, dalej, po walce w zwarciu, z twojej armii nic nie zostanie i wskrzeszone oddziały przez moje archy zniszczą następnie twoje czarne smoki. Oto jest moja taktyka "jak stracić swój 7 poziom". To taki szybki skrót tego, jak wyobrażam sobie tę walkę.

Jeśli upierasz się do swojego, to proponuję rozwiązanie, zagrajmy na warunkach turniejowych, ja Valeską, a ty Shaktim. Co ty na to?

Koragg edit: 2 pkt * 10 + 1 pkt + 5 pkt (tę walkę, nie tą walkę - to za 5 pkt.) = 26 pkt. Post jest dość długi, więc upomnienie nr [1] i nic poza tym. Jednak proszę Cię o większą staranność, a będzie na pewno lepiej.

Zen-Aku - 2009-01-12 21:52:54

Tyle co trogów przybywa co tydzień ,ginie na każdej cięższej bitwie,co wiąże się z ponownym ich zbieraniem

Na pewno nie.

zawsze będziesz musiał,wyjść do przeciwnika co wiąże się ze stratami

Jakimi znowu stratami? Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby pikinierzy stali sobie przez całą bitwę i chronili łuczników, którzy zadają z daleka śmieszne obrażenia... Loch jest dużo bardziej skuteczny na początku, ma lepszych strzelców, więc w czym problem? Kto rzuca się samymi trogami na poważną bitwę? Trogi służą do podbijania drewna/rudy, na jakieś inne kopalnie, bronione przez lepszych żołnierzy, mamy już harpie i beholderów, a być może meduzy.

Natomiast co do taktyki,po zaatakowaniu jakiejś słabszej jednostki archami,wyjdzie mi to na plus,gdyż jeśli mam dobrego bohatera to  harpii powinna zostać śladowa liczba,co z pewnością pomaga mi w gromieniu armii lochów.

Licząc, że niedaleko są minotaury i smoki to archaniołów zostaje śladowa ilość... A co lepiej stracić? Archanioły, czy harpie? Ty wymienisz archanioł na harpie, Loch ma przewagę do końca bitwy, bo smokom nic nie będzie w stanie dorównać.

Twoje smoki nie mogą wykorzystać całej siły,ponieważ źle atakując spowodujesz własne straty

Od kiedy? Smoki ani razy nie zaatakowały mi swoich, zaś mnóstwo razy atakowały dwóch wrogów naraz - a jeśli nawet archanioł sobie podleci do harpii i uderzy, to nie zawaham się wykończyć tych aniołków, nawet kosztem harpii.

rzucam czar wskrzeszenie na archanioły

O ile go masz... I o ile gra będzie tak długo trwała.

Jeśli upierasz się do swojego ,to proponuję rozwiązanie,zagrajmy na warunkach turniejowych,ja Valeską,a ty Shakti.Co ty na to?

Chętnie, ale najpierw muszę zagrać z Majerem.

Dreader - 2009-01-13 19:33:55

Nie rozumiem jak można się upierać przy Valesce, skoro i tak wszyscy dobrze wiedzą, że Shakti jest o niebo lepszym bohaterem. Dlaczego, alta<t>eir, bronisz Valeski? Dla zasady? Bo nie potrafisz przyznać wyższości Shaktiego? Jej obrona jest bezsensowna. Nie ma żadnych argumentów, które mogłyby zaświadczyć o tym, że Valesce mało brakuje do Shaktiego, a tym bardziej nie ma takich, które mogłyby przyrównać Valeskę do Shaktiego. To inna liga po prostu, Shakti odnosi miażdżące zwycięstwo i nie może być inaczej.

Koragg edit: 1 pkt

altaeir - 2009-01-13 20:15:31

Salamander napisał:

Dlaczego, altateir, bronisz Valeski? Dla zasady?

Mój nick to altaeir, nie altateir (Koragg, musisz dać upomnienie, przecież to karygodny błąd :) ), jednak wybaczę Ci ten błąd.
Bronię Valeski, ponieważ:
- jest lepsza :)
- dla zasady,ponieważ dobro musi zawsze zwyciężyć :)
- nie lubię troglodytów
Czy teraz uważasz, że moje uzasadnienie jest dobre? To w końcu moja opinia i mam prawo ją mieć.
Dobrze, mogę przyznać, że Shakti jest lepszy w 80% od Valeski. Dałem się przekonać tylko dlatego, że włączyłem sobie losowa mapę i wybrałem jako głównego bohatera Shaktiego, co dało mi zupełnie inny obraz na sytuację. Pozostałe 20% stawiam na Valeskę :)

Koragg edit: 2 pkt. * 4 = 8 pkt.

Dreader - 2009-01-13 21:32:35

altaeir napisał:

- ponieważ dobro musi zawsze zwyciężyć :)

Od kiedy?

altaeir napisał:

- nie lubię troglodytów

Co z tego? Siła bohatera nie ma zupełnie nic wspólnego z naszymi odczuciami do tegoż bohatera.

altaeir napisał:

Czy teraz uważasz ,że moje uzasadnienie jest dobre?

Nie. Możesz lubić bardziej Valeskę, bo to faktycznie Twoja opinia, ale siła może być przechylona tylko w jedną stronę. Obiektywnie Shakti jest znacznie lepszy.

altaeir napisał:

Dobrze mogę przyznać ,że Shakti jest lepszy w 80% od Valeski

W 99%, o ile nie w 100%. Shakti to inna liga, to tak jakbyś porównywał (nie wiem, czy interesujesz się piłką, ale zaryzykuję) Real Madryt do jakiegokolwiek polskiego klubu.

altaeir napisał:

Pozostałe 20% stawiam na Valeskę

Dlaczego? Bez argumentów to możemy sobie gadać bezcelowo bez końca, a przypominam, że Shakti ma już znacznie większe poparcie argumentami w poprzednich postach.

altaeir - 2009-01-13 21:47:44

Po pierwsze ,uzasadniłem w ten sposób(czyli pisząc ,że nie lubię troglodytów) dlatego,że chciałem zakończyć rozważania na temat Shakti v. Valeska.Dalsze posty,nic nowego raczej by nie wprowadziły,oprócz nabijania licznika napisanych.Chyba ,że dążymy do 20 000 postów ,pisząc bezsensowne posty.
Po drugie,liczą sie umiejętności gracza a nie bohatera.Do Valeski też mogę dać taktykę i skut. ataku, więc wyjdzie prawie na to samo.
Dobro zawsze musi zwyciężyć.Najprostszym i najgłupszym przykładem są filmy,gdzie Chuck ściąga z półobrotu 6 przestępców. :)

Dreader - 2009-01-13 22:12:06

altaeir napisał:

Po drugie,liczą sie umiejętności gracza a nie bohatera.

W takich tematach omijamy, z przyczyn oczywistych, umiejętności gracza. Co zostaje? Umiejętności bohatera, a tu Shakti jest masakrycznie lepszy.

altaeir napisał:

Do Valeski też mogę dać taktykę i skut. ataku, więc wyjdzie prawie na to samo.

Nie wyjdzie na to samo. Shakti ma to zagwarantowane, Valeska nie, ponadto Shakti ma jakby "za darmo" ten jeden poziom dwóch znakomitych umiejętności.

altaeir napisał:

Dobro zawsze musi zwyciężyć.

U mnie w grach wygrywa tylko wtedy, gdy jestem zmuszony nim grać. W przeciwnym razie zło kopie tyłek dobru aż miło. Dobro jest we wszystkim ograniczone - zło w niczym.

Drago - 2009-01-14 21:45:55

WoW, ale dyskusja! :D Zajmę się najpierw kwestią tego "zawsze wygrywającego dobra", bo dla mnie ona nie jest prawdziwa, ja zawsze infernem koszę wszystkie badziewne dobra, w stylu zamku itd. Tak jak Salamander mówił, takie kwestie są chyba jakimś przeżytkiem, jeśli rozmawiamy o grach. Grał ktoś w Grand Theft Auto (GTA)? No właśnie, ten kto grał, ten zrozumie, że dobro nie zawsze wygrywa. Co do tych bohaterów, to absolutnie żadnej kwestii nie podlega wyższość Shaktiego. W ogóle się dziwię, że ktoś broni Valeski, tak nawiasem mówiąc, to w inferno jest dużo lepsza Marius od Valeski.

altaeir - 2009-01-14 22:23:26

Jeśli chcesz wiedzieć ,to ja zawsze koszę beznadziejne zło.A w GTA nie możemy rozważać dobra lub zła.Jest tak ,ponieważ twórcy nie nakazują ci zabijać przechodniów(możesz robić te misje dodatkowo),natomiast likwidacja gangsterów i innych typów jest czystym interesem.Nie działasz w celu<,> czynienia dobra, ale dla samego siebie. Wiesz jak definiuje się zło?Zło jest brakiem dobra.Jeśli w grze nie ma dobra, to nie ma też zła, proste.
O ile mi wiadomo ,to Shakti nie nazywa się Marius.

Koragg edit: A o ile mi wiadomo, to Drago napisał o Marius po wyrażeniu "nawiasem mówiąc", więc takie zarzuty radzę pohamować. Poza tym 2 pkt. * 3 = 6 pkt. Upomnienie ustne nr (1).

Drago - 2009-01-15 19:38:20

altaier napisał:

A w GTA nie możemy rozważać dobra lub zła.Jest tak ,ponieważ twórcy nie nakazują ci zabijać przechodniów(możesz robić te misje dodatkowo),natomiast likwidacja gangsterów i innych typów jest czystym interesem.Nie działasz w celu<,> czynienia dobra, ale dla samego siebie.

Tak, pomoc gangsterom jest niby przejawem dobra? Pomagasz gangsterom wyrównywać ich rachunki, przy czym niekiedy musisz kogoś zabić. W GTA stoisz po stronie zła, ale skoro to Cię nie przekonuje, to zagraj sobie w Dungeon Keeper 2 i sprawdź, czy tam istnieje coś takiego, jak gra dobrem.

altaeir napisał:

Wiesz jak definiuje się zło?Zło jest brakiem dobra.

Sam to układałeś? Nie ma większego sensu.

altaeir napisał:

O ile mi wiadomo ,to Shakti nie nazywa się Marius.

...

Drago napisał:

tak nawiasem mówiąc, to w inferno jest dużo lepsza Marius od Valeski.

altaeir - 2009-01-15 20:10:18

Przepraszam za Marius,ale niedokładnie przeczytałem twojego posta.
Natomiast stwierdzenia,że zło jest brakiem dobra ,nie wymyśliłem samemu.

Koragg edit: A teraz może mi ktoś powie - co ten post wnosi do tematu? Nic. Mimo najszczerszych chęci znalezienia jakiegokolwiek związku z tematem, nic nie udało mi się odnaleźć. Ogłaszam co następuje: Drago i Salamander otrzymują tylko pouczenie ustne, proszę więcej nie offtopować, altaeir otrzymuje upomnienie nr [2], jako że to on zaczął cały offtop.

Dreader - 2009-01-15 22:21:21

Więc może dla odmiany trochę na temat - czy jakiś wielki fan cienkiej Valeski znajdzie jakikolwiek normalny i racjonalny argument, żeby pokazać jak to ona jest "lepsza", czy możemy wszyscy uznać, że Shakti jest za mocny i nikt nie może temu zaprzeczyć? Ja głosuję na to drugie.

Drago - 2009-01-16 18:13:35

No, ja też na to drugie :D. Shakti jest najlepszy w lochu i lepszy od Valeski, to chyba żadna filozofia? Nie wiem jak można bronić tak cienkiej szmiry, jaką jest Valeska, w ogóle nie wyobrażam sobie, żeby miała ze Shaktim jakiekolwiek szanse. Shakti wymiata!

Dreader - 2009-01-16 23:07:21

Najbardziej bawi mnie to, że sobie poszli i nie przyznali słusznej wyższości Shaktiemu. Chcą w ten sposób się usprawiedliwić, czy co? Teraz najwyraźniej nie mają już złudzeń i boją się o swoją Valeskę, która od początku nie miała z Shaktim najmniejszych szans.

Mathias: UPOMNIENIE za chamskie zachowanie, offtopic.

Żywiołak - 2009-04-13 20:36:08

Oczywiście Valeska lepsza :] Shakti to równy gość, bo pierwszego dnia można zadawac po 450dmg na polu bitwy (przy max trafieniu i 2 lvlu bohca), ale Valeska ma więcej możliwości. Po upnięciu kusz starczy kilka pików i mamy kosiarkę do mapki przez całą grę już od samego początku. Trogsów się traci po 1-2 przy speedzie 7 lub więcej, natomiast kusz nie tracimy, tylko mięsko. Ja się nie boje o moją Valeskę Dreaderze... :P Mogę obronić jej honoru w grze, jeżeli tylko masz jajka. :) :P

Soran - 2009-07-14 12:20:41

Cienka laska z zamku nie ma szans. Co z tego, że wspomaga jednostkę z dna 2 poziomu, skoro Shakti startuje z hhordą troglodytów, która wystarczy do pokonania niemal wszystkiego na początku? Shakti ma też taktykę i skuteczność ataku, z tym to już Valaska nie ma w ogóle nic do pogadania.

GiBoN - 2010-03-03 23:03:30

Shakti lepszy, czemu? Zapewnia lepszy start, dzięki trogom, ma lepsze umiejętności początkowe, ma lepszy rozwój, w późniejszej fazie gry przeważnie ma lepszy rozkład umiejętności początkowych i drugorzędnych, rycerze są dość lipni po prostu...;]

Crassus11 - 2010-03-05 17:04:28

Zgadzam się z przedmówcą. Do Valeski nie przekonałem się i... jednak wole Christiana ;] Shakti zapewnia nam dobry start, a to jest ważne w dalszej części gry.

Baron - 2010-08-31 18:35:19

Na poczatek lepszy jest Shakti bo masz duzo Trogow i mozna nimi powymiatac kopalnie.Natomiast lucznicy sa drozsi i na poczatku masz ich niewielu.Trzeba ich ulepszac a to kosztuje...W dalszej fazie gry natomiast zarowno kusznicy jak trogowie nie sa zbyt potrzebni....Velska jest ciut slabsza ale nie za wiele.Moze nawet remis!

Mathias - 2010-08-31 20:27:16

Fakt, Shakti dostaje dużo trogów na start, Taktykę i można nim expić. Ale Valeska niewiele gorsza w tym, bo Kusznicy pod jej dowództwem także spokojnie przejmują okolice miasta. Tak więc nie ma wcale przepaści pomiędzy tymi bohaterami. To, który lepszy, zależy już od oceny graczy, którym się czują pewniej. Ja osobiście wolę Valeskę, bo jakoś ostatnimi czasy często wybieram ją na start. No i daje szersze możliwości, bo strzelooki 2. lvla lepsze od średnio-wolnych trogów z 1. lvla. Tak więc postawiłbym tutaj remis ze wskazaniem na bohaterkę z Zamku. Taka moja opinia.

GiBoN - 2010-08-31 22:16:25

No, mając 120 trogów idzie obrabiac pełne krypty...poza tym Shakti ma lepsze drzewko rozwoju pod każdym względem.

Mathias - 2010-09-01 12:31:29

To rzekł GiBoN :).

Xeno - 2010-11-01 00:28:22

Tak shakti to jest jeden z lepszych bohaterów Lochu. 120, a czasami nawet do 200 trogów na start może nam obrabiać ważkarnie i meduziarnie praktycznie bez strat. Taktyka to bardzo dobry początkowy skil.
Valeska daje nam kilku łuczników więcej no i pkt. do statystyk, ale ma chyba dowodzenie no i jak każdy rycerz nie najciekawsze drzewko rozwoju.