Dwie średnie jednostki 6 poziomu, obie z moich dwóch ulubionych miast. Tak wyglądają ich statystyki.

Jednoróg-Żywiołak
Atak:taki sam po 15
Obrona:14>13
Życie:110>80
Obrażenia:18-22<15-25   przynajmniej ja tak uważam
Szybkość:taka sama 9
Cena:950<800

Siła fizyczna przemawia za konikiem ale żywiołak ma też umiejętności:braku kontrataku wroga, odporność na wszystkie zaklęcia oraz zadaje o 50% mniejsze obrażenia bytom niewrażliwym na magię to chyba lepsze niż oślepienie i aura antymagiczna.  Mimo to stawiam na Jednorożca(pewnie z powodu sentymentu) ale jednostki raczej równe.

W armii jak wolę posiadać ekshibicjonistow, jako guard łatwiejsze koniki do porobienia.

Ale 30 HP piechotą nie chodzi plus 1 punkt obrony

psychole są bardziej użyteczne imo
brak kontry i wielopolowy atak.

Z żywiołaków magii można wg mnie więcej wyciągnąć, powstrzymywanie kontry i wielopolowy atak na moje niwelują z nawiązką ubytki w statystykach (na zasadzie: mniej HP, ale też mniej oberwą, a za to zadadzą ostatecznie więcej). Jednorożce szanuję przede wszystkim za oślepienie, ale ono też nie trafia się zawsze.

1 v 1 jednorożce są zdecydowanie lepsze, mają też aurę antymagiczną oraz oślepiają. W przeciwieństwie do hydr, żywiołaki same z siebie są bardzo mobilne i nie wymagają szczególnego wspomagania ich prędkości, jednak Obrona czy Kamienna Skórka bardzo im się przydadzą.

Hm, nie mam pewności, czy 1v1 jednorożce byłyby aż tak dominujące. Ponieważ żywiołak powstrzyma kontrę, jednorożec zaatakuje tylko jeden raz na dwa uderzenia żywiołaka. Wielopolowy atak tutaj nie miałby zastosowania, ale oślepienie i aura też. W konsekwencji tych 30 HP żywiołak powinien dość szybko nadrobić i wydaje mi się, że wygrałby taki pojedynek, bo pozostałe statsy mają identyczne lub zbliżone.

Jednorożce mają jednak mniejszy rozrzut obrażeń, chociaż mniejsze maksymalne. Nie będę się jednak wykłócał, bo w sumie takie walki 1 na 1 są w czasie bitwy mało prawdopodobne w związku z tym sam nie wiem jak by się to dokładnie potoczyło bez symulacji, może to też zależy od tego kto zada pierwszy cios, mają jednak tą samą prędkość, więc ciężko mi powiedzieć kto zaczyna i uderzy pierwszy co jest bardzo kluczowe dla pierwszego zmiękczenia przeciwnika. Warto też zauważyć, że jeśli żywiołak uderzy pierwszy to nawet nie odbierze kontry. Ok to możemy się zastanowić czemu w takim razie mówię, że jednorożec jest zdecydowanie lepszy jak tak naprawdę nie mam pojęcia. No w sumie "zlamiłem", bądźmy szczerzy. :P

Znalazłem również ciekawostkę, że żywiołak magii zadaje 1/2 obrażeń czarnym smokom i innym żywiołakom magii. Zdaje się, że aura antymagiczna nie wchodzi w ten rachunek, bo ona tylko daje % szansę odbicia czaru a nie blokowania obrażeń. Warto zauważyć, że artefakty nie odwracają tego efektu (tzn. Kula Osłabienia która niweluje odp. na magię nie sprawi, że żywiołak będzie w pełni ranił smoka).

Jego nieulepszona wersja, żywiołak umysłu zadaje 1/2 obrażeń gigantom, stworzeniom nieożywionym i nieumarlym.

Golasy rządzą XD