oumen - 2016-03-24 14:53:22

Czy ktoś z was gra w  takie gry jak kozacy sztuka wojny, Kozacy 2  lub American Concuest.

MJOdorczuk - 2016-03-24 17:40:47

Dzięki antologii znienawidziłem niebieskich graczy.^^ Uwielbiam grać na wyspach a ci zawsze przemkną niepostrzeżeni na minimapie.

Mathias - 2016-03-24 18:27:36

Trochę grałem a American Conquest, przyjemna gra, ale chyba trochę niezbalansowane SI.

oumen - 2016-03-24 21:02:19

Masz rację w American trudno się gra w wolnej  grze. Za to Kozacy to klasyka dość dobrze w to gram. Kozacy 2 też są spoko zwłaszcza bitwa o Europę.

Kamilo67 - 2016-03-24 21:25:15

Grałem trochę w American Conquest. Przeszedłem jedynie samouczek z Kolumbem i 2 misje z Pizarro. Podoba mi się to ładnie omówienie historii kolonizacji, ilość dostępnych nacji (chociaż tylko Hiszpanami grałem), możliwość zabicia kilkoma rycerzykami sporo dzikusów, technologie w budynkach (chociaż też jeszcze dużo nie odkryłem pewnie po tych paru misjach), chodzenie księdzem i kupowanie różnych rzeczy w drugim końcu mapy, a później po jakimś czasie statek przypływa z setką wojska, co z powodu braku miejsca, wije się jak tasiemiec później :-).

Na uwagę zasługuje również możliwość obrony budynków. Nawet wchodząc jednym chłopem do chatki można wybić dużo, ale też łatwo odbić taki budynek po prostu wchodząc do niego :). No, i można z niego częściowo korzystać, bez burzenia go.

Jedynie ciężko się gra w to za pierwszym razem. Mapy są ogromne, to też po tutorialowej kampanii szykowało się na mnie sporo woja na początku w Pizzarze. Jakby wszystko było w mniejszych ilościach, pewnie dałoby się to łatwiej ogarnąć.

oumen - 2016-03-25 07:52:50

A jakimi nacjami lubicie grać? bo ja takimi:
AC - Aztekowie i Hiszpanie.
K2 - Egipt i Francja.
K SW - większość nacji. Ukraina jest mocna ale nie umiem nią grać. Za to Rosję uważam za najsłabszą w grze. Tym się nie da grać. Co z tego że piechota jest mocna jak nie ma szybkiej jazdy ani rozbudowy.

Mathias - 2016-03-25 12:36:36

Z przykrością muszę przyznać, że dotąd nie grałem w Kozaków. To kolejny tytuł, który wpiszę na swoją listę growych zaległości. Co do AC najlepiej gra mi się Hiszpanami.

MJOdorczuk - 2016-03-25 15:02:22

Ukrainą potrzeba sporo w kopalnie inwestować i ustawiać na nieskończona produkcję chłopów, ale gdy dojdzie co do czego, to nikt nie ma szans z masą serdiuków i podjazdami siczowych, tak też jest to moja ulubiona nacja. Swoją drogą, wie ktoś może, czy nie ma gdzieś działającej pod win10 wersji do pobrania? Mam co prawda gdzieś płytę, a jest też zainstalowana na starym kompie, ale leniwy jestem i nie chce mi się szukać przez te kilka dni, jak się do domu udało wrócić. ;)

Sauron - 2016-03-25 17:35:42

Ukraina mimo braku XVIII wieku pozostaje bardzo silną, miała bodajże lepszą produkcję żywności. Dodatkowo hetmani są bardzo potężni, a serdiukowie po ulepszeniach są niesamowitą piechotą.

Rosjanie mają swoje zalety, bo ich pikinierzy są silniejsi od standardowych europejskich stąd rushe bywały dość zabójcze.

Polacy z kolei posiadają bardzo szybko rekrutujących się pikinierów i husarię. Są silni przez całą grę, choć sami husarze chyba zaczynali mieć problemy z bardziej zaawansowanymi jednostkami z XVIII wieku, ale już nie pamiętam.

Francuzi mieli tych wspaniałych konnych królewskich muszkieterów, produkcja trwała wieki, ale dawali ładne salwy gdy stawali na czele dragonów.

Austria miała tych fajnych Chorwatów, którzy w sumie byli kozakami siczowymi (szybcy i idealni do zabijania strzelców oraz artylerii wroga)

Osobiście nie lubiłem islamskich armii, one chyba były bardziej typu spamowania tanich jednostek, część z nich dało się najmować jako najemników i szału nie robili stąd moja opinia.

oumen - 2016-03-25 20:44:49

Rosjanie są wolni. Ja zawsze stawiam na mobilność armii. Polska się do tego idealnie nadaje. Zrobisz husarii dragonów trochę lisów i armaty to jeśli dobrze poprowadzisz bitwę wygrasz. Ja osobiście uważam że dużo hetmanów robią sami noobowie. Rozumiem jednego tradycyjnie ale nie całe oddziały. Turcja i Algieria to kraje w których w 10 min można zrobić kilkusetną armie. To też lubię robić chociaż  ruchy takiej armii są wolne.

Sauron - 2016-03-26 10:17:09

Hetmani są drodzy w utrzymaniu stąd produkujesz ich sporo, a potem wysyłasz i dajesz im zginąć.

oumen - 2016-04-02 22:15:03

W dodatku jeszcze często się zacinają. Lepiej robić rejestrowych bo są dużo tańsi a pod względem siły trochę słabsi niż spahisi.
Uważam też że Ukraina powinna mieć coś w stylu czajek czyli łodzi do szybkich wypraw.
A tak w ogóle gracie przez neta lub połączenie kompów. Ja tak gram często i wychodzą  fajne duże bitwy.

Xeno - 2016-04-03 10:42:41

Przyjemnie grało się Szwecją, naprawdę twarde wojsko mają. Polacy to wiadomo. Mass stajni i husaria do oporu.

oumen - 2016-04-03 13:43:08

Graliście może w kozaków z dodatkiem baddog? Nie wiem czy dokładnie tak się nazywa.
Dodali dużo jednostek. Jest tam o wiele większa różnorodność. Polska husaria jest jeszcze lepsza a strzelcy szybciej się produkują. Osłabili zaś dragonów.
Co do Szwecji to jest dla mnie średnia oczywiście w baddogu.
Lubię grać jeszcze holandią ze względu na muszkieterów którzy najmują się i strzelają najszybciej w grze, oraz saksonią która ma potężnych kawalerzystów.

oumen - 2016-09-06 06:28:38

Nie znacie może jakiejś strony z fajnymi modami do kozaków

Ta różnorodność jest już trochę nudna :D

Xeno - 2016-09-08 09:32:08

Teraz jakoś wychodzi remake kozaczków, ale sporo kosztuje na steam.

oumen - 2016-09-12 17:05:20

Ok dzięki
A tak poza tym mój ojciec rozwalał 3 very hardów w sojuszu.
Ktoś pobije

Sauron - 2016-10-13 20:14:53

Ciężko powiedzieć bez grania, ale Panowie Bracia, Kozacy 3 wyglądają bardzo zacnie. Przynajmniej na podstawie "polskiej" kampanii, która pachnie poprawnością polityczną, bo w oryginale to się Polaków po prostu tłukło i tyle. Jest w tym prawda, że żadna strona nie była zupełnie czysta, ale na samym konflikcie skorzystała jedynie Rosja. Pro-Ukraińskie przekręcanie sprawy (film "Ogniem i Mieczem") czy robienie z Polaków idiotów, co próbowali miasta oblegać tylko husarią (film "1612" - czysta ruska propaganda) zostawia raczej gorzki smak w moich ustach. Oczywiście mieliśmy okazję do własnej "propagandy" ("Bitwa Warszawska"), ale stała się Natasza Urbańska i dupa.