Drobnymi krokami szykujemy się do małego odrodzenia forum. Posprzątałem większość zaszłości, choć wciąż jeszcze sporo do zrobienia pozostało. Rozstrzygnięty został turniej świąteczny, który po raz drugi wygrał Xeno, serdeczne gratulacje. Wkrótce czekają nas prawdopodobnie wybory do Królewskiej Kapituły oraz sporządzenie konstytucji tego organu. Mamy zamiar rozkręcić kółka zainteresowań oraz wprowadzić pewnie przemiany w wyglądzie strony. Jednak prawdziwa rewolucja szykuje się na Kronikach.
Tyle z zapowiedzi. Jeśli chodzi o działania mniej spektakularne acz dosyć istotne, to została zniesiona cenzura. Uznałem (i biorę za tę decyzję odpowiedzialność), że użytkownicy sami są w stanie się pilnować i nie potrzebują do tego urządzeń automatycznych. Przypominam jednak, że przepis Regulaminu dotyczący używania wulgaryzmów obowiązuje w całości, a za wyjątkowe chamstwo można zostać nagrodzonym minusem lub nawet banem. Jednak pozwoliłem sobie na delikatną liberalizację prawa - od teraz stosowanie wulgaryzmów jest dozwolone w granicach rozsądku w działach Twórczość oraz Karczma, oczywiście w ramach zrozumiałych środków artystycznych.

Jeśli zaś chodzi o chatbox, to zwiększyłem maksymalną liczbę znaków w wiadomości z 200 do aż 1000, mam nadzieję, że nie będzie ona nadużywana. Myślę, że takie usprawnienie jest dla użytkowników przydatne, bowiem czasami to właśnie na czacie rozwijają się ciekawe i długie dyskusje :).

Zapraszam do częstego bywania na forum. Już niedługo rozpoczynamy świętowanie 7-lecia istnienia forum!

Pozdrawiam,
Mathias.

No i zajebiście Kura!

Takiej właśnie optymistycznej reakcji się spodziewałem :D.

W końcu mogę napisać bez cenzury jebus, czy markham-prawicowy pe... tzn. przyjaciel inaczej^^

To prawda, pora się wziąć do roboty, aby TA nie świeciło pustkami. Przecież nie takie puste forum spotkałem w sylwestra 2010 roku!

Pomysł z zdjęciem cenzury nie wydaje się zły, a do zwiększenie ilości dozwolonych znaków w ChatBoxie proponowałbym jeszcze powiększyć trochę Chat, aby łatwo czytało się długie wiadomości.

Ale to takie moje, że tak powiem, głośne myślenie.

Ja dodam od siebie propozycje na dodanie licznika pozostalych znakow w chatboxie.(Sorry za brak Polskich znakow, ale z tel pisze.) Terazniejsze zmiany oczywiscie mi sie podobaja, ale powiekszenie chatboxu jeszcze bardziej, nie wydaje sie zbyt dobre Defu.

Taka prawda, prawica to przyjaciele. Wybaczcie ludzie, ale prawica mi się kojarzy z Cejrowskim i jego festiwalami Ciemnogrodu. Przy czym on sam siedzi tylko w ciepłych krajach, kasę zarabia a jeszcze się mądrzy.

Prawica światopoglądowa a gospodarcza to dwa różne światy. Można być konserwatystą i tradycjonalistą, a zarazem przeciwnikiem dzikiego kapitalizmu (like me). Prawica to pojęcie względne, osobiście nie umiałbym się w tym podziale umieścić, bo mam poglądy bardzo mieszane.

Ja tam wolę prawą stronę mocy,a to ze względu na podobne wartości i ,,gwarancję dziejową''. Jak najbardziej można być prawicowcem z liberalną myślą gospodarczą.
@Mathias, wg mnie kapitalizm jest niczym darwinizm, dlatego socjaliści go tak nie lubią.

O polityce i chorych ideologiach prywatnie sobie rozmawiajcie.

Mówiąc szczerze ja stoję przede wszystkim po swojej własnej stronie, bo obie strony są siebie warte. Bardziej przechylam się w stronę lewicy (ach ta żyłka rewolucjonisty).

Nie widzę niczego złego w rozmowie o polityce, skoro już zeszlismy na ten temat. Natomiast w kwestii liberalizmu gospodarczego powiem tyle do nastoletnich "kapitalistów" - zacznijcie zarabiać na siebie bez kieszonkowych od rodziców, to wtedy porozmawiamy i się okaże, czy to taki super ustrój. Dobre porównanie do darwinizmu - darwinizm jest naciagany, oparty na spekulacji i teoriach, nie ma żadnego dowodu na jego prawdziwość. Liberalizm podobnie.

Polityka jest bardzo ważna. Pozwala decydować nie tylko o funduszach, ale i losach ludzi. Tworzy przyszłość. Nie wolno jej powierzać w ręce głupców, którzy myślą tylko o   zaspokajaniu swoich chorych ambicji czy potrzeb. Władza winna służyć ludziom, anie podrzucać im kłody. Niestety ta cała maskarada trwa już za długo. A gdzie normalność? Inwestycja w lepsze jutro? Jestem przeciwnikiem systemów totalitarnych, socjalizmowi czy demokracji. Są to mrzonki. Bajki dla głupców. Historia jest po to aby wyciągać z niej wnioski, uczy patriotyzmu. Jak widzimy zataczamy koło. W kwestii socjalizmu, rewolucja jest złem. Niszczy naturalny porządek rzeczy, wprowadza chaos, giną niewinni ludzie. Zmiany winny postępować w sposób ewolucyjny, nigdy rewolucyjny. A te całe przywileje socjalne. Jest to wykręcanie rąk społeczeństwu, państwo opiekuńcze. Polecam oczywiście książkę ,,Nowy wspaniały świat''. Odniesienia do historii: rewolucyjna Francja, Piłsudski, ZSSR czy kiepska obecnie sytuacja USA. Demokracja tylko z nazwy. To co się dzieje w Polsce to demokracja? Demokracja? Te państwa są słabe. Reakcje powolne, niszczące systemy biurokratyczne. Natomiast w monarchii jest coś magicznego. Pokusiłbym się o nazwanie jej cząstką ludzkości. Sama wola przetrwania tego ustroju jest fascynująca. Później z tego wyrastały przyszłe imperia. Z waszą demokracją macie wymierającą Europę, obecnie zalewana przez wyznawców Allaha. Te partie polityczne, parlamenty są żałosne. Dopuścić lud do władzy - od razu bajzel. Nie ma to jak zaspokajanie swoich egoistycznych potrzeb. Nas Polaków nie stać na demokrację! O ile się nie mylę to owa demokracja przyczyniła się do naszego upadku. Gdzie silna władza centralna? Król jest gwarantem niezawisłości, wolności, dumy, porządku i jedności. Kazimierz Wielki, Salomon, Ludwik XIV, Fryderyk II, Piotr Wielki to byli dopiero władcy. Nawet jeżeli król rodził się powiedzmy z pewną ułomnością, to ,,tresura'' czyniła zeń człowieka światłego. Pamiętajmy o mądrych doradcach. Najczęściej byli to filozofowie. Cieszę się, że ludzie są zrażeni do polityki, dzięki czemu nie stwarzają problemów do wyjścia  na prostą. Potrzeba nam prawdziwych przywódców. Zajmijcie się swoimi specjalizacjami i róbcie miejsca innym którym zależy.
Dziękuję, pozdrawiam.

markham bredzisz jak potłuczony. Korwin właśnie chce zaprowadzić dyktaturę jeżeli dojdzie do władzy i zrobić z Polski drugie Chiny.
Jeżeli chodzi o samą demokrację to o ile się nie nie mylę Szwajcaria jest demokratyczna i jako jeden z niewielu krajów na świecie nie jest zadłużona.
Każdy ustrój ma swoje dobre i złe strony. Monarhia- jak będzie mądry władca to państwo rozkwitnie, jak idiota to upadnie i poddani gówno mają do gadani, a w Polsce jest jak jest bo panuje dziwna rzecz, a mianowicie ludzie boją się rządu, a nie odwrotnie.

Gdyby nie demokracja, nie mógłbyś tutaj tak sobie gadać o gruszkach na wierzbie. W ogóle nie mógłbyś gadać niczego, co by się nie podobało władzy. Gdyby nie demokracja, nie mógłbyś otwarcie jechać po Tusku (często zresztą niesprawiedliwie, bo człowiek ten - co by o nim nie powiedzieć - jest jedynym obecnie racjonalnym premierem od lat).

Nas Polaków nie stać na demokrację!

Gdzieś to już słyszałem, hmm... ach tak! To Maximilian Robespierre, przywódca rewolucji francuskiej i terroru jakobińskiego stwierdził, że społeczeństwo nie dojrzało do konstytucji - w zamian zaoferował kilka tysięcy ścięć na gilotynie dziennie, grabieże kultury, nauki, kościołów. I był lewakiem. Parafrazujesz lewaka? Przecież dla Ciebie to czyste zło. Robisz to nieświadomie? No cóż...

Polecam oczywiście książkę ,,Nowy wspaniały świat''. Odniesienia do historii: rewolucyjna Francja, Piłsudski, ZSSR czy kiepska obecnie sytuacja USA

Ja z kolei polecam książkę ,,Folwark zwierzęcy", gdzie po rewolucji i wprowadzeniu demokracji w folwarku zwierząt rzekomo "lepsza" kasta świń zagarnęła władzę dla siebie i obaliła władzę ludów, wprowadzając w zamian totalitaryzm. Co ciekawe, jeden z bohaterów obiecywał gwałtowny skok technologiczny (budowę wiatraka) - tak jak JKM obecnie obiecuje "model chiński", najbardziej obrzydliwy system antyhumanitarny na świecie, gdzie człowiek to tylko narzędzie, a milion to statystyka (jak u Stalina, mimo że pozornie utopia komunistyczna i kapitalistyczna mają odmienny charakter). Obecna "kiepska" sytuacja USA to przodująca pozycja w gospodarce światowej, najlepsza armia na globie, największa strefa wpływów (UE/NATO/Izrael/Pakistan/Afganistan/Egipt), najbogatsze społeczeństwo, jakie istnieje. W takim kryzysie to i ja chciałbym być :D. Piłsudczyków można różnie oceniać, ale kierowali się dokładnie taką samą racją stanu, do której obecnie nawołuje Korwin. I w tej kwestii z obydwoma się zgadzam.

Historia jest po to aby wyciągać z niej wnioski, uczy patriotyzmu. Jak widzimy zataczamy koło.

Przepraszam bardzo, a czy to nie przypadkiem KNP proponuje powrót do XIX-wiecznego systemu kapitału? Czy sam Korwin nie powiedział, że należy się "cofnąć", bo w XX wieku wszystko zostało "spartaczone"? Czy to nie jest zataczanie koła właśnie? Nie chodzi mi o to, że to w pełni złe, absolutnie. Po prostu zarówno powrót do "korzeni socjalizmu" jak i "korzeni liberalizmu" to "zataczanie koła". Trzeba być obiektywnym.

Król jest gwarantem niezawisłości, wolności, dumy, porządku i jedności. Kazimierz Wielki, Salomon, Ludwik XIV, Fryderyk II, Piotr Wielki to byli dopiero władcy.

Akurat Ludwik XIV był wrzodem na ciele własnego narodu i wpędził Francję w gigantyczne długi, które były jedną z dalekosiężnych przyczyn Wielkiej Rewolucji Francuskiej - najohydniejszego ludobójstwa w historii Francji po rzezi świętego Bartłomieja. Król/cesarz nie zawsze jest taki dobry. Patrz: Ivan Groźny, Dariusz II, cesarze rzymscy roku 64 (Galba, Othon, Witeliusz), Jing Zheng Huangdi (założyciel dynastii Qin, jeden z okrutniejszych ludobójców), Maria Stuart, Filip Szklany, ... mógłbym wymieniać w nieskończoność. Z naszego rodzimego podwórka: Bolesław Krzywousty, Jan Olbracht, Aleksander Jagiellończyk, Henryk Walezy, Michał Wiśniowiecki, Sasi, Poniatowski. Sukces monarchii zależy wyłącznie od charakteru samego monarchy. To jej główny atut, a zarazem największe niebezpieczeństwo. Wybór władcy musi być zatem mocno przemyślany, a i tak można popełnić błąd i zdarza się to w większości przypadków, jak uczy historia elekcji.

Cieszę się, że ludzie są zrażeni do polityki, dzięki czemu nie stwarzają problemów do wyjścia  na prostą. Potrzeba nam prawdziwych przywódców. Zajmijcie się swoimi specjalizacjami i róbcie miejsca innym którym zależy.

Nie wiem, do kogo to miało być, bo TA to jedno z bardziej uświadomionych politycznie forów :p. Nawet osoby, których polityka nie interesuje, wiedzą, co się wokół nich dzieje.

To tak skrótowo, bo nie chcę Cię zrażać do dyskusji z kolei, a ciekawie mi się rozmawia na te tematy.
Również dziękuję i pozdrawiam :).

Rzecz cala nie w mechanizmach wladzy tylko w moralnosci . Im wyzsza tym lepiej spoleczenstwo dziala niezaleznie od ustroju . Kazdy ustroj moze byc zly . Z uwagi na upadek moralny . Istotne tez jest DOPASOWANIE DO NARODU ! Tradycja . Jak przeanalizujemy system USA czy Brytanii to jest on stary i glupi absurdalny. Ale dziala ! Bo pasuje do nich . A wystarczy skopiowac gdzie indziej i nastapi horror . Taka jest sila tradycji !

U nas lepiej sprawdza się demokracja niż dyktatura, taka prawda. Bardzo mnie brzydzą opinie, że większość Polaków jest głupia - jak komuś się naród nie podoba, to nie wy...jeżdża. Jesteśmy jednym z najinteligentniejszych narodów Europy, o czym świadczy tak długa obrona przed dewiacjami Zachodu i trzymanie się chrześcijańsko-patriotycznej tradycji. Przez wiele lat ustrój demokracji szlacheckiej w Polsce prosperował dobrze. Zaczął się psuć wtedy, gdy magnaci zaczęli łamać ową demokrację i przekształcać w oligarchiczne rządy. Była to demokracja dotycząca tylko i aż 10% społeczeństwa - sukces ogromny, większy od wzorcowej demokracji ateńskiej. Niestety, daleko mu było do doskonałości. Głównie dlatego, że system hierarchiczny wcale nie jest naturalny, gdy nie istnieje migracja pomiędzy klasami.

Demokracja szlachecka to była demokracja nowożytna w wersji beta.

Ciekawym sposobem jest demokracja bezpośrednia w stylu szwajcarskim, niestety dla nas nieosiągalna ze względów finansowo-logistycznych. Pomysł jednak ciekawy, bo jakoś ludzie mieliby więcej do powiedzenia, bo jak to w sejmie jest to przechodzi to i tak dalej, a protestujący i tak mogą im skoczyć. Przykład to podwyższenie wieku emerytalnego, wynalazek który poparł między innymi Palikot i jego nareszcie idąca na dno partia.

Polacy wrecz sa zbyt madrzy . Przekombinowuja . I maja zle . A tacy skrajnie prosci USeje ze swoim prostym systemem maja w miare sprawne panstwo . Powiedzmy sobie szczerze . Polska to demokratyczna BYLA !  Zachod teraz dotarl do stanu naszego w XVIII wieku . Demokracja pacyfizm jedz pij i popuszczaj pasa. My jestesmy 300 lat przed nimi ...

Raczej trzysta lat temu byliśmy tyle przed nimi, teraz się zapętliliśmy i ponownie ruszamy tą samą drogą, tylko, że tym razem jest znacznie gorzej, bo nie mamy tradycji związanych z aktualnym ustrojem.

Nie nie jestesmy za nimi . Nie powtarzamy historii . To juz cos innego . Mamy doswiadczenie olbrzymie historii ! Zachod przy tym to dzieciaczki .

Zachód jest obecnie najlepszym przykładem ewolucji wstecznej, kiedy to cywilizacja schyłkowa cofa się do poziomu pierwotniaka. Polacy dzięki ogromnemu bagażowi doświadczeń historycznych i bogatej kulturze opartej na wielu filarach religijno-społecznych potrafią póki co powstrzymać falę wstecznictwa. Jednak bez działań zmierzających do wzmocnienia naszej tożsamości narodowej możemy skończyć jak inne kraje UE.