Lowcakur - 2010-10-13 15:42:25

Co myslicie o tej calej integracji z UE. Ja widze to tak, jak w tym dowcipie.

Szczecin, 13 grudnia 2005 r

Kochana Mamusiu!

W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 euro za kg, benzyna po 5,50 euro za litr, masło po 4,10 euro za kostkę, chleb po 3,20 euro za bochenek, a paczka papierosów po 12 euro.
Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina. Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie).
Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy. Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii. W mieście budują nowy urząd. Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi.
Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie. Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy.
Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie.
Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji.
Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.
Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.

To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące. Całuję mocno,

Zdzisiek

P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach.

P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu...

Magyar - 2010-10-13 17:01:16

Dużo straciliśmy (upadek stoczni, przemysłu wszelkiego itp.), ale też z kolei dużo zyskaliśmy. Gdyby nie Unia, wiele inwestycji nie miało by miejsca.

Lowcakur - 2010-10-13 17:31:46

Ale Unia daje kase, tylko na to na co chce, a nie na to, co jest nam potrzebne. A upadek stoczni to najgorsze co mogli nam zrobic. Przecierz przodowalismy w produkcji i reperacji statkow, bylismy b. wysoko w swiatowym rankingu. A po zamknieciu stoczni, stoczniowcy otrzymali propozycje pojscia na kurs strzyrzenia pieskow i przesadzania kwiatkow. -_-

Sauron - 2010-10-13 18:25:09

Jak dla mnie, to bez wejścia Polska by się pogrążyła jeszcze bardziej. Co do stoczni: przodowaliśmy może kiedyś, ale na początku XX wieku już nie bardzo. Infrastruktura i statki przestarzałe, stąd straciliśmy nasz status i już jest gorzej. Dodając do tego fakt, że Bałtyk jest zanieczyszczony i zbyt mocno odławiany... No za jakiś czas będzie nieciekawie.

Magyar - 2010-10-17 12:46:46

Sauron napisał:

Jak dla mnie, to bez wejścia Polska by się pogrążyła jeszcze bardziej. Co do stoczni: przodowaliśmy może kiedyś, ale na początku XX wieku już nie bardzo. Infrastruktura i statki przestarzałe, stąd straciliśmy nasz status i już jest gorzej. Dodając do tego fakt, że Bałtyk jest zanieczyszczony i zbyt mocno odławiany... No za jakiś czas będzie nieciekawie.

Dokładnie - z tymi stoczniami to fakt. Janusz Korwin Mikke dobrze powiedział - w Gdańsku tą stocznię, najlepiej byłoby rozdu*cyć i zrobić tam plaże. Stocznia nie przynosi żadnych zysków - same straty, a plaża to turyści, plaża w tym miejscu (bardzo atrakcyjnym, rzut beretem od centrum) to hotele nad samym morzem - jak na Florydzie, czy w Saint Tropez. Plaża zamiast stoczni, to pieniądze.

Lowcakur - 2010-10-23 21:58:40

Hmm... akurat tutaj sie nie zgadzam z JKM, jako rodowity(od 10lat) mieszkaniec trojmiasta(malego, ale coz) nie podoba mi sie pozbawianie pracy sporej ilosci pracownikow. A ciekawe, kto chcialby sie kapac w takim szambie, nad jakim lezy Gdanska oraz Gdynska stocznia. czesto tam bywalem, i naprawde, te piekne rzeczki klozetowe wplywajace do morza, zasyfione wybrzerze oraz WIELKIE ilosci meduz, smieci oraz szlamu to nie jest mile miejsce do kapieli.

Sauron - 2010-10-24 12:43:46

Stocznie trzeba by zmodernizować, a że jak zwykle brak chęci i kasy to jest jak jest... Do tego nie wiadomo, czy to się w ogóle opłaci.

Elwing Bukharov - 2013-06-14 12:30:52

gdybym wyraził swoje poglądy nt. UE dostałbym bana za wulgaryzmy

Mathias - 2015-07-19 00:06:19

Elwing Bukharov, wyjątkowo bym tego bana nie wlepił, bo moja opinia wyglądałaby podobnie.

Ogólnie - jestem za wyjściem Polski z UE i likwidacją tego niezłego na papierze, ale poronionego w praktyce projektu.

Sauron - 2015-07-19 11:28:11

Unia sztucznie reanimuje greckiego trupa pompując w niego miliardy euro byle tylko nie wyszedł ze strefy. Od dawna są już znaki że Unia się sypie, ale teraz są one jeszcze bardziej wyraźne. Jednak ordnung muss sein, naturlich?

Pozostaje jednak pewien problem. Długi, przecież te wszystkie unijne dotacje nie są z dobroci serca. Trzeba będzie to wszystko oddać, ale być może już to oddajemy, patrząc na to że Polska wygląda jak wygląda. Na pewno konieczne były pewne koncesje.

Mathias - 2015-07-19 23:17:00

UE to właściwie wspólna strefa wpływów judoamerykańskich i niemieckich, i to jest właściwie jedyny powód, dla którego jeszcze istnieje. Sam "projekt integracji" to mit, chodzi wyłącznie o realizację interesów mocarstw kosztem szeregowych państw członkowskich. Przykład Grecji jest analogiczny do PRL za Gierka: wtedy też Zachód (bodajże Klub Paryski) uzależnił Polskę od pożyczek zagranicznych, a następnie w odpowiednim momencie odmówił ich dalszego udzielania. Tak samo zapowiada się z Grecją, a cel jest prosty - doprowadzenie kraju do bankructwa i wykup majątków przez niemieckich biznesmenów (a może nawet samo państwo RFN pokusi się o wykup jakiejś strategicznej wyspy, w celach oczywiście obronnych ;p).

Polska od dawna traci na integracji, nasz rynek stał się niekonkurencyjny, a kapitał odpływa masowo za granicę. Dotacje unijne są w znacznej mierze marnotrawione po drodze albo pompowane w inwestycje, które się nijak nie zwracają (typu autostrady, stadiony), a które teraz będziemy musieli utrzymywać z własnych środków. Nie mówię, że to źle, że powstały te wszystkie fajowe budynki, ale z tego co wiadomo z mediów, wiele kontraktów budowlanych było skrajnie nieopłacalnych, ewidentnie ktoś dał zarobić cioci wujka szwagra ministra X albo po prostu takie dostali wytyczne z Brukseli.

No i oczywiście same dotacje mają formę pożyczki. Wszystko będziemy musieli zwrócić co do grosza, już w tej chwili płacimy składki członkowskie, wkrótce dotacje się skończą, a składki wzrosną zapewne kilkukrotnie.

Tak więc mam nadzieję, że ktoś z jajami w Europie powie temu wszystkiemu ,,dość" i rozpocznie się likwidacja Unii.

Sauron - 2015-07-20 10:46:13

Oczywiście brakuje tutaj sporej troski o polskie interesy. Powinno m.in nastąpić przesunięcie tarcz antyrakietowych do granicy z Rosją. Nie żeby chcieli nas atakować, ale zawsze by pomogło. Sam konflikt na Ukrainie jest wg mnie w pewnym sensie nakręcany przez USA, co akurat też jest w naszym interesie bo psuło to też stosunki unijno-rosyjskie czy raczej niemiecko-rosyjskie. Wiemy z historii, że jak oni się będą dogadywać to Polska jest kaput. Rzeczywiście, doszło do konfliktu i poróżnienia. Problem w tym, że USA nie robi tego z dobroci serca by nam pomóc, w zamian za sankcje dla Rosji, Polska jest rzucana na pożarcie.

Niestety do referendum w WB jeszcze daleko, a gdyby kraj takiego formatu wystąpił z Unii to byłaby to wielka wiadomość. Czy jednak wyjdą, nie wiadomo. Jest to możliwe, przecież oni zawsze chodzili własnymi drogami, tzn. uprawiając politykę równowagi europejskiej.

Asiņains - 2015-07-20 14:20:54

Mathias napisał:

Tak więc mam nadzieję, że ktoś z jajami w Europie powie temu wszystkiemu ,,dość" i rozpocznie się likwidacja Unii.

Wątpię... Większość osób "na górze" interesuje jedynie ich własny portfel, a skoro Unia bardzo wysoko płaci, to czemu mają się przeciwstawić ? Praktycznie zawsze ludzi najpierw interesuje własny biznes, a dopiero innych. Dlatego też, dopóki Unia płaci wszystkim "przedstawicielom", żaden z nich nie będzie miał nic przeciwko ... Potrzeba by było jakiegoś ekstremisty, który miałby pomysł jak to zlikwidować, albo przynajmniej popchnąć ku rozpadowi.

Mathias - 2015-07-20 23:38:17

Jeśli chodzi o referendum w WB, to niestety sondaże nie napawają optymizmem - liczba euroentuzjastów (zapewne dzięki zwyżce imigrantów, którzy uzyskują obywatelstwa brytyjskie) stale rośnie i obecnie jest ich przewaga nad eurosceptykami. Choć z drugiej strony w przypadku referendum w Szkocji jeszcze kilka miesięcy przed głosowaniem widziałem prognozy, które dawały separacji 30% zwolenników, tymczasem było ich bodaj 45%, a więc spory wzrost. Może do przyszłego roku podobnie wzrośnie liczba przeciwników UE w Wielkiej Brytanii, bo kryzys unijny będzie się pogłębiał i z czasem ludzie powinni to zauważyć.

Niestety, masz rację, Asiņains. Chyba tylko gdyby likwidacja Unii była na rękę jakiejś potężnej grupie wpływów, takie rozwiązanie miałoby szanse. Póki co dużo polityków krzyczy "Precz z UE", a jak przychodzi co do czego, to chowają głowy w piach: przykład greckiego rządu z takich świeższych spraw, jakiś czas temu z kolei Victor Orban zapowiedział wprowadzenie kary śmierci na Węgrzech, ale gdy tylko Juncker zagroził mu usunięciem z UE, wycofał się z pomysłu. We Francji podobno jakiś ruch eurosceptyczny miał zabłysnąć, ale pani Le Pen wolała poprowadzić wojnę z własnym ojcem - założycielem frakcji - niż zajmować się realną polityką. O fiasku brytyjskich eurosceptyków, którzy jeszcze niedawno wrzeszczeli, że wyrzucą Polaków z WB, nawet nie mówię. W Polsce mamy z kolei tak silne lobby prounijne, że zostaniemy przy projekcie zapewne do samego końca, pogrążając gospodarkę coraz bardziej.

Sauron - 2015-12-28 23:12:57

http://www.prawica.net/960

Innych źródeł nie brakuje, wystarczy trochę się rozejrzeć. Ogólnie cała Szwecja brzmi jak ciekawy eksperyment. Ciekaw jestem jak to się skończy, ale warto to potraktować jako mały przedsmak tego co czeka innych. Niekoniecznie wszyscy muszą wymrzeć, ale skończyć jak rdzenni amerykanie - całkiem prawdopodobne. Pożyjemy zobaczymy, na razie trzeba sobie radzić.

Mathias - 2015-12-29 01:08:46

Mocny artykuł. Jeśli choć część z tego, co tam napisano, jest prawdą (a zapewne znacznie więcej jest prawdziwa), to Szwecja stała się bastionem bestialstwa i degrengolady moralnej. W imię jakichś absurdalnych ideologii postępowych niszczy się własny lud. Co gorsza, przez ostatnie lata tak mocno wyprano Szwedom mózgi, że w ogóle nie dostrzegają problemu, dopóki ktoś z ich rodziny nie zostanie skrzywdzony przez dzicz z Afryki czy Bliskiego Wschodu.

Co tu dużo mówić, jak się spojrzy na cały szeroki kontekst skandynawski, to zaczyna się lepiej rozumieć motywacje pewnego doborowego strzelca z norweskiej wyspy Utoya. Nie to, żebym usprawiedliwiał Breivika, ale jak widać jego skazanie na luksusowy wypoczynek przy najnowszym play station na najbliższych 21 lat nie kole w oczy aż tak, jak 30h prac społecznych w Szwecji za brutalny gwałt na dziecku. Breivik dostrzegł problem, widział, że Norwegii grozi to samo (co po moim pobycie w Oslo parę lat temu mogę potwierdzić - murzyńsko-arabsko-hinduska kolonizacja trwa) i niestety postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Gdyby władze skandynawskie ten problem również zobaczyły, zapewne załatwiłyby go zupełnie inaczej i do zabójstw Breivika by nie doszło.

Tak czy siak póki co obserwujmy, ku przestrodze, co dzieje się na zachodzie i północy Europy. Jednak w pewnym momencie przyjdzie nam wybrać, czy wolimy ten super nowoczesny świat terroryzmu, szariatu, zbiorowych gwałtów na dzieciach i bezkarnych mordów na innowiercach, czy może nasz skromny, ale wciąż jeszcze dostojny "zaścianek".