Ciekawy temat. Na StrongholdNet już o tym kiedyś pisałem.
Może zacznę od omówienia wybranych mocarstw:
Imperium Perskie Była to ogromna potęga, jednak mimo wszystko okazała się słaba, gdy w grę weszły potyczki z Alkiem Macedońskim ;) . Władcy byli w większości głupi, chciwi i pozbawieni wszelkich skrupułów. W tym kraju nie żyło się lekko... No i przegrali z Alkiem, Egiptem, a nawet z Żydami (Księga Machabejska). Wiadomo, porażki się zdarzają. Jednak pewnego razu dali się pokonać byle nomadom - Partom. Nie, to państwo nie zasługuje na status najpotężniejszego, gdyż było po prostu źle prowadzone.
Państwo Aleksandra Wielkiego Bardzo nietrwałe. Szkoda, że Alek zginął, choć głównie była to wina jego żołnierzy chcących wrócić do domu. Możliwe, że dotarłby aż do Chin. I gdyby nie umarł, na pewno zostawiłby potomka, który by przejął w całości to Imperium. A tak... kraj się rozpadł. Ich armia była wspaniała - jazda hetajrów nie dała szans Persom ani innym przeciwnikom. Podsumowując: państwo mogło mieć świetlaną przyszłość, ale ostatecznie się rozpadło.
Cesarstwo Rzymskie Tak jak któryś z was powiedział: nietrwałe jak UE z powodu zbytnich różnic kulturowych. Z tym wiązały się liczne przewroty, bunty, etc. Armia początkowo słaba, ale po reformach pewnego konsula stała się już bardzo silna. Ogólnie brałbym je pod uwagę przy wyborze najwspanialszego imperium.
Cesarstwo Bizantyjskie Bardzo słabe militarnie i niestety zostało pogrążone i poniżone przez Seldżuków.
Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego Zbyt rozwalone wewnętrznie, po wojnie 30-letniej w ogóle już nie było niczego, co by łączyło rozbite państewka niemieckie.
Imperium Mongolskie Najlepsza armia w historii świata, największe państwo na świecie, ale niestety... słaba administracja. No i szybko się rozpadło...
Carstwo Rosyjskie Droga Rosji do mocarstwa nie była łatwa. Najpierw było P. Moskiewskie, które zjednoczyło księstwa na terenach Rosji. Za Ivana IV Groźnego wzmocniono władzę, zwiększono powierzchnię, ale niestety po jego śmierci - ,,wielka smuta". Wtedy nawet my za czasów marnego króla Zygi III Wazy sięgneliśmy po Moskwę. Długo Rosjanie czekali na przełom. Wreszcie pojawiła się dynastia Romanowów. Piotr Wielki stworzył Carstwo Rosyjskie, wzmocnił je i wprowadził nowinki techniczne z zachodu. Był to wielki władca. Nieco później Katarzyna Wielka dzięki swoim intrygom i spiskom znowu powiększyła i wzmocniła tę potęgę, m. in. dzięki rozbiorom w Polsce. Carstwo obejmowało już całą północną Eurazję. Romanowie panowali do rewolucji, po której po władzę sięgneli Bolszewicy - największe ścierwa tego świata (wybaczcie to wzburzenie, ale takich okrucieństw, jakich oni się dopuszczali, także na Polakach, dopuszczali się chyba tylko w Persji i Chinach). Tu kończy się historia Carstwa, a zaczyna Rosja Bolszewicka. Jednak wg mnie należy wziąć pod uwagę także resztę historii Rosji, bowiem o ile poprzednie kraje już nie istnieją lub nie są silne, o tyle Rosjanie mają się dobrze... Lenin i jego ludzie zawładnęli krajem. Nadeszła II Wojna Światowa i Stalin propagujący komunizm. Dzięki władzy absolutnej mógł robić z tym państwem, co chciał. No i wykorzystał to. Przejął chociażby Litwę, Łotwę i Estonię, a razem z Niemcami dokonał podziału Polski zwanego IV rozbiorem. Pokonał hitlera i zabrał sobie pół Europy, razem z naszym biednym krajem. ZSRR mogło się od teraz obawiać już tylko USA (,,zimna wojna"). Komunizm... A potem ,,odwilż" za sprawą Gorbaczowa. Wyzwolenie licznych państw, wraz z nami... A teraz wiecie, jak jest... Rosja jest nadal jednym z najpotężniejszych krajów świata.
Francja czasów Napoleona Nietrwała... Napoleon zawalił sprawę, pakując się do Moskwy.
Imperium Franków z Karolem Wielkim Oj, to dopiero była potęga! No i do dziś Francja isnieje :) . Frankowie dali początek takim państwom jak Francja, Niemcy i Włochy. Jej armia była bardzo dobra. Tylko że Karolingowie w końcu stracili poważanie i tak naprawdę to majordomusowie władali krajem. Ci też majordomusowie przejęli kraj. I powstała po pewnym czasie Francja. Krótko można skwitować Francję w następujący sposób - armia świetna, jednak władcy albo super (patrz: Karol Wielki, Napoleon), albo beznadziejni (patrz: Ludwik XIV). Pokonała Angoli i wygnała ich ze stałego lądu z powrotem na wyspy ;].
Ostatecznie wybieram Rosję :) . Na drugim miejscu postawiłbym Państwo Franków, a na trzeciej pozycji ulokowałbym Mongołów ;].
|
Generalnie, to nie jest możliwym tak łatwo określić, które państwo było najpotężniejszym w historii, gdyż w rożnych częściach świata, w rożnych okresach historii, były rożne państwa. Jedne upadały, a na ich gruzach powstawały drugie, nowe, lepsze. I tak na przykład w Starożytności, to wiadomo jak to było - W Europie to Rzym, a w Azji, Chiny. Indie też były bardzo silne, ale wcale nie ekspansywne. Średniowiecze, to raz po raz: Państwo Karola Wielkiego, Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego i tak dalej. Ale aby to lepiej zobrazować, to już nawet założyłem kiedyś bardzo podobny temat, na "historycy.org". Przyznam się szczerze, że uwielbiam historie i te nowe tematy na tutejszym forum, bardzo mile mnie zaskoczyły, po mojej długiej nieobecności. A wygląda to mniej, więcej tak: X p.n.e-Babilon IX-Babilon VIII-Babilon VII-Babilon VI-Persja V-Królestwa Greckie IV-Macedonia III-Rzym II-Rzym I-Rzym I n.e-Rzym II-Rzym III-Chiny IV-Chiny V-? VI-Cesarstwo Bizantyjskie VII-Arabia VIII-Frankowie IX-Frankowie X-Niemcy XI-Niemcy XII-Anglia XIII-Mongolia XIV-Chiny XV-Chiny XVI-Hiszpania\Turcja XVII-Francja XVIII-Rosja\Francja XIX-Wielka Brytania 1901-1920-Wielka Brytania 1920-1940-USA 1940-1960-ZSRR 1960-1980-USA\ZSRR 1980-1990-USA 1990-2000-USA 2000-USA Przyszłość - chyba znów Chiny. Ale to jeszcze potrwa parę lat. Oczywiście trzeba też wspomnieć o innych państwach, które co prawda nie były najpotężniejsze na całej planecie, ale za to dominowały na danym kontynencie, czy w pewnej części świata. Chodzi mi tu przede wszystkim o Imperium Inkaskie w Ameryce i Japonię na Dalekim Wschodzie. Japonia (poza Europą oczywiście) była bodajże najbardziej "rozwiniętym" państwem świata, o przebogatej kulturze. W mojej skromnej opinii, to kultura Japońska, pod wieloma względami przewyższała tą Europejską. Należy też wspomnieć choć słowem, o Imperiach Afryki Czarnej (tak jest, Czarnej - bo wbrew obiegowej opinii, nie tylko w Maghrebie powstawały wielkie Cywilizacje, takie jak Egipt itp.), takich jak choćby Imperium Ghany, Imperium Mali czy też Wielkie Zimbabwe. Oczywiście nie były one aż tak rozwinięte jak inne Imperia, ale w tej części świata to one przez setki lat były potęgą. W Afryce, była też jedna wspaniała Cywilizacja, będąca w swojego rodzaju izolacji tym państwem było Cesarstwo Etiopii. Także tak, jak już powiedziałem. Nie można jasno określić, które pastwo było najpotężniejszym w historii, gdyż różnie to bywało, na przestrzeni dziejów... :)
|
Afryka- królestwo Beninu. Niestety nie wiadomo wiele na jego temat, ale było dość spore, handlowało z Arabami i było słynne z cudownych wyrobów z brązu.
XVI wiek- Rzeczpospolitej Obojga Narodów zabrakło. Wszyscy się bogacili, ludzie wykształceni, żadnych wojen na naszym terytorium, cała Europa Zachodnia uzależniona od dostaw polskiego zboża przez co wyrosły takie miasta jak np. Sandomierz (na którym niedawno to się zemściło-powódź), tolerancja religijna- każdy palił każdego za herezje, brak wiary, a my się bogaciliśmy. Konkurenckie szkoły protestanckie mobilizowały jezuickie do lepszego nauczania. Armia ogromna, husaria, Ukraina, Litwa, Rzeczpospolita wręcz od morza do morza. Szlachta i magnaci nie byli jeszcze zarażeni "ideałem" sarmatyzmu (choć sam pomysł nie był zły, ale został wypaczony". Rozwój sztuki i kultury też był.
To ma być mało?
|
Sauron napisał:Afryka- królestwo Beninu. Niestety nie wiadomo wiele na jego temat, ale było dość spore, handlowało z Arabami i było słynne z cudownych wyrobów z brązu.
XVI wiek- Rzeczpospolitej Obojga Narodów zabrakło. Wszyscy się bogacili, ludzie wykształceni, żadnych wojen na naszym terytorium, cała Europa Zachodnia uzależniona od dostaw polskiego zboża przez co wyrosły takie miasta jak np. Sandomierz (na którym niedawno to się zemściło-powódź), tolerancja religijna- każdy palił każdego za herezje, brak wiary, a my się bogaciliśmy. Konkurenckie szkoły protestanckie mobilizowały jezuickie do lepszego nauczania. Armia ogromna, husaria, Ukraina, Litwa, Rzeczpospolita wręcz od morza do morza. Szlachta i magnaci nie byli jeszcze zarażeni "ideałem" sarmatyzmu (choć sam pomysł nie był zły, ale został wypaczony". Rozwój sztuki i kultury też był.
To ma być mało?
Tak - wtedy RoN, była na pewno Imperium (rozdawała karty, w tej części Europy), ale do bycia najpotężniejszym państwem świata, to troszkę za mało - nawet na miano, najpotężniejszego w Europie. No, ale fakt faktem, że silna i dostatnia była - Złoty Wiek Polski. Za to, bardzo potężnym państwem w Europie, było Państwo Kościelne. Papież, miał bardzo duży posłuch w całej Europie, która do pewnego momentu, była niemal w całości Chrześcijańska (Katolicka).
|