Piszcie, ktora jednostke 7 poziomu uwazacie za najlepsza w grze.

Pusty, wszystkie jednostki mają wady i zalety

Ja, nie wiem(lub wiem) dlaczego zaznaczyłem Behemota.
Chyba dlatego że obniża obronę atakowanej jednostki.

Behemot jest straszliwie powolny i nieprzydatny - średnio/słaba jednostka, a najlepsze są czarne smoki i archanioły.

Ja zaznaczylem, ze Czarny Smok, chociaz wole Archanioly, musze przyznac ze Czarny Smok jest lepszy.

Macie racje Behemot powolny słaby(oprócz wytrzymałości).
Ale dla mnie czarny smok nie jest najlepszy, lepszy jest archanioł. :)

Ale na Archaniola mozesz dac "implozje", na czarnego smoka juz nie

Tylko najpierw musisz mieć implozje, a o to już gorzej. :P

A na smoka nie dasz też spowolnienia - efekt? Armii Lochu nie da się w całości spowolnić, czyli nie możesz liczyć na pierwszy ruch. Nie dasz też oślepienia - smok zawsze się ruszy, nie ma też klątwy i smok nie zada tylko minimalnych obrażeń. Co więcej, nie można razić go błyskawicami itp., co jest w wielu bitwach decydujące.

Co do wytrzymałości behemota - piszę to trzeci raz (i mam nadzieję, że ostatni):

Mniej wytrzymałe od behemota:

- upiorny smok (200 HP i 17 obrony),
- arcydiabeł (200 HP i 28 obrony),
- hydra (250 HP i 20 obrony)
------------------------------------
Behemot:

300 HP i 19 obrony
------------------------------------
Bardziej wytrzymałe od behemota:

- złoty smok (250 HP i 25 obrony),
- tytan (300 HP i 24 obrony),
- archanioł (250 HP i 30 obrony),
- czarny smok (300 HP i 25 obrony + odporność na czary)

Nie rozumiem wielkiego podniecenia wytrzymałością behemota, ponieważ jest on w tej wytrzymałości czwarty... od końca.

bohemot jest bardzo dobry jak dojdzie do wroga, tylko zanim to zrobi to napewno już padnie... czarny smoczek jest lepszy od Archa, ale archanioł ma zdolność wskrzeszania :) i tu sie szanse wyrównują

No wlasnie jak Behemot dojdzie.... no ale jak dojdzie, "to klekajta narody"!

Czarny smok jest dobry, a behemot raczej nie dojdzie. :)

Archanioł jest gdzieś w czołówce, a Złoty smok gdzieś za podium.

Czarny smok jest lepszy niż złoty. I jestem tego prawie pewny, bo znam grę i długo w nią gram.
( za to złoty smok jest ładniejszy :))

No tak ale na czarnego smoka nie dasz czaru implozja, a na zlotego juz dasz, niestety ;(

A czy to takie Bog wie co, zdobyc implozje?!

czarny smok nie jest najlepszy o nie, lepszy jest złoty smok

Szkoda słów... Popatrz na status obu jednostek i popraw to, bo aż oczy bolą...

I odporność na całą magię! Ponadto czarny smok jest najwytrzymalszą jednostką w grze.

To nie jest minus, sto razy to powtarzać? Smok jest najwytrzymalszy, wystarczy spojrzeć na stosunek obrony i HP...

No tak, ale przy tym jest drozszy od Smoka o 1000 sztuk zlota (to nie jst az taki problem), no ale wybudowanie siedliska tytana, to zgroza! I szybciej juz wybudujesz siedlisko czarnego smoka, bo ono mniej kosztuje.

A poza tym smok nie oberwie jakimś piorunem, czy lodowym pociskiem, a tytan tak...

tak samo tytan, tylko ma mniej o 1 ataku i obrony

I niech nikt nie próbuje wmawiać, że 24 = 25, bo jest to kłamstwo. Smok jest najwytrzymalszy w grze, nieważne czy komuś się to podoba, czy nie...

No trzeba przyznac ze najwytrzymalszy jest, bo ma jeszcze ta wytrzymalosc na wszystkie czary. I to jest dopiero cos...

Czarny smok?? Chyba z jednostek 7 poz., bo jest jeszcze kilka gatunków smoków w grze, które są wytrzymalsze. :P

Oczywiście, że z jednostek 7 poziomu, a tym samym jest najwytrzymalszą jednostką z miast ;)

No tu mowa o miastach ;P

Mathias: A od kiedy jednostki to miasta? UPOMNIENIE.

1. Archanioł (bardzo mocny, do tego wskrzesza)
2. Czarny smok (drogi, ale zabójczy)
3. Feniks (tani, jest ich dużo, bardzo szybki, a podstawową wersję można mieć bardzo szybko)
4. Złoty smok (bardzo dobry, ale gorszy od czarnego, gdyż wrażliwy na zaklęcia 7. poziomu)
5. Arcydiabeł ("lata", nie odpowiada mu się, szybki)
6. Tytan (bardzo wytrzymały, bardzo groźny strzelec)
7. Behemot (jak juz dojdzie to robi miazgę, no właśnie - jak dojdzie, szczególnie przeciwko mocnym jednostkom)
8. Duch smoka (zbyt mała wytrzymałość, ale za to lata)
9. Hydra (zbyt wolna aby była uzyteczna, aczkolwiek jak już dojdzie to może zrobić zamieszanie większe niż Behemot, przynajmniej wśród jednostek poziomów 1-5)

Hydra na ostatnim miejscu :zdziwiony: Wszystkie jednostki są równe,że tak powiem trzeba wiedzieć z czym to jeść.Ale najgorszy jest Kościany Smok,przynajmniej nie potrafię z niego nic wykrzesać.Chociaż na plus dla niego,że można pozamieniać smoki i hydry w taki szajs i mieć tego więcej. :P

ja uwazam ze tytan jest najpotezniejsza jednostka 7 poziomu
czytałem na innym forum o przeprowadzanych walkach majacych porownac jednostki z najwyzszych poziomow. stworzona zostala plansza z dwoma bohaterami o takich samych statystykach bez czarow i roznych takich tam skilli wspomagajacych jednostki 7 poziomu. roznili sie tylko armia jeden mial 50 czarnych smokow a drugi 50 tytanow itd
pamietam tylko jeden wynik tytany pokonaly czarne smoki ze spora przewaga
niestety nie mam juz dostepu do tamtych danych lecz ten temat zmobilizowal mnie i niedlugo przeprowadze takie porownanie

Mitrandir napisał:

stworzona zostala plansza z dwoma bohaterami o takich samych statystykach bez czarow i roznych takich tam skilli wspomagajacych jednostki 7 poziomu. roznili sie tylko armia jeden mial 50 czarnych smokow a drugi 50 tytanow itd

Innymi słowy - bzdury. Takie porównania nie mają najmniejszego sensu, bo jednostki nie mogą często użyć swoich skilli i nie zostaje uwzględniona cena i dostępność takiej jednostki. Co do tytan vs smok - smok nie podleci tak sobie do tytana, ma przewagę szybkości i poczeka, wtedy tytan zadaje tylko połowę swojego dmg (strzał z daleka). Smoki, archy, behemoty, arcydiabły, hydry - te jednostki są albo lepsze, albo tańsze i łatwiejsze do postawienia od tytana.

ja nie biore pod uwage dostepnosc i cene chodzi mi o bezposrednie starcie

Bezpośrednie starcie = oszukane starcie, bo zawsze przynajmniej jedna jednostka nie może wykorzystać wszystkich swoich skilli - czy tytan może użyć odp. na umysł? Nie. Czy smok może użyć odp. na magię? Nie. Czy smok może użyć zionięcia? Nie... Po drugie "oceniając" w ten sposób jednostki nigdy nie zdołasz ustalić najlepszej, ewentualnie najsilniejszą w suchych statach, które mają mało do powiedzenia bez skilli jednostek. Cena także musi być uwzględniona, jeśli chcemy mówić o jednostce najlepszej, na najsilniejszą w sumie nie ma metody, bo każda ma inne skille, które muszą zostać użyte. Niestety nikt takiego testu nigdy nie ułożył, ani nie ułoży. Testy to bzdura totalna.

Przypominam że to nie ja przeprowadzałem te testy, tylko o nich czytałem.
Jednak przekonałeś mnie do swojej racji i zmieniam moj głos z tytana (którym bardzo lubie grać) na czarnego smoka i nie karzcie mi się tłumaczyć;]

Najlepszej jednostki na 7. poziomie raczej nie ma - najsilniejszą jest dla mnie czarny smok, ale jest trudno dostępny i wymaga dużo siarki, a takie jednostki jak behemot, czy hydra są tańsze, ale też bardzo silne.

Hydra czy behemot nie są może w czołówce, ale potrafią nieźle namieszać. Cytadela ma takiego arcydiabła, ale większego i wolniejszego, który za to jest wytrzymalszy i atakuje wszystkie pola wokół siebie.
Chociaż behemot nie jest zły, nawet dobry w porównaniu do swojej niskiej ceny do możliwości, jakie oferuje.
Testy: badanie surowej siły, to nie jest dobry test.  Plusy i minusy jednostek wychodzą w różnych sytuacjach. Czarnego smoka nie załatwimy za pomocą slow, ale też np. nie będziemy mogli rzucić na niego bless. Więc jeśli chodzi o testy, to zgadzam się z Zenem, takie warunki "kliniczne" nie pokażą pełni możliwości jednostek.

Jak dla mnie... Archanioł, ponieważ jak ma się ok. 300 'Archaniołów' walą do 20.000 tysięcy i mają obrażenia max. 50, a nie tak jak nie, które max. 30-50.

Jakby było do wybrania Death Knight (Mroczny Rycerz/Upiorny), różnie go nazywają, też bym go wybrał. Przy dużej ilości jest też bardzo potężny.

Pozdrawiam.

Pierwsza sprawa.Aby mieć taką liczbę archów trzeba grać bardzo długo.Z kompem tak,jest to możliwe.Ale to że archów będzie 300 i walą duże obrażenia nie znaczy,że są najlepsze.Są bardzo mocne,ale czasami opłaca się mieć inna jednostkę 7poziomu,w zależności od sytuacji.Każda jednostka w dużej ilości jest potężna.

Ja uważam, że najlepsze są Czarne Smoki a na 2. miejscu są Archanioły.

Ja dałem pusty głos, ale w czołówce jest archanioł, tytan i czarny smok, chociaż reszta też sprawuje się dobrze.

ja kiedys myslalem,ze najlepsze sa archy,ale gdy gralem raz lochami i po wielu walkach nie mialem prawie zadnego wojska i musialem walczyc z 3 razy wieksza armia z fortecy to uratowaly mnie 3 rzeczy:
-mialem bohatera ktory mial bardzo duzo mocy
-armagedon
- 1 czrnego smoka
gdyby nie on to nie mialbym szans a tak to wygralem,bo pozbylem sie glownej armi wroga,bo smok mial odpornosc na czary.to mnie przekonalo,ze staty smoka + jego skille czynia go najlepsza jednostka z miast.

Najlepszy jest oczywiście czarny smok (za staty, umiejętności, siłę - za wszystko), a po nim behemot - tani i silny. Na trzecim miejscu postawiłbym na feniksa, który jest tani i najszyszy w grze. Najgorszy jest tytan, bo jest totalnie niewart swojej okropnie zawyżonej ceny.

Dla mnie jest pewne że Archanioł jest najlepszy, następnie Arcydiabeł, Behemot, Tytan i dopiero na piątym miejscu Czarny Smok. Przecież oprócz wytrzymałości to ta jednostka jest do bani pod każdym względem.

Do bani to co najwyżej ty jesteś... Smok ma bardzo dobre staty, jest całkiem szybki i ma dwie świetne umiejętności - zionięcie i odporność na wszystkie czary. Zadaje też bardzo dobre obrażenia = 40-50.

Ja również jestem za swoim pupilkiem z podziemi,ponieważ nie ma lepszej jednostki,ale Drago to jest forum i nie pokazuj tego,że jesteś chamski w stosunku do inny userów,bo nawet online nie grasz.

Drago napisał:

Do bani to co najwyżej ty jesteś... Smok ma bardzo dobre staty, jest całkiem szybki i ma dwie świetne umiejętności - zionięcie i odporność na wszystkie czary. Zadaje też bardzo dobre obrażenia = 40-50.

Drago, zaczynasz przesadzać. Do większości postu nie mam zastrzeżeń, jednak pierwsze zdanie było niepotrzebne.

Ja także jestem za smokiem, który nigdy nie był i nie będzie słaby. W ogóle nie rozumiem jak można powiedzieć, że tylko HP ma dobre, skoro ma świetne staty, zadaje b. dobre dmg i ma odporność na magię, która zdecydowanie jest dużą zaletą.

Zdecydowanie Czarny Smok ze względu na odporność na magię, oraz dobre statsy i ilość hp. Zaraz za nim są Archanioł oraz Behemot. Reszta w zasadzie sie nie liczy :P

Behemot jest na 5 miejscu,ponieważ hydra jest od niego lepsza.

Czarne smoki, ogrom hp, możliwość ataku dwóch jednostek na raz i całkowita odporność na czary

wiem że są nie najszybsze bo klasyfikują się gdzieś w środku, mają nie najlepsze staty, nie można ich przypakować, ale kto nie ma wad:)

Na 1 miejscu ex equo Arch i czarny smoczek na 2 miejscu jest złoty smok
(z podobnymi statami do czarnego) na 3 miejscu jest tytan bo wali z daleka xD

Czarny smok jest wyraźnie najsilniejszy, ale należy doceniać siłę takiego, powiedzmy tytana albo archanioła.

Dla mnie jest tak :
1. Czarny Smok (najsilniejszy)
2. Archanioł i Tytan (obrażenia a tytan strzelanie)
3. Behemot (za wysoką wytrzymalość)

1. czarny smok
2. archaniol
3. Behemot

Zrobiłem sobie teraz testy z nudów... pomyślałem, skoro czarny smok jest taki niby mocny, ale teoretycznie słabszy od archanioła, arcydiabła, złotego smoka, tytana i behemota to coś nie halo. Okazało się, że ze złotym smokiem i tytanem mają podobną siłę, a behemota kładzie, u mnie 2 pierwsze walki wygrał misiek minimalnie (zostało mu mniej niż 10 hp), a trzecią już smok, powiem szczerze, że zaskoczyło mnie to trochę...

Hydra też by była niezła, ale nie jest taka szybka jak behemot i nie ma jego "potencjału niszczącego". Chodzi mi o to, że to zmniejszanie obrony o 80% jednak swoje robi...

Hydra ma ogromny potencjał, szczególnie biorąc pod uwagę specyfikę miasta. Może zadać największe dmg na poziomie i nie oberwać, to nazywasz brakiem potencjału?

Miski mają siłę destrukcyjną, ale przy obronie barbarzyńców padają... Taką uniwersalną jednostką 7 lvl są smoki i aniołki. Hydra też wypada nieźle.

Najpierw tą hydrę trzeba odpowiednio ustawić, ale racja, może źle to napisałem ale walce jeden na jeden nie jest tak źle, choć behemot potrafi namieszać a w testach nie odstaje szczególnie od czołówki, ale w praktyce już gorzej bo uwzględniając pozostałe czynniki (inne jednostki, czy cechy bohatera) to naprawdę różnie bywa a jak Xeno zauważył obrona barbarzyńców nie ułatwia beszkom sprawy.

Testy nie są żadnym argumentem! To ma się ni jak do gry. Trzeba pograć każdym miastem na każdym templu z różnymi graczami i wtedy mamy jakieś porównanie.

Testy to tylko tak o zrobione. W Twierdzy trzeba uderzyć szybko i mocno, bo każde opóźnienie działa na niekorzyść barbarzyńców. Hydra sama w sobie uniwersalna, bo biorąc pod uwagę brak kontry zadaje przyzwoite dmg...

Z tą szybkością też nie można przesadzić. Jak za szybko wyjdziesz do przodu to możesz się nadziać na strzelców.

Behemot jest jednostką tak ofensywną, że defensywa mocno tam zawodzi. Ma ogromną siłę destrukcyjną, gdyż nawet taki błękitny smok traci przy ich ataki 40 pkt obrony, a to bardzo dużo. Wystarczy podejść i siać spustoszenie, a przy tym pilnować, żeby coś nam ich nie wytłukło, bo mimo dużej ilości hp są stosunkowo delikatne.
Hydra. Jednostka o ogromnym potencjale taktycznym. Pod tym względem góruje nad resztą swoich konkurentów. W odpowiednich okolicznościach może zadawać gigantyczne obrażenia (małe prawdopodobieństwo, ale zawsze jest na to szansa). Jednak uderzenie w dwóch przeciwników na raz nie jest czymś szczególnie skomplikowanym.
Feniks. Jest słaby i jego zaletą jest to, że ma duży przyrost, oraz odradza się. Ponadto jest najszybszą jednostką w grze, co w mieście takim jak WŻ typowo nastawionym na magie jest bardzo istotne. Warto mieć w armii chociaż jednego, aby dawał pierwszy ruch.
Czarny smok. Siła sama w sobie. Wytrzymały, 3 statystyki na poziomie i potężny skil. Ta jednostka jest w praktyce zdana na siebie, ponieważ nie można jej ani osłabić, ani wzmocnić ( a uleczenie, lub bless by się przydało). Jest to jednostka, która walczy o prym na swoim poziomie.
Archanioł. Najlepsze statystyki na poziomie. Dwa skile z pośród których jeden da się łatwo zniwelować, a drugi daje ogromny potencjał tej jednostce. Szybkością ustępuje tylko feniksowi i błękitnemu smokowi (choć speed mają chyba ten sam wg statystyk, to smok rusza pierwszy niezależnie od tego kto atakuje). Ogólnie jest to jednostka, która podlatuje i po prostu robi swoje. Atakuje równie dobrze jak się broni. Walczy o prym na poziomie i moim skromnym zdaniem jest od czarnego smoka lepszy.
Złoty smok. Jednostka, która ma skill równie przydatny co denerwujący, gdyż sprawia, że ta jednostka bardzo często jest traktowana zaklęciem, które zadaje największe obrażenia pojedynczej jednostce, czyli Implozją. W statystykach nieznacznie ustępuje Archaniołowi i nawet przewyższa czarnego smoka (choć ten nadrabia hp), lecz jednak mimo to przez swój skill i raczej pomocniczą rolę w bastionie został on zepchnięty na dalszy plan jednostek swojego poziomu.

Dobra koniec wywodów ;)  Pod względem łatwości gry to najlepszy jest Archanioł, bądź ewentualnie Czarny Smok. Pozostałe jednostki potrafią wykrzesać z siebie równie wielką siłę, ale trzeba wiedzieć jak ich używać.

Xeno, to co napisałeś odróżnia żywego gracza od komputera. Witaj Olórinie :). Masz sporo racji, ale nie traktuj skilla smoka jako broni obusiecznej. Władca nigdy nie dostanie mass wody, nawet w budynku WŻ. Tylko w chatce wiedźmy, czyli jedna gra na 1000, w dodatku ulepszana jako ostatnia(jak wszystkie sloty zajęte i na expert ). Biorąc to pod uwagę jest to przede wszystkim zaleta, a bless, czy cure można stosować na równie ważnych, lecz kruchszych oddziałach, jak minosy, chimery, czy harpie, które na blessie są bardzo przydatne...

Wyjestescie przyzwyczajeni mieć 7lvl stworka w późniejszym etapie gry, gdzie gra się łatwo i neutrale to tylko pikuś, a ja mówię o grze jak najszybciej mieć te jednostki.
Archami nie gra się łatwo i czarnymi smokami, bo mogą nam paść na neutralacha jak mamy ich 2/3. Najłatwiej gra się  hydrą i diabłami.

GiBoN patrząc obiektywnie to w tzw. wielkich bitwach smok pada prawie zawsze.(przynajmniej z moich doświadczeń). Jest to jednostka kluczowa, więc jest wybijana. Zaklęciami wspomagającymi w głównej mierze dysponuje magia wody, ale nie jest w tym odosobniona, a taki pogromca, przyspieszenie, czy żądza krwi sporo by dała smokowi. W każdym razie chodzi mi o to, że smok jest potężny, ale w gruncie rzeczy jest zdany tylko na siebie.

W kwestii magii wody u władców to masz rację. Trafić na nią to jak jeden do miliona. Powiedziałbym nawet, że możliwość nabycia jej przez władców w chatkach jest bugiem gry. (tak jak rycerz uczy się necromancji).

Xeno masz rację. Hydra wybudowana w 1 tyg daje ogromną przewagę, tak samo jak Behemot. Diabeł jest mocny przez swój skill, ale przynajmniej mnie zawsze ciężko było zebrać potrzebne surowce. Jak już pod tym kątem mam oceniać to brałbym w ciemno behemota.

Behemot jest zbyt klamotowaty, można go mieć już 3 dnia, ale jest kruchy i łatwo pada. Co prawda ma te 80% obniżanie obrony, ale to nie wystarczy.

P.S
Mój 1000 post tu! Weeeee!!!

Wielkie graty Xeno. Olórinie, mi czarne smoki prawie zawsze przeżywają, fakt są kluczowe, ale nie można spuścić z oka minotaurów, czy chimer, a harpia skubiąca wroga też jest niewygodna, tam po prostu nie jest tym trzonem armii, a jej interaktywnym elementem i skupienie się tylko na nim to samobójstwo... Miśki są mocne, ale nie można narażać ich na kontrę silnego wroga, hydry to nieco inna sprawa. Najprzyjemniejsze na silnych neutrali są natomiast diabły...

Ja myślę, że czarne smoki i anioły są najlepsze, a miśki są bardzo dobre, diabły GiBoNiE, też są dobre, jednak w małej ilości może się bitwy nie wygrać, no chyba że się umie grać Inferno.

To ja wam powiem teraz inaczej. Każda jednostka jest najlepsza o ile operuje nią pro gracz.

Nawet pro gracz nie wyciśnie z kościanego smoka tyle co w miarę dobry choćby z hydry.  Miasto miastu równe, jednostka jednostce nie, lecz rzecz w tym, że wiele różni się zastosowaniem z armii. Deferdusie diabeł jest najlepszy na neutrale, bo robi to samo co rusałka, tyle, że na większą skalę. Spróbuj zabić 1000 entów 1 archaniołem...

Kościaka da się wycisnąć i to całkiem sporo, a nie rzucać go na pierwszy ogień.

To wiadomo, ale nie wyciśnie się z niego za wiele jeżeli nie wejdzie mu skill. To nie zdarza się za często, no chyba, że ma się inne miasto z jednostką 7. lvl to dzięki szkieletorni, wtedy smok nabiera mocy...

Akurat ja bym nie poświęcał jednostek na smoki.

Jeżeli masz nieulepszone jednostki to siłowo się nie różnią, a jak co dwie tury mają tracić ruch to wolę mieć kościaki z podwójnym przyrostem, lub ulepszyć i wstawić zamiast powolnych zombie przerobionych na szkielety...

Zombi służą do obrony lisz, jakby coś chciało je walnąć.

Ale chyba zgodzisz się, że np. Tytan jest lepszy, a upiorów szkoda przerabiać na szkielety...

Zgodze sie.

RANKING (1-18)
1 archanioł
2 feniks
3 złoty smok
4 tytan
5 czarny smok
6 starożytny behemot
7 hydra haosu
8 duchowy smok
9 arcydiabeł
10 anioł
11 zielony smok
12 cerwony smok
13 behemot
14 gigant
15 hydra
16 diabel
17 kościany smok
18 ognisty ptak

Jeśli chodzi o ulepszone to są równe. Jeśli chodzi o zwykłe 7lvle to diabeł rządzi na poziomie.

Zielony smok > czerwony smok = face palm...

Czerwony jest lepszy od zielonego. Wystarczy spojrzeć na statystyki.

Trochę zdziwiła mnie niska pozycja hydry i czarnego smoka, oraz arcydiabła.  Ogólnie ustawiłbym to tak

ULEPSZONE
1. Archanioł -minimalnie lepszy w mojej opinii od czarnego
2. Czarny smok- potężny skill i dużo hp
3. Hydra/Arcydiabeł/Tytan -ta trójka ma zupełnie różne zastosowania i ciężko rozstrzygnąć.
4. Złoty smok/Behemot- Misiek jest dość kruchy, a smok ma troszkę niepotrzebny skill
5. Feniks- najszybszy na poziomie
6. Upiorny skok- skill ma potężny, ale szanse na jego użycie śmieszne, po za tym jest dość kruchy.

NIEULEPSZONE
1. Anioł- najsilniejszy na poziomie i to bezwzględnie
2. Diabeł- przez wzgląd na skill jest strasznie niebezpieczny.
3. Hydra/Behemot- szybka produkcja i fajne skille.
4. Czerwony Smok- Szału nie robi, ale i tak mocniejszy i przydatniejszy od tych niżej
5. Ognisty Ptak- Siły może i nie ma, ale za to jest szybki.
6. Zielony Smok/Gigant- Smok jest stosunkowo słaby jak na swoją cenę, a Gigant mimo siły jest praktycznie bezużyteczny.
7. Kościany smok- Równie słaby co jego poprzednik, choć w jednostkach nieulepszonych nie jest to jakaś widoczna różnica.

Oceny są podawane wg mojej subiektywnej oceny. Brałem pod uwagę łatwość gry danymi jednostkami i ich siłę ogólną.  Czekam na opinie, bo pewnie gdzieś się walnąłem :)

Czerwony smok jest lepszy od behemota, misiek jest bardzo kruchy. Z hydrą dałbym remis ze względu na powstrzymywanie kontrataku, ale trzeba przyznać, że hydra bez ulepszenia jest koszmarnie wolna i rzadko ma znaczący udział w walce bez upa...

Jeśli chodzi o ulepszone to złoty jest nieznacznie lepszy od behemota, gdyż ma lepsze statystyki, ale beszek ma jednak to obniżanie obrony stąd wskazanie zwycięzcy jest trudne. Smok jest jednak znacznie szybszy i to chyba ostatecznie rozstrzyga sprawę.

Nieulepszone: hydra jest trochę za wysoko, jest zbyt wolna by mieć większe znaczenie w bitwie. Behemot podobnie, tylko chodzi tutaj o kruchość tej jednostki. Poza tym rzeczywiście wszystko się zgadza (przynajmniej dla mnie).

Nie do końca. Starożytny behemot jest de facto najważniejszym ogniwem wraz z ptakami. Złoty smok to jednostka pomocnicza, bo wszystko kręci się wokół elfów...

Na jednostkę można patrzeć pod kątem statystyk, zastosowania i dostępności (przy czym te dwa ostatnie zapewne się w pewnym stopniu łączą).

Biorąc pod uwagę statystyki to złoty jest lepszy od beszka, choć obniżane obrony o 80% potrafi być zabójcze.
Kiedy patrzymy na zastosowanie to starożytny jest ważny - w końcu razem z ptakami i ogrami potrafi przyjąć na siebie najwięcej ciosów. Dalej wymieniamy zastosowania. Smok kiedy już się pojawi to przyda się bez wątpienia, ale pojawia się późno, więc na małych i szybkich mapkach raczej nie ma na to większych szans.
Na koniec dostępność: Złote smoki zdobywamy dość późno. To jest Bastion, zatem pozostałe siedliska nie są jakoś szczególnie drogie (no może pegazy z tymi kryształami trochę straszą), ale siedlisko złotych jest drogie i stawiamy je późno. Behemoty pojawiają się szybko (up swoją drogę, ale też czasu wiele nie minie), ale to jest konieczne dla wspomagania wątłej jeśli chodzi o obronę i HP armii.

Czyli muszę ostatecznie stwierdzić, że tej sprawy nie da się tak jednoznacznie rozstrzygnąć. Złoty będzie miał pole do popisu na mapach większych i bogatszych. Beszków będzie wtedy więcej rzecz jasna, ale złoty przebija je jakościowo pod kątem statystyk.

Jak dobrze się wystartuje to smoka można mieć w 2. tygodniu, więc dużej różnicy nie będzie, bo bastion i tak ma full squad 1-6lvl, a elfy koszą większość neutrali...

Ja tam smoki stawiam równo 1/2/7. Wtedy mam już ratusz i zamek, więc jakoś idzie ujechać, ale ciężko jest z zasobami po takiej akcji.

Ogólnie to mogę tylko powielić słowa Saurona. Tego pojedynku nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć przez wzgląd na to, że mają różne zastosowania. Smok jest ogólnie bagatelizowany, bo pełni tylko rolę wspomagającą. Behemot to jednostka kluczowa w twierdzy mimo ogólnej kruchości, bije z ogromną skutecznością.  Ogólnie pozostawiłbym tutaj remis, bo ten wybór to już bardziej kwestia preferencji gracza niż faktycznej siły i użyteczności tych jednostek :)

No niby w drugim tygodniu, ale beszki będą wcześniej a w kolejnym tygodniu przyjdzie ich kolejna dostawa. Skoro będą w akcji wcześniej, to będą mogły się od razu wykazać przy eksploracji mapy. Jak sam GiBoN zauważyłeś, różnicy wielkiej nie ma, ale jest, zresztą smoki i tak będą raczej bagatelizowane na korzyść jednostek bardziej potrzebnych w Bastionie (choćby elfy, a przede wszystkim ich up).

Problem z behemotami polega na tym, że w przeciwieństwie do hydr muszą one nadrabiać brak cyklopów, to również ma znaczenie, chociaż jak wiadomo, jak mamy wybierać to lepszy brak 6. lvla, niż 7(Nie dotyczy nekropolii).

Bez beszków nie da się skutecznie expić, a bez smoków się da i to jest zasadnicza różnica w pierwszym i drugim tygodniu gry.

Co więcej pierwsze 2 tygodnie niemal zawsze expi się bez smoków, proste. Beszki są niezbędne, ponieważ wilki są zbyt kruche, a nie przed wszystkimi guardami zdążymy ściągnąć kontrę...

Czarny smok najlepszy... Archaniosł może ma więcej ataku o obrony o 5, ale ma mniej HP o aż 50 - czyli 10 archaniołów ma 500 HP mniej od 10 cz. smoków.
Poza tym, sam archanioł może wkszeszać 1 raz (chyba że ma się klonowanie lub wolny slot przed walką). Jednak z własnej gry zauważyłem, że jak mam 10 archów to lepiej nimi zaatakować jednorożce czy wampiry niż leczyć jakąś jednostkę (chyba że na koniec bitwy)
A smok? Ma więcej zdolności. Zionie ogniem, więc 2 jednostki naraz może zdjąć. Do tego jest idealny w duecie z armaggedonem.
UWAGA! Nie mówić, że zionięcie wyrządza więcej strat niż pożytku, ponieważ możemy wygrywać bitwy armaggedonem ze smokami w armii, a jeżeli mam całą armię, to wystarczy taktyka i rozmieścić odpowiednio smoka zdala od wszystkich.

wręcz przeciwnie, jeżeli wróg nie wali niczym obszarowym to dobrze jest ciasno obstawić swoich pobliskich przy smoku, wtedy ich nie uderzy, w każdym razie nie może być 1-hexowej przerwy między smokiem, a sojusznikiem. Wtedy przy zionięciu zadawane dmg gniecie to zadawane przez archanioła, szczególnie gdy drugą uderzaną jednostką jest tytan...

Moim zdaniem najlepszą jednostką 7 poziomu jest Archanioł dlaczego? Bardzo wysoka szybkość najwyższe współczynniki ataku i obrony i na dodatek wskrzesza.

Wskrzeszenie jest tylko jednorazowe podczas bitwy i tracimy cenną kolejkę. Są szybsze jednostki jak czarny i feniks. Współczynniki ataku i obornu można zmienić artefaktami...

Niekiedy zionięcie ogniem prze 2 hexy może okazać się zabójcze przez czarnego smoka.A do tego jak mamy same czarne smoki w armii możemy bez problemu rzucać armagedon.Tylko jeśli gramy z bardziej doświadczonymi graczami to będą unikali stawiać jednostki koło siebie.

Wszystko ma dwie strony, każda jednostka i skill to narzędzie, musisz go dobrze użyć...

Xeno Strażnik z feniksami się zgodzę to najszybsza jednostka w grze ale czarny O.o Chyba coś ci się pomyliło. Oczywiście wskrzeszenie jest na czarną godzinę a co do artefaktów przecież archanioł też może mieć jeszcze wyższe współczynniki. Archanioł pokona każdą inną jednostkę 7 poziomu w takiej samej ilości poza bodajże  Starożytnym Behemotem a jego bardzo wysoka szybkość daje zazwyczaj priorytet w walce dlatego nie zmienię zdania jest to najlepsza jednostka jak na 7 poziom.

Jemu chodziło o błękitnego. Smok zionięciem zada dużo lepsze obrażenia i może nie narazić się na atak, obrona na magię to też coś, beszki obniżają obronę, hydry i diabły powstrz. kontrę, gdzie te pierwsze mają jeszcze wielopolowy atak... Arch ma cienkie skille, w dodatku jedynie manipulacja atakiem i obroną ma u niego sens jeżeli chodzi o dopalacze. Wskrzeszanie to pic na wodę, jeden traci turę, a wskrzesza 100 hp, litości... Archanioł jest bardzo dobrą jednostką, ale w armii nie odstaje szczególnie od innych jednostek 7. lvlu...

I nie jestem Xeno Strażnik tylko sam Xeno do cholerki.

Co do czarnucha to mi się jego szybkość pomyliła..

O co Ci chodzi z tym strażnikiem?

Karpiak nazwał mnie "Xeno Strażnik"

Większość ludzi uważa że archanioł jest najlepszą jed. 7 poziomu patrząc na atak i obronę to tak, ale patrząc na skile to jest cienki.

Patrząc na jego szybkość w budowie, czyli pierwszy tydzień i to jak można go wykorzystać to zalicza się do trójki najprzydatniejszych (Hydra, Behemot i właśnie Arch).

W pierwszym tygodniu możesz mieć też Diabły i więcej można nimi zdziałać...

Diabły mozna mieć tylko na jebusie...

Niekoniecznie, ja miałem nawet na najzwyklejszej randomce i się wyrobiłem... trzeba mieć szczęście do zasobów i fajnie jak są banki, poza tym anioły na tak bogatym templu jak je.bus to nie problem, ale na biedniejszych mapach również ciężko je mieć...

na pc2 się stawia, ale większości przypadków to jest nieekonomiczne. Zwykłe randomy przypominają 2mn6, więc wiesz.

Najsilniejsze sa feniksy bo jest ich 4 i sa szybkie a atakuja jak smoki. Natomiast jednostkowo najlepsi sa tytani . Nie dosc ze maja 300 zdrowia to jeszcze strzelaja i nie maja kary w walce wrecz .

To ześ palnął. Skilowo najlepsze anioły. Według mnie czarnuchy są najlepsze, przyzwoite staty, 300hp i te zdziwko kolesia gdy nam zostały czarnuchy, ajemu sporo armii puszczamy armagedon.

Feniksów już od dawna nie jest +4 w przyroście ;p Tzn pewnie zależy od wersji gry, ale najnowszy patch jaki był wydany chyba tak czy siak redukuje przyrost do 2, jak i również cene archanioła do 5000zł i 3 klejnotów.

Mój głos na czarnego smoka... chociaż starożytny behemot też robi robotę :/

Wskrzeszanie archanioła nie zmienia absolutnie nic - my wskrzeszamy, przeciwnik zabija to ponownie ;)

Feniksów już od dawna nie jest +4 w przyroście ;p Tzn pewnie zależy od wersji gry, ale najnowszy patch jaki był wydany chyba tak czy siak redukuje przyrost do 2, jak i również cene archanioła do 5000zł i 3 klejnotów.

To zależy od wersji, ja mam tę starszą, jestem konserwatywny ;). I fakt faktem, że 4 feniksy przy ich słabych statach stosunkowo na ten poziom miały byc rekompensatą. I były, tyle że z nawiązką i uczyniły z nich skilowo 2. najlepsze jednostki na 7. poziomie, po archach.

Wskrzeszanie archanioła nie zmienia absolutnie nic - my wskrzeszamy, przeciwnik zabija to ponownie

Jak to nie zmienia? Samo wskrzeszenie niekoniecznie jest lepsze od odporności na magię, ale mówienie, że skill ten nie daje nic, to pewna przesada i demagogia ;). Zawsze są to dodatkowe jednostki i często się to przydaje, chociaż nie decyduje.


Wg mnie oraz niezależnych badań to Archanioł jest najlepszy na 7. poziomie i na niego głosuję od lat bezsprzecznie. Wygrywa w pojedynkach z każdym, nawet z feniksami o podniesionym przyroście. Bardzo dobre w starciach bezpośrednich są także Beszki, a także Czarne Smoki dzięki swoim skillom specjalnym. Do czołówki zaliczam także feniksy z przyrostem.

Zapomniałeś o hydrach.

One są dobre tylko w konkretnych sytuacjach, na ogół cieniem rzucają się słabe staty i niska szybkość. Przeważnie dąży się nimi do sytuacji możliwości wykorzystania wielopolowego ataku, ale nie zawsze to się udaje. Podobnie przeciwnik zazwyczaj stara się jak najbardziej rozdzielić swoje armie, aby "uciec" od łbów hydry.

O hydrach nie wolno zapominać przez wzgląd na ich zastosowanie taktyczne. Pod kątem wykorzystania taktycznego hydra jest najlepszą jednostką na poziomie i teoretycznie może walnąć najmocniej (nie mówię, że walnie na 6 pól, ale te 3 się całkiem często zdarzają). Generalnie trzeba na nią uważać. Rozpatrując jednostki pod tym kątem wysoko postawił bym też feniksa jako gwaranta pierwszego ruchu na planszy (szanse na przebicie feniksa w speedzie są znikome, choć jest to możliwe).

No ale i tak najlepszą jednostką samą w sobie jest jakby nie patrzeć Archanioł. Jest po prostu najpotężniejszy z tej grupy.

Nawiązując do naszej dzisiejszej gry (którą zlamiłem jak mało którą), zostały mi do końca właśnie hydry i gdyby nie te cholerne miny, mógłbym jeszcze długo się bronić ;). Tak jak mówisz, trzeba bardzo uważać. Co do feniksów, to one są dzięki przyrostowi genialne, ale i bez niego bardzo przydatne, bo możemy od razu spowolnić wroga/przyspieszyć siebie/rzucić inny śmiercionośny dla przeciwnika czar. To jest ewidentny plus Feniksów.

Ale jednak to Arch ma najlepsze staty i kosi w pojedynkach wszystkich. Wskrzeszenie się często przydaje wbrew pozorom. No i jest bardzo szybki, tylko kilka punktów mu brakuje do Feniksa (bodajże 3), a więc jeśli nie walczymy z Wż, mamy zawsze gwarancję na pierwszy ruch.

Cóż ja tam stawiam na czarnucha. Jest wiele osób, które podzielają te zdanie. Odporność na czary, również mocny w statystykach (chodź te zawsze można wyrównać boliem i artami). Dwupolowy atak również się przydaje.

Ale zauważ jego zasadniczą wadę: nie przywrócisz mu straconych punktów życia, nie pobłogosławisz, nie wzmocnisz of/defensywnie --> nie rzucisz na niego żadnego czaru wspomagającego. A to czasem poważnie zaboli.

Wolę mieć jednak odporność na magię niż obrywać z klątw etc. Taki arch na berserku może ładnie kosić nie tylko wrogie wojsko.

Tak jak i wszystkie inne 7-lvlowce z wyjątkiem Smoków i Feniksów. Ale przynajmniej mogę niwelować straty poprzez leczenie, rzucić modlitwę na archy, no i ofc. dzięki nim wskrzeszam poległych (100 HP * X). Co do klątw to leczenie nie jest przeważnie w Zamku problemem, zawsze się trafi.

Jakie 1000, arch wskrzesza 100hp

No, 100 HP. Zawsze się czepiasz moich literówek ;p.

Bo ja lubię się czepiać, a te literówki są dość istotne.

Mati tę grę pamiętam i muszę ci przyznać, że w spokoju zostawiłeś w sumie jedną minę :D Swoją drogą ten czar jest zajebiście użyteczny :D

A tak do tematu to zdanie z czarnym smokiem wiadomo każdy ma swoje, ale jak dla mnie mimo skila musiałby mieć przynajmniej staty na poziomie złotego smoka/arcydiabła (nie liczyć hp). Wtedy sam przyznałbym mu wyższość :) A tak pozostaje Archanioł :)

Najlepszy jest tytan ze wzgledu na olbrzymia ilosc zdrowia i to ze strzela a nie ma redukcji walki wrecz . Tym przewyzsza inne jednostki . Czarne smoki maja odpornosc na magie i zioniecie ale strzelanie jest lepsze . Archy maja tylko 250 zdrowia a ozywianie nie rekompensuje zalet tytanow . Innych pretendentow nie ma.
Najgorsze sa upiorne smoki wrecz wadliwe bo zbyt slabe jak na przyrost ...

Tytani? Największa drożyzna, nienajwyższe staty, niska szybkość... i strzelanie... Wolę latać mieć szanse zadać 2x dmg(zionięcie) i nie obawiać się magii...

A ja wolę powstrzymać kontrę, być żywotnym dzięki obronie i kąsać dookoła.

1. Archanioł
2. Czarny Smok
3. Feniks (tak, tak - przyrost robi swoje)
4. Starożytny Behemot (może zaskakujące dla niektórych, ale on wygrywa na solo z każdym 7lvl oprócz Archanioła, a ma też inne zalety)
5. Tytan
6. Hydra Chaosu (co prawda statystycznie przegrywa chyba z każdym, ale skille genialne)
7. Złoty Smok (może i staty ma niezłe, ale generalnie nie prezentuje sobą niczego genialnego)
8. Arcydiabeł
9. Upiorny Smok

Chociaż generalnie trochę "strzelałem", ponieważ pewien jestem w pełni tylko czterech pierwszych i ostatniego, natomiast co do reszty to kolejność może być nieco inna.

Nie wiedzieć dlaczego bardzo cenię Diabły i Arcydiabły   :p. Mam duży sentyment do ich umiejętności przemieszczania się po całym polu walki :) Ogólnie lubię ten zamek (pomijając jedną z najmniej trafionych jednostek w całej grze: demonów).

Następnie Archanioły, Czarne smoki i Tytani.

Najmniej przydawały mi się zawsze hydry, chociaż umiejętność kąsania wszystkiego naokoło jest fajna :)

Feniksy są trudne do zakwalifikowania, bo ich po prostu nie lubię. Są strasznie upierdliwe, mają słabe statystyki i są dobre tylko w dużej grupie.

(pomijając jedną z najmniej trafionych jednostek w całej grze: demonów).

Demony jako takie są faktycznie nijakie, natomiast dzięki farmingowi mamy ich bardzo dużo, co stanowi potężny walor Inferno.

Co do Diabłów. One faktycznie mogłyby się mieścić nawet w czołówce poziomu, ale mają tragicznie mało HP, a ich statystyki tego nie niwelują. Gdyby nie PK, byłyby bardzo kruche. To prawda, że się przydają, ale nie gwarantują nam nawet wjazdu w 1. ruchu i zmiażdżenia wrogich strzelców, bo Archy i Smoki są od nich szybsze.

Tytani natomiast są piekielnie kosztowni i bardzo rzadko ich buduję. Staty mają zacne, fakt, aczkolwiek są lepsze od nich jednostki.

Nie wspomniałeś nic na temat Behemotów, które mają genialny wręcz skill. Hydry... także bardzo dobre umiejętności, mimo beznadziejnych statystyk na poziomie Upiornego Smoka są w stanie nieść śmierć i zniszczenie w szeregach wroga.

A Feniksy? Nawet bez wysokiego przyrostu bardzo dobre. Statystyki mają mniej więcej na poziomie Upiornego, ale za to są najszybsze w grze, co daje nam inicjatywę, ponadto się odradzają i zioną ogniem ;). Ich wadą jest niska liczba HP, podobnie jak w przypadku Arcydiabłów, przy czym przedstawiciele Inferno mają PK.

Bzdury, już kiedyś udowodniłem, że arcydiabły padają de facto tylko od archów i beszków w walce 1 vs 1. Gdyby miały 250 hp kładłyby wszystko na poziomie. Drugie staty(wraz ze smokiem), trzeci speed i powstrzymywanie kontrataku, dają możliwość robienia motywu rusałki na większą skalę. Pozwalają na walkę z silniejszymi neutralami. Ponadto zajmują tylko 1 hex więc wszędzie się mieszczą... ich cena nie wzięła się znikąd, choć wciąż ciut za wysoka. W armii bardzo cenne, one dają incjatywę. i są wraz z Tytanami jedynymi jednostkami mogącymi atakować znienawidzonego wroga nie mówiąc o broni obusiecznej, choć tytan może zostać przyblokowany, a diabeł zawsze powstrzyma kontrę...

Bzdury, już kiedyś udowodniłem, że arcydiabły padają de facto tylko od archów i beszków w walce 1 vs 1.

A co wynika z moich dowodów?
Arcydiabły padają od: Archów, Behemotów, Fenixów z przyrostem 4
Arcydiabły pokonują: Złote Smoki, Tytanów, Czarnuchy, Upiorne Smoki, H. Chaosu, Fenixy z przyrostem 2
Identycznie, masz zatem rację, zwracam honor, nie zajrzałem do notatek. Robiłeś testy w grze? Jeśli tak, to doszliśmy do identycznych wniosków różnymi sposobami, a więc wszystko się zgadza.

Gdyby miały 250 hp kładłyby wszystko na poziomie.

Sam mówiłeś coś odnośnie idealizowania jednostek. Jak to mi powiedział Xeno niedawno - gdyby babcia...

No ale się z Tobą zgadzam i cofam, co mówiłem, głównie w związku z moimi potyczkami z Olórinem, w których diabły po obu stronach odegrały zasadnicze role.

Diabły są śmiertelną bronią tylko trzeba umieć je wykorzystać.

Ogromny speed + PK --> H&F

Mati, źle mnie zrozumiałeś, nie gdybałem, tylko chciałem pokazać przyczynę najniższego hp na poziomie...
To jedna z najpotężniejszych jednostek z miast...

No mniejsza z tym, w każdym razie zgadzam się, że ta jednostka jest bardzo dobra i piekielnie ;> przydatna.